« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-04 10:15:13
Temat: hiacyntyNiektóre hiacynty (podejrzewam, ze te wsadzone teraz,
w jesieni) wypuściły już ok. 3 cm zielonego :-( Czy trzeba
je przykryć? A może wykopać i zabrać "na pokoje"?
Nigdy dotąd żadna cebula tak mi się nie spieszyła.
Krycha&Co(ty) zaniepokojona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-11-04 10:35:25
Temat: Re: hiacyntyKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:3DC648B1.365EF36D@people.pl:
> Niektóre hiacynty (podejrzewam, ze te wsadzone teraz,
> w jesieni) wypuściły już ok. 3 cm zielonego :-( Czy trzeba
> je przykryć? A może wykopać i zabrać "na pokoje"?
> Nigdy dotąd żadna cebula tak mi się nie spieszyła.
Wylazly irysy cebulowe, krokusy, sniezyce zwykle i pozne, tulipany...
wlasciwie wylazlo mi wszystko poza narcyzami, szachownicami i pustynnikiem.
Pokojow mi zabraknie...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-11-04 10:57:41
Temat: Re: hiacynty"Ewa Szczęśniak" wrote:
> > Niektóre hiacynty (podejrzewam, ze te wsadzone teraz,
> > w jesieni) wypuściły już ok. 3 cm zielonego :-( Czy trzeba
> > je przykryć? A może wykopać i zabrać "na pokoje"?
> > Nigdy dotąd żadna cebula tak mi się nie spieszyła.
> Wylazly irysy cebulowe, krokusy, sniezyce zwykle i pozne, tulipany...
> wlasciwie wylazlo mi wszystko poza narcyzami, szachownicami i pustynnikiem.
> Pokojow mi zabraknie...
To co? Zostawić na łasce boskiej, czy przykryć np. gałęziami?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-11-04 13:11:39
Temat: Re: hiacynty
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3DC652A5.B249E5E1@people.pl...
> "Ewa Szczęśniak" wrote:
>
> > > Niektóre hiacynty (podejrzewam, ze te wsadzone teraz,
> > > w jesieni) wypuściły już ok. 3 cm zielonego :-( Czy trzeba
> > > je przykryć? A może wykopać i zabrać "na pokoje"?
> > > Nigdy dotąd żadna cebula tak mi się nie spieszyła.
> > Wylazly irysy cebulowe, krokusy, sniezyce zwykle i pozne, tulipany...
> > wlasciwie wylazlo mi wszystko poza narcyzami, szachownicami i
pustynnikiem.
> > Pokojow mi zabraknie...
>
> To co? Zostawić na łasce boskiej, czy przykryć np. gałęziami?
Ja tylko w kwestii irysów cebulowych - miałam tak za każdym razem, kiedy je
uprawiałam i zawsze przemarzały. Podobno muszą być sadzone w listopadzie -
właśnie przez to pospieszne kiełkowanie.
Jak się przykryje skiełkowane rośliny, to teoretycznie będą miały ciepło i
będą rosły dalej. Może ziemią przysypać?
Kiedy sadziłyście te cebule? Poza irysami (p. wyżej) to mi się żadne cebule
tak nie zachowywały.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-11-04 13:41:19
Temat: Re: hiacynty
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aq5rmn$iop$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3DC652A5.B249E5E1@people.pl...
> > "Ewa Szczęśniak" wrote:
> >
> > > > Niektóre hiacynty (podejrzewam, ze te wsadzone teraz,
> > > > w jesieni) wypuściły już ok. 3 cm zielonego :-( Czy trzeba
> > > > je przykryć? A może wykopać i zabrać "na pokoje"?
> > > > Nigdy dotąd żadna cebula tak mi się nie spieszyła.
> > > Wylazly irysy cebulowe, krokusy, sniezyce zwykle i pozne, tulipany...
> > > wlasciwie wylazlo mi wszystko poza narcyzami, szachownicami i
> pustynnikiem.
> > > Pokojow mi zabraknie...
> >
> > To co? Zostawić na łasce boskiej, czy przykryć np. gałęziami?
>
> Ja tylko w kwestii irysów cebulowych - miałam tak za każdym razem, kiedy
je
> uprawiałam i zawsze przemarzały. Podobno muszą być sadzone w listopadzie -
> właśnie przez to pospieszne kiełkowanie.
>
> Jak się przykryje skiełkowane rośliny, to teoretycznie będą miały ciepło i
> będą rosły dalej. Może ziemią przysypać?
> Kiedy sadziłyście te cebule? Poza irysami (p. wyżej) to mi się żadne
cebule
> tak nie zachowywały.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
>
A o które irysy chodzi chyba o holenderskie, bo z żyłkowanymi, Danforda i
bucharskim nie miałam takich problemów sadziłam je we wrześniu.Holenderskich
nie uprawiałam.
pozdrawiam Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-11-04 13:59:14
Temat: Re: hiacynty"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in
news:aq5rmn$iop$1@zeus.polsl.gliwice.pl:
> Ja tylko w kwestii irysów cebulowych - miałam tak za każdym razem,
> kiedy je uprawiałam i zawsze przemarzały. Podobno muszą być sadzone w
> listopadzie - właśnie przez to pospieszne kiełkowanie.
U mnie dotychczas zachowywaly sie przyzwoicie. Pierwszy rok tak wylaza -
moze dlatego, ze wczesniej rosly na pogorzu, a tam juz w pazdzierniku bywa
zimno...
> Jak się przykryje skiełkowane rośliny, to teoretycznie będą miały
> ciepło i będą rosły dalej. Może ziemią przysypać?
> Kiedy sadziłyście te cebule? Poza irysami (p. wyżej) to mi się żadne
> cebule tak nie zachowywały.
U mnie sadzone byly w terminie, a nawet troche po :-), czyli pazdziernik.
Najbardziej mnie zaskoczyla Leucojum aestivum - ma juz prawie 10cm.
Tez mi sie tak nigdy nie zachowywala :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-11-04 14:03:26
Temat: Re: hiacynty"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:aq5tcg$3r7$1@news.tpi.pl:
> A o które irysy chodzi chyba o holenderskie,
Aha! Wlasnie o nie :-) Szeroko pojete :-))
Zylkowanych w tym roku nie mam, a bucharskie regularnie podmarzaly na
Pogorzu na wiosne, wiec z nich zrezygnowalismy... bede musiala na nizu
sprobowac ponownie.
Zwlaszcza, ze sa przyzwoite i nie wylaza :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-11-04 18:18:10
Temat: Re: hiacyntyCo roku dosadzam cebule bo skusze sie na takie, ktorych jeszcze nie mam,
nigdy nie wylazily, w tym roku tez juz wylazly niestety, przysypalam je
ziemia.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
Ewa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
>"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
>news:aq5tcg$3r7$1@news.tpi.pl:
>
>> A o które irysy chodzi chyba o holenderskie,
>
>Aha! Wlasnie o nie :-) Szeroko pojete :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-11-05 10:01:46
Temat: Re: hiacyntyBasia Kulesz wrote:
(...)
> Jak się przykryje skiełkowane rośliny, to teoretycznie będą miały ciepło i
> będą rosły dalej. Może ziemią przysypać?
> Kiedy sadziłyście te cebule? Poza irysami (p. wyżej) to mi się żadne cebule
> tak nie zachowywały.
Mnie też pierwszy raz :-( I tylko hiacynty kupione i posadzone
we wrześniu. Może hiacynty też trzeba sadzić w listopadzie?
Ale w poprzednich latach tak sie nie spieszyły.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |