| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-22 15:49:25
Temat: helicobacter i wrzodyczy ktoś wie na czym polegają testy pozwalające na wykrycie helicobacter pyori
( ...te dostępne w aptekach )
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-23 12:52:14
Temat: Re: helicobacter i wrzodyTak uklujesz sie w paluszek i wycisniesz krew do testu i tyle. To cos do
zrobienia dziury w palcu jest srednio fajne, musialam kuc sie trzy razy
brrrrrrrrr......
szkrab
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-25 21:52:10
Temat: Re: helicobacter i wrzodyWykrywa przeciwciała, a nie bakterię. Jeśli masz kogoś z kim się całujesz
lub wiecej, wynik będzie pozytywny.
Dla sprawdzenia tezy kupiłem żonie test. Wykazał bakterie, których nigdy nie
miała.
Ja wykryłem zależność między bakteriami a wrzodami 20 lat temu, jak po
dobrym przepiciu przez rok miałem spokój z brzuchem. Lekarz któremu
wspomniałem o tym związku z politowaniem pokiwał głową.
Obecnie biorę ponizszą kurację co 2-3 lata.
Badania stwierdzaja, że bakterie w 90% są powodem wrzodów.
Idź na gastroskopię. Jak będzą wrzody, to koniecznie weź kurację
przeciwbakteryjną + inhibitor pompy protonowej (oczywiście po konsultacji z
lekarzem).
Krzysiek
Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6b8b.00000001.3b5af605@newsgate.onet.pl...
> czy ktoś wie na czym polegają testy pozwalające na wykrycie helicobacter
pyori
> ( ...te dostępne w aptekach )
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-26 19:00:02
Temat: Re: helicobacter i wrzodyOn 22 Jul 2001 17:49:25 +0200, <f...@p...onet.pl> wrote:
>czy ktoś wie na czym polegają testy pozwalające na wykrycie helicobacter pyori
>( ...te dostępne w aptekach )
Wykrywają przeciwciała we krwi. Niestety to wyrzucanie pieniędzy w
błoto. Po pierwsze niska czułość i specyficzność, po drugie wątpliwa
wartość diagnostyczna. Do immunizacji może dojść na skutek zasiedlenia
np. dziąseł. W żółądku nie będzie Helicobactera a wynik testu będzie
dodatni. Najlepsze jest pobranie materiału z żołądka (wycinek) a z
metod nieinwazyjnych tzw. metoda wydechowa.
--
Regards
>>zombie<<
"Pets are always a great help in times of stress. And in times of starvation
too."--Terry Pratchett, Small Gods--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-07-26 19:58:01
Temat: Re: helicobacter i wrzodyOn Wed, 25 Jul 2001 23:52:10 +0200, "maciek" <m...@b...net.pl>
wrote:
>Wykrywa przeciwciała, a nie bakterię. Jeśli masz kogoś z kim się całujesz
>lub wiecej, wynik będzie pozytywny.
Chyba troszkę dałeś czadu. Imunizacja nie następuje po całowaniu i
czymś więcej, no chyba, że myślisz o okresie kilkuletnim.
>Dla sprawdzenia tezy kupiłem żonie test. Wykazał bakterie, których nigdy nie
>miała.
Więc nie wykazał bakterii, wykazał przeciwciała.
>Ja wykryłem zależność między bakteriami a wrzodami 20 lat temu, jak po
>dobrym przepiciu przez rok miałem spokój z brzuchem. Lekarz któremu
>wspomniałem o tym związku z politowaniem pokiwał głową.
>Obecnie biorę ponizszą kurację co 2-3 lata.
Pij dalej, wkrótce wyleczysz sie z wrzodów a popadniesz w alkoholizm.
Jakbyś zobaczył co alkohol potrafi zrobić ze śluzówką to byś raczej
wolał pójśc do lekarza.
>
>Badania stwierdzaja, że bakterie w 90% są powodem wrzodów.
Zaiste, cuś koło tego a badania dr Marshall robił jeszcze w latach
80-tych.
>Idź na gastroskopię. Jak będzą wrzody, to koniecznie weź kurację
>przeciwbakteryjną + inhibitor pompy protonowej (oczywiście po konsultacji z
>lekarzem).
Pompę zachowaj na lepsze czasy. Clarytromycyna wystarczy chyba, że
szczep jest oporny ale to wyjdzie w badaniach.
I nie daj się ponieść fantazjom typu "jedz dużo jogurtów" bo jakbyś
zobaczył jak głęboko H. pylori kolonizuje tkanki to jogurt polecałbyś
jedynie na swobodne wypróżnianie czego serdecznie życzę.
--
Regards
>>zombie<<
"Pets are always a great help in times of stress. And in times of starvation
too."--Terry Pratchett, Small Gods--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-07-26 20:06:35
Temat: Re: helicobacter i wrzodyOn 23 Jul 2001 14:52:14 +0200, <s...@p...onet.pl> wrote:
>Tak uklujesz sie w paluszek i wycisniesz krew do testu i tyle. To cos do
>zrobienia dziury w palcu jest srednio fajne, musialam kuc sie trzy razy
>brrrrrrrrr......
>szkrab
I po co takie poświęcenie? Nie lepiej podmuchać w rurę? No może nie
wszędzie to robią ale przyjedź do Krakowa na ul. Grzegórzeckiej za
dmuchanie kiedyś nawet dawali pieniądze (teraz raczej będą ich
oczekiwali)
--
Regards
>>zombie<<
"Pets are always a great help in times of stress. And in times of starvation
too."--Terry Pratchett, Small Gods--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-07-27 07:10:11
Temat: Re: helicobacter i wrzodycruel_zombie <z...@p...pl> wrote in
news:e4r0mtoig2af0bc8d5h0lf97ae827s186a@4ax.com:
> I nie daj się ponieść fantazjom typu "jedz dużo jogurtów" bo jakbyś
> zobaczył jak głęboko H. pylori kolonizuje tkanki ...
Przepraszam, z ciekawości, jak głęboko?
poza tym wszystko się zgadza na 100 a może nawet 150% ...
pozdrawiam
----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-07-27 19:02:10
Temat: Re: helicobacter i wrzody
Użytkownik "cruel_zombie" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:e4r0mtoig2af0bc8d5h0lf97ae827s186a@4ax.com...
> On Wed, 25 Jul 2001 23:52:10 +0200, "maciek" <m...@b...net.pl>
> wrote:
>
> >Wykrywa przeciwciała, a nie bakterię. Jeśli masz kogoś z kim się całujesz
> >lub wiecej, wynik będzie pozytywny.
>
> Chyba troszkę dałeś czadu. Imunizacja nie następuje po całowaniu i
> czymś więcej, no chyba, że myślisz o okresie kilkuletnim.
Jasne, od 22 lat mam żonę i patrzę z tej perspektywy.
>
>
> >Dla sprawdzenia tezy kupiłem żonie test. Wykazał bakterie, których nigdy
nie
> >miała.
>
> Więc nie wykazał bakterii, wykazał przeciwciała.
Właśnie to miałem na myśli, dzięki.
>
> >Ja wykryłem zależność między bakteriami a wrzodami 20 lat temu, jak po
> >dobrym przepiciu przez rok miałem spokój z brzuchem. Lekarz któremu
> >wspomniałem o tym związku z politowaniem pokiwał głową.
> >Obecnie biorę ponizszą kurację co 2-3 lata.
>
> Pij dalej, wkrótce wyleczysz sie z wrzodów a popadniesz w alkoholizm.
> Jakbyś zobaczył co alkohol potrafi zrobić ze śluzówką to byś raczej
> wolał pójśc do lekarza.
Chciałbym zwrócić uwagę, że w tekście było nieprzypadkowo poniższą. Nigdy
nie uważałem przepicia za kurację.
A swoją drogą życie jest tak krótkie, że raz na tydzień trzeba się
troszeczkę napić z przyjaciółmi.
>
> >
> >Badania stwierdzaja, że bakterie w 90% są powodem wrzodów.
>
> Zaiste, cuś koło tego a badania dr Marshall robił jeszcze w latach
> 80-tych.
Ja to stwierdziłem w 1988.
>
To jest właśnie ta ponizsza kuracja.
> >Idź na gastroskopię. Jak będzą wrzody, to koniecznie weź kurację
> >przeciwbakteryjną + inhibitor pompy protonowej (oczywiście po konsultacji
z
> >lekarzem).
>
> Pompę zachowaj na lepsze czasy. Clarytromycyna wystarczy chyba, że
> szczep jest oporny ale to wyjdzie w badaniach.
Niestety, bardzo często poziom kwasów jest na tyle duży (u mnie przy
gastroskopii była powódź), że do lepszego gojenia jest nioezbędna
>
> I nie daj się ponieść fantazjom typu "jedz dużo jogurtów" bo jakbyś
> zobaczył jak głęboko H. pylori kolonizuje tkanki to jogurt polecałbyś
> jedynie na swobodne wypróżnianie czego serdecznie życzę.
>
Chętnie bym zobaczył jakieś opracowanie na ten temat. Podeślij coś.
Pozdrowwieenia Krzysiek ( na gościnnych występach u Maćka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |