hormon wzrostu u dorosłego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2010-08-19 20:44:37

Temat: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Janusz <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Endokrynolog zlecił mi badanie poziomu hormonu wzrostu i IGF - 1.
Wyszło: hormon wzrostu - 0,6 ng/ml
IGF-1 - 25,20 ng/ml.
Wiem ze sa to wartości dość niskie, co to oznacza dla mnie? Mam ponad 50
lat, jestem mężczyzną.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-08-19 20:57:17

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Aug 2010 22:44:37 +0200, Janusz napisał(a):

> Endokrynolog zlecił mi badanie poziomu hormonu wzrostu i IGF - 1.
> Wyszło: hormon wzrostu - 0,6 ng/ml
> IGF-1 - 25,20 ng/ml.
> Wiem ze sa to wartości dość niskie, co to oznacza dla mnie? Mam ponad 50
> lat, jestem mężczyzną.

Oznacza to, że już na pewno nie urośniesz - w tym wieku Twój wzrost już się
raczej obniża i nie ma o co kopii kruszyć :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-08-19 21:03:00

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Janusz <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

>
> Oznacza to, że już na pewno nie urośniesz - w tym wieku Twój wzrost już się
> raczej obniża i nie ma o co kopii kruszyć :-)
>
to miał być dowcip? to nie ta grupa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-08-20 00:24:03

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-08-19 22:44, Janusz pisze:
> Endokrynolog zlecił mi badanie poziomu hormonu wzrostu i IGF - 1.
> Wyszło: hormon wzrostu - 0,6 ng/ml
> IGF-1 - 25,20 ng/ml.
> Wiem ze sa to wartości dość niskie, co to oznacza dla mnie? Mam ponad 50
> lat, jestem mężczyzną.

Trzeba było zacząć się leczyć jak rosłeś. Teraz to już chyba za późno,
już nie urośniesz.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-08-20 00:25:58

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-08-19 23:03, Janusz pisze:
>
>>
>> Oznacza to, że już na pewno nie urośniesz - w tym wieku Twój wzrost już się
>> raczej obniża i nie ma o co kopii kruszyć :-)
>>
> to miał być dowcip? to nie ta grupa

To jest ta grupa. To nie byl dowcip. Za późno się obudzileś z tym wzrostem.
Twoi rodzice powinni się tym kiedyś zainteresować.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-08-20 06:02:37

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Janusz <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Trzeba było zacząć się leczyć jak rosłeś. Teraz to już chyba za późno,
> już nie urośniesz.
>

Tu wcale nie chodzi o wzrost, nomen omen mam 185 cm wzrostu, mi chodzi o
to czy niski poziom w/w hormonów ma inne znaczenie w późnodorosłym
życiu. Przepraszam jeśli na poczatku nieścisle sie wyraziłem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-08-20 08:34:43

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Aug 2010 08:02:37 +0200, Janusz napisał(a):

> Tu wcale nie chodzi o wzrost, nomen omen mam 185 cm wzrostu, mi chodzi o
> to czy niski poziom w/w hormonów ma inne znaczenie w późnodorosłym
> życiu.

Widać ma, skoro ludzie dorośli się za nim uganiają:

http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=hormon+wzros
tu+cena&aq=0&aqi=g10&aql=&oq=%22hormon+wzrostu%22&gs
_rfai=&fp=8b73f1c6ab2ca658

> Przepraszam jeśli na poczatku nieścisle sie wyraziłem.

Trzeba było od razu napisać, że chcesz się trochę napakować sztucznie ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-08-20 09:11:46

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Janusz <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Trzeba było od razu napisać, że chcesz się trochę napakować sztucznie ;-)
Wiesz, ze jesteś w swych podejrzeniach smieszna? Proszę, nie odzywaj się
juz w tym temacie. Potrzebuje powazniejszych wypowiedzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-08-20 11:46:00

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-08-20 10:34, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 20 Aug 2010 08:02:37 +0200, Janusz napisał(a):
>
>> Tu wcale nie chodzi o wzrost, nomen omen mam 185 cm wzrostu, mi chodzi o
>> to czy niski poziom w/w hormonów ma inne znaczenie w późnodorosłym
>> życiu.
>
> Widać ma, skoro ludzie dorośli się za nim uganiają:
>
> http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=hormon+wzros
tu+cena&aq=0&aqi=g10&aql=&oq=%22hormon+wzrostu%22&gs
_rfai=&fp=8b73f1c6ab2ca658
>
>> Przepraszam jeśli na poczatku nieścisle sie wyraziłem.
>
> Trzeba było od razu napisać, że chcesz się trochę napakować sztucznie ;-)

Tu, na tej stronie jest trochę objaśnień na co działa hormon wzrostu.
Wklejam urywki, reszta pod linkiem:

Osoby u których stwierdza się nadmierne wydzielanie hormonu wzrostu
bardzo często zapadają na cukrzycę oraz choroby jej towarzyszące.

Syntetyczny hormon wzrostu jest bardzo silnym lekiem i krążące opinie,
iż jest to środek bezpieczny dla zdrowia są całkowitym nonsensem.
Przyjmowanie tego leku w dawkach fizjologicznych (taka ilość jaka ubywa
z wiekiem ) a nie farmaceutycznych, wydaje się uzasadnione i wręcz
zalecane. Terapia hormonem wzrostu u osób wkraczających w wiek średni
zapowiada się obiecująco i być może niebawem okaże się cudownym sposobem
na powstrzymywanie procesu starzenia. Jednak przyjmowanie leku w
nadmiarze przez osoby młode może zakończyć się katastrofalnie i
spowodować nieodwracalne zaburzenia w stanie zdrowia.

http://www.erodzina.com/index.php?id=37,448,0,0,1,0

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2010-08-20 12:43:18

Temat: Re: hormon wzrostu u dorosłego
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Aug 2010 11:11:46 +0200, Janusz napisał(a):

>> Trzeba było od razu napisać, że chcesz się trochę napakować sztucznie ;-)
> Wiesz, ze jesteś w swych podejrzeniach smieszna?

No jestem - przecież ";-)" chyba o tym dosyć wyraźnie świadczy. Za to Ty
jesteś z tą swoją śmietelną powagą żałosny.

> Proszę, nie odzywaj się
> juz w tym temacie. Potrzebuje powazniejszych wypowiedzi.

Idź do lekarza - tam masz najpoważniejsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry