« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-10 21:09:05
Temat: hospitacjaMam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-12 06:27:01
Temat: Re: hospitacjajak ty nie masz pomyslu na zajecia, to jak ty pracujesz? wspolczuje ci,
musisz sie strasznie meczyc...
pozdr.
a.
Użytkownik "Olka" <O...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bm9rl2$mps$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
> Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-12 10:26:35
Temat: Re: hospitacjaOlka <O...@i...pl> typed:
> Mam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
> Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
Hmmm... Mój dyrektor zawsze powtarzał, że dobrze wie, kiedy lekcja nie różni
się od pozostałych, a kiedy przygotowana jest szopka. Dzieci dobrze
wyczuwają różnicę między tym, co zawsze, a tym, co od święta i dyrekcja to
zauważy. Oprócz tego, tylko przy normalnie prowadzonej lekcji dyrektor ma
możliwość rzeczywistej oceny Twojej pracy. Dlaczego chcesz go wprowadzać w
błąd? Czy metody, którymi pracujesz do tej pory są aż tak złe, żeby nie móc
ich pokazać dyrektorowi? Jeśli tak, to nie proś o pomoc, ale poszukaj inszej
pracy.
--
pozdrawiam
żona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-12 10:36:09
Temat: Re: hospitacjaOn Sun, 12 Oct 2003 12:26:35 +0200, zona alberta wrote:
> Olka <O...@i...pl> typed:
>
>> Mam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
>> Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
>
> Hmmm... Mój dyrektor zawsze powtarzał, że dobrze wie, kiedy lekcja nie różni
> się od pozostałych, a kiedy przygotowana jest szopka.
Ja celowo zaprosiłem na jutro mojego opiekuna stażu (nomen-omen, v-ce
dyrektor szkoły ;-))na lekcję wychowawczą, gdzie od 3 zajęć prowadzę
różnego rodzaju gry, które mają klasie uświadomić: iż są grupą, że muszą
wyłonić spośród siebie niekwestionowanego lidera, jeśli klasa ma bez
większych zgrzytów przetrwać do końca, a w końcu, poznają różne rodzaje
przywództwa, które sprawdzają się w jednych sytuacjach, a nie sprawdzają w
innych - dzięki temu ci, którzy zostaną liderami zrozumieją, że
'przywództwo' w klasie, to nie tylko wydawanie poleceń...
Szczerze mówiąc, uczę w nowej szkole od 1,5 miesiąca i jakoś nie boję się
wizytacji, hospitacji, obserwacji i innych 'acji'... Może dlatego, że
zawsze wiem co robię ? ;->
--
Grendel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-13 22:53:01
Temat: Re: hospitacja
Grendel napisał(a) w wiadomości: <1...@i...exile>...
od 3 zajęć prowadzę
>różnego rodzaju gry, które mają klasie uświadomić: iż są grupą, że muszą
>wyłonić spośród siebie niekwestionowanego lidera, jeśli klasa ma bez
>większych zgrzytów przetrwać do końca.
Niekwestionowany lider??? Klasa musi go wylonic???
Bazujesz na jakiejś fachowej literaturze, czy to wszystko produkt Twojej
tworczosci?
apple
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-14 07:03:32
Temat: Re: hospitacjaOn Tue, 14 Oct 2003 00:53:01 +0200, apple wrote:
> Niekwestionowany lider??? Klasa musi go wylonic???
wyłoniła się dwójka, która w dalszych zabawach nie potrafiła wzajemnie
wskazać lepszego od siebie - po prostu znakomicie się
> Bazujesz na jakiejś fachowej literaturze, czy to wszystko produkt Twojej
> tworczosci?
50/50 - pamiętałem trochę tego typu zabaw z ćwiczeń z psychologii na
studiach. Ponadto, mam znajomych speców od 'treningów' (m.in.
teambuildingu), to pomogło mi zrozumieć niektóre procesy, zachodzące w
grupach. Po przemyśleniu paru rzeczy i dostosowaniu zadań do poziomu
nastolatków, przeprowadziłem dwie takie zabawy (trzecia w drodze ;-)) i jak
narazie wyszło kapitalnie - dokładnie tak, jak zakładałem.
--
Grendel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-10-14 10:37:50
Temat: Re: hospitacjaTo się chwali :))
apple
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-10-14 13:17:33
Temat: Re: hospitacjaOn Tue, 14 Oct 2003 12:37:50 +0200, apple wrote:
> To się chwali :))
Jak już 'spalę' kompletnie programy w mojej szkole (wiadomo, że tego typu
gry udają się, kiedy gracze nie wiedzą o co chodzi tak naprawdę), to
wystawię gdzieś konspekty w pdf'ie (trzeba wymyślić sposób wystawiania,
który wyeliminuje uczniów ;-)), może uda Wam się to przeprowadzić u siebie.
--
Grendel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-10-14 16:02:25
Temat: Re: hospitacjaOlka <O...@i...pl> napisał(a):
> Mam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
> Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
Chętnie bym Ci pomógł, ale potrzeba mi kilku dokładnych informacji:
1. Program, z jakiego korzystasz
2. Plan rozwoju placówki
3. Twój roczny plan wynikowy
4. Cele, jakie chcesz osiągnąć na hospitowanych zajęciach
5. Informacje o tzw. wiedzy uprzedniej wychowanków
6. Dość dokładna charakterystyka grupy i zachodzących w niej ostatnio procesów
7. Twoje osobiste preferencje, styl nauczania, możliwości i umiejętności
8. Wymagania dyrekcji
9. Wyposażenie placówki, dostępne pomoce dydaktyczne itp.
Jeśli coś pominąłem, a wydaje Ci się ważne, też mi o tym napisz.
;-)))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-10-14 19:43:27
Temat: Re: hospitacja
Użytkownik "Roman G." <r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bmh6mh$2nr$1@inews.gazeta.pl...
> Olka <O...@i...pl> napisał(a):
>
> > Mam w środę hospitacje dyrekcji!!! i zero pomyslu na zajęcia (5-latki)
> > Help!!!!!!!!!!!!!!!!1
>
> Chętnie bym Ci pomógł, ale potrzeba mi kilku dokładnych informacji:
> 1. Program, z jakiego korzystasz
> 2. Plan rozwoju placówki
> 3. Twój roczny plan wynikowy
> 4. Cele, jakie chcesz osiągnąć na hospitowanych zajęciach
> 5. Informacje o tzw. wiedzy uprzedniej wychowanków
> 6. Dość dokładna charakterystyka grupy i zachodzących w niej ostatnio
procesów
> 7. Twoje osobiste preferencje, styl nauczania, możliwości i umiejętności
> 8. Wymagania dyrekcji
> 9. Wyposażenie placówki, dostępne pomoce dydaktyczne itp.
>
> Jeśli coś pominąłem, a wydaje Ci się ważne, też mi o tym napisz.
>
> ;-)))
>
myslisz, ze cie zrozumiano?:)
pozdr.
a.
ps: swoja droga ja tez mam za dwa dni hospitacje (nie nie, nie panikuje:) i
tylko strasznie smiac mi sie chce, bo przychodzi opiekunka mojego stazu,
kobieta, na zajeciach ktorej mlodziez albo spi, albo sie maluje (przewaznie
dziewczyny), a juz na pewno nie pracuje. co ona niby mi powie?:) jednego
jestem pewna: nie bede pokornie wysluchiwala jej ewentualnych uwag
krytycznych zwlaszcza dotyczacych dyscypliny w klasie. no, chyba, ze mialaby
racje:)
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |