grzane wino

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-05 21:46:36

Temat: grzane wino
Od: "Smorfia" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hejka!
Tak jakos na dworze nieprzyjemnie... brrrr.. Pomyslalam sobie, ze warto moze
byloby cos uwarzyc na poprawe nastroju;) zbawienne wlasciwosci grzanego wina
sa powszechnie znane - niezawodne w walce z chrypka, naturalna grypolina.:)
Zwykle wykonuje to "lekarstwo" w wersji klasycznej: tzn + miod, gozdziki,
cynamon. Czasem w przyplywie szalenstwa dodaje skorke z cytryny.
Czy moze ktos z was ma jakis sympatyczny sposob na cos alkoholowego i
cieplego.

--
Pozdrowiam,
Smorfia
****************
Attitude determines your altitude.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-05 22:29:36

Temat: Re: grzane wino
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Smorfia" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9um4vn$rep$1@news.onet.pl...

> Czy moze ktos z was ma jakis sympatyczny sposob na cos alkoholowego i
> cieplego.

Hejeczka;-)))

W zimowe wieczory chodzimy z przyjaciółką na krupnik na gorąco, a robi się
to banalnie ;-))) 50 ml krupniku w szklaneczce, zalewa się 50 ml wody i
dodaje się plasterek cytrynki;-))) Pycha;-))))) Polecam jeszcze herbatkę z
rumem (też pół na pół) z sokiem pomarańczowym (świeżym), jakimś zbłąkanym
goździkiem i plasterkiem pomarańczy;-)

Pozdrowionka,

Kaliope

--
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-05 22:31:19

Temat: Re: grzane wino
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja tam kupuję winiasza i ładuję do tego gotową przyprawę "Grzane wino"
Całkiem niezłe, ale najlepsze piłam grzane wino w knajpce w Szczawnicy w
jesienny, zimny wieczór.
Pozdrawiam Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-05 22:43:18

Temat: Re: grzane wino
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Smorfia" <p...@i...pl> wrote in message
news:9um4vn$rep$1@news.onet.pl...
> Hejka!
> Tak jakos na dworze nieprzyjemnie... brrrr.. Pomyslalam sobie, ze warto
moze
> byloby cos uwarzyc na poprawe nastroju;) zbawienne wlasciwosci grzanego
wina
> sa powszechnie znane - niezawodne w walce z chrypka, naturalna
grypolina.:)
> Zwykle wykonuje to "lekarstwo" w wersji klasycznej: tzn + miod, gozdziki,
> cynamon. Czasem w przyplywie szalenstwa dodaje skorke z cytryny.
> Czy moze ktos z was ma jakis sympatyczny sposob na cos alkoholowego i
> cieplego.
>
> --
> Pozdrowiam,
> Smorfie.
>
krupnik jest niam niam!! :) herbatka z rumem też albo kawa z whyski albo z
kremem bayley's..... może być też piwo :
Składniki: 0,5 l piwa , 2 łyżki cukru, 0,5 łyżeczki cynamonu, 0,5 łyżeczki
zmielonych goździków.
Sposób przyrządzenia: Wsyp cukier, cynamon i zmielone goździki do niedużego
garnka; zalej je siedmioma łyżkami piwa, zamieszaj i poczekaj aż cukier się
rozpuści; zagotuj i przetrzymaj pod pokrywką 3 minuty. Dolej pozostałe piwo,
przykryj garnek pokrywką i na silnym ogniu doprowadź do wrzenia. Odczekaj
chwilę aż przyprawy osiądą na dnie i porozlewaj napój do porcelanowych albo
kamionkowych kubków.
I inny:
Składniki: 1/2 l piwa, 1/4 l soku z czarnej porzeczki, średniej wielkości
cytryna, odrobina wanilii
Sposób przyrządzenia: Podgrzej na małym ogniu piwo, tak by nie wykipiało,
dodaj sok z czarnej porzeczki i dobrze wymieszaj. Dopraw do smaku wanilią.
Cytrynę pokrój w plasterki i włóż do powstałego ponczu.
i jeszcze:
Składniki: 0,5 l piwa Strong, 1 dorodna, intensywnie wybarwiona pomarańcza,
kawałek cynamonu, 4 goździki, 1,5 czubatej łyżki cukru.
Sposób przyrządzenia: Obetrzyj aromatyczną skórkę z pomarańczy; wyciśnij i
odcedź sok z owocu. Do niewielkiego garnka wsyp cukier, startą skórkę
pomarańczową i cynamon; zalej te przyprawy siedmioma łyżkami piwa, wymieszaj
aż do rozpuszczenia cukru i zagotuj pod przykryciem. Wlej pozostałe piwo i
sok z pomarańczy, przykryj i na silnym ogniu szybko doprowadź do wrzenia.
+ :)
Składniki: 0,5l piwa, 1 jajko, 1 cytryna, 1 pomarańcza, 1,5 łyżki
naturalnego miodu
Sposób przyrządzenia: Zagrzej piwo, dodaj miód i ubite na kogel-mogel jajko.
Rozdziel pomarańcze i cytrynę na pół. Połowę owoców pokrój i dodaj do
ogrzanej masy, z drugiej części owoców wyciśnij sok i również dodaj do piwa.
Ciągle mieszając doprowadź do wrzenia.

Albo kup miód pitny i go zagrzej....... kręci i grzeje ::)

a jak do tego dodasz zaprawy korzennej to wyjdzie prawie krupnik, też
dobre....
Pozdrawiam
Mirek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 06:57:13

Temat: Re: grzane wino
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Polecam jeszcze herbatkę z
> rumem (też pół na pół) z sokiem pomarańczowym (świeżym), jakimś zbłąkanym
> goździkiem i plasterkiem pomarańczy;-)

Basiu, co ma być pol na pol - rum i herbata?
Bo ja mam taki rum co to 80 volt, to jakbym go sobie wypila pol na pol z
herbata, szklanke takiego napoju....przez dwa dni do pracy bym nie poszła
;-))))))))))

pozdroweczka
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 08:06:02

Temat: Re: grzane wino
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Smorfia <p...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9um4vn$rep$...@n...onet.pl...
> Hejka!
> Tak jakos na dworze nieprzyjemnie... brrrr.. Pomyslalam sobie, ze warto
moze
> byloby cos uwarzyc na poprawe nastroju;) zbawienne wlasciwosci grzanego
wina
> sa powszechnie znane - niezawodne w walce z chrypka, naturalna
grypolina.:)
> Zwykle wykonuje to "lekarstwo" w wersji klasycznej: tzn + miod, gozdziki,
> cynamon. Czasem w przyplywie szalenstwa dodaje skorke z cytryny.
> Czy moze ktos z was ma jakis sympatyczny sposob na cos alkoholowego i
> cieplego.
>
A ja mam takiego grzańca, pychota!!
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis.php?przepis=82

3/4 litra słodkiego wina cherry (takiego zwykłego i taniego)
1/2 litra janego piwa - najlepiej Krakus lub Żywiec
30 ml dobrego rumu
laska wanili
kilka goździków Wino z piwem, goździkami i wanilią (można ją zastąpić cukrem
waniliowym) podgrzewamy, ale nie gotujemy. Następnie dodajemy rum... i to w
zasadzie wszystko.
Wychodzi pachnący grzaniec o intensywnym smaku. Jeśli ktoś lubi mocne
wrażenia, to może dodać odrobinę więcej rumu.
Wystarczy przelać do kubeczków i rozkoszować się takim gorącym winem w
chłodne wieczory.

Przepis dostaliśmy kilka lat temu od pewnego miłego kelnera z Restauracji
Beskidzkiej w Wiśle. Jak dotąd nie piliśmy lepszego grzanego wina.

Pozdrawiam
i wszystkiego najlepszego w Mikołajki

Wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 10:06:09

Temat: Re: grzane wino
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wkn <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9un90q$mu6$...@n...tpi.pl...
> [ ciach]
> > Czy moze ktos z was ma jakis sympatyczny sposob na cos alkoholowego i
> > cieplego.
> >
Pisałam już kiedyś. Na długie zimowe wieczory najlepsza herbatka po
góralsku.
Dobra herbata+ spirytus w proporcjach jakie lubisz, ale spirytus trzeba w
niej czuć.
Pozdrawiam Ramzes.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 10:18:56

Temat: Re: grzane wino
Od: B...@n...net (Blue) szukaj wiadomości tego autora

Ja już w tym roku opróżniłem parę butelek "Grzańca Galicyjskiego"
On sam już jest dobrze doprawiony nie trzeba się babrać.

Mam natomiast take śmieszna przyprawe do robienia herbaty po
chindusku.
To sie nazywa "Yogy tee" czy coś tak, jest wtedy strasznie mocny tak
że rozpala gardło do czerwoności.

blue
PS
Wszystkich spragnionych zapraszm na rynek do Krakowa gdzie niedługo
zaczna sie Polaków rozmowy przy budkach z grzańcem !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 10:28:12

Temat: Re: grzane wino
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Blue" <B...@n...net> wrote in message
news:136efc58.0112060218.4df05170@posting.google.com
...
> Wszystkich spragnionych zapraszm na rynek do Krakowa gdzie niedługo
> zaczna sie Polaków rozmowy przy budkach z grzańcem !!!

Juz sie zaczely, bylam w sobote - rozpoczal sie juz Jarmark Swiateczny,
mnostwo ozdob choinkowych, aniolkow, swiec, no i ogromne beczki z grzancem.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 12:32:23

Temat: Re: grzane wino
Od: "Smorfia" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Buuuuu.... W ubiegle weekend bylam w Krakowie, ale prawie caly czas
spedzilam na Kazimierzu i tego grzanca z Rynku nie mialam okazji sprobowac.
Za to zwiedzilam mnostwo fantastycznych knajpek :). I jak tu nie zazdroscic
Krakusom.

--
Pozdrowiam,
Smorfia
****************
Attitude determines your altitude.

Użytkownik "asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9unhbs$4pt$1@news.tpi.pl...
>
> "Blue" <B...@n...net> wrote in message
> news:136efc58.0112060218.4df05170@posting.google.com
...
> > Wszystkich spragnionych zapraszm na rynek do Krakowa gdzie niedługo
> > zaczna sie Polaków rozmowy przy budkach z grzańcem !!!
>
> Juz sie zaczely, bylam w sobote - rozpoczal sie juz Jarmark Swiateczny,
> mnostwo ozdob choinkowych, aniolkow, swiec, no i ogromne beczki z
grzancem.
>
> Asia
>
>