...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-31 11:29:15
Temat: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
Witam serdecznie.
Poradźcie jak najlepiej zatroszczyć się o sadzonki, które dostałem.
Były w swoim czasie choinkami świątecznymi, w donicach. Jednego świerka
pospolitego dostałem jeszcze w styczniu. Niestety zdążył już puścić nowe pędy.
Jedynym miejscem gdzie mogłem go wstawić była kotłownia, dosyć ciemna. Pędy
sobie pomału rosły, ale na początku marca zaczął od spodu gubić igły, które
zaczęły usychać. Ponieważ pogoda sprzyjała przesadziłem go do ogródka,
podsypałem trochę dobrej ziemi zmieszanej z nawozem dla iglaków. Niestety mam
wrażenie, że nadal marnieje. Nie jestem pewien, ale chyba bardzo powoli gubi
igły, od dołu, od środka. Czy to może być przędziorek? Jak go rozpoznać?
Drugi świerk "wysrebrzany" stał przez zimę na zewnątrz. Nie gubi igieł, ale
podczas przesadzania zauważyłem, że korzonków to ma on bardzo, bardzo niwiele.
Był jesienią wykopany z plantacji. Oczywiście podsypałem dobrą glebą zmieszaną z
nawozem do iglaków, ale teraz nie wiem, czy lepiej obficie podlewać, czy raczej
co kilka dni?
Pozdrawiam.
Sebastian
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-03-31 16:51:14
Temat: Re: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:026a.0000005b.460e460a@newsgate.onet.pl Użytkownik
<n...@o...pl> napisał(a):
>
> Drugi świerk "wysrebrzany" stał przez zimę na zewnątrz. Nie gubi
> igieł, ale podczas przesadzania zauważyłem, że korzonków to ma on
> bardzo, bardzo niwiele. Był jesienią wykopany z plantacji.
> Oczywiście podsypałem dobrą glebą zmieszaną z nawozem do iglaków,
> ale teraz nie wiem, czy lepiej obficie podlewać, czy raczej co kilka
> dni?
>
Hejka. Podlewaj obficie co kilka dni. :-) Gdy przesadzane są rośliny z
gołym korzeniem należy unikać kontaktu nawozów z ich uszkodzonym systemem
korzeniowym.
Pozdrawiam osmotycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-31 21:05:29
Temat: Re: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eum3j1$ncn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W wiadomości news:026a.0000005b.460e460a@newsgate.onet.pl Użytkownik
> <n...@o...pl> napisał(a):
>>
>> Drugi świerk "wysrebrzany" stał przez zimę na zewnątrz. Nie gubi
>> igieł, ale podczas przesadzania zauważyłem, że korzonków to ma on
>> bardzo, bardzo niwiele. Był jesienią wykopany z plantacji.
>> Oczywiście podsypałem dobrą glebą zmieszaną z nawozem do iglaków,
>> ale teraz nie wiem, czy lepiej obficie podlewać, czy raczej co kilka
>> dni?
>>
> Hejka. Podlewaj obficie co kilka dni. :-) Gdy przesadzane są rośliny z
> gołym korzeniem należy unikać kontaktu nawozów z ich uszkodzonym systemem
> korzeniowym.
Oczywiście.
Jak nie ma korzeni, to i tak nawozu nie wykorzysta. Po drugie, to duże
stężenie nawozu może uszkodzić odrastające delikatne korzonki. Taki świerk z
mocno uszkodzonym systemem korzeniowym posadził bym do doniczki i postawił w
cieniu. Na słońcu ma niewielkie szanse na przeżycie. Pomóc mógłby jeszcze
oprysk nawozem Agroleaf fosforowy, ale najmniejsze opakowanie 2 kg kosztuje
ponad 40 zł.
http://www.vitroflora.com.pl/page.php?cat=338&lang=0
Jak masz większy ogród, to można tym opryskać wszystko co ma trochę
zielonego. Teraz, mimo ciepłego dnia ziemia jest jeszcze zimna i
przyswajanie fosforu z gleby jest prawie zerowe. Fosfor w Agrolefie jest
tego rodzaju, że wchłonięty przez liście/igły wędruje do korzeni i stymuluje
ich rozwój.
Pozdrawiam
Leszek
www.ogrodniczy.eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-31 22:13:39
Temat: Re: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora
Leszek Serdyński wrote:
> Jak masz większy ogród, to można tym opryskać wszystko co ma trochę
> zielonego. Teraz, mimo ciepłego dnia ziemia jest jeszcze zimna i
> przyswajanie fosforu z gleby jest prawie zerowe. Fosfor w Agrolefie jest
> tego rodzaju, że wchłonięty przez liście/igły wędruje do korzeni i stymuluje
> ich rozwój.
Jeśli tak to natura urządziła, że teraz przyswajanie fosforu jest prawie
zerowe, to może lepiej tak zostawić?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-04-01 11:42:57
Temat: Re: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: "MisiekK" <m...@i...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:026a.0000005b.460e460a@newsgate.onet.pl...
> Drugi świerk "wysrebrzany" stał przez zimę na zewnątrz. Nie gubi igieł,
ale
> podczas przesadzania zauważyłem, że korzonków to ma on bardzo, bardzo
niwiele.
> Był jesienią wykopany z plantacji. Oczywiście podsypałem dobrą glebą
zmieszaną z
> nawozem do iglaków, ale teraz nie wiem, czy lepiej obficie podlewać, czy
raczej
> co kilka dni?
> Pozdrawiam.
>
Sadziłem już 4 świerki różnych gatunków otrzymane po świętach.
Dwa z nich były po wyjęciu z garażu pożółkłe i stały się po posadzeniu
prawie całkiem brązowe.
Bez żadnych zabiegów podlewane w maju/ czerwcu odbiły - po drugim roku jeden
jest przesadzony dalej
i rośnie sobie jakby nigdy nic - po zażółceniach nie ma śladu.
Te, co przeżyją widocznie są silniejsze (;-))
--
MisiekK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-04-01 19:21:15
Temat: Re: ...i jeszcze dwa wątpliwej przyszłości świerki...Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:460edd12$0$4857$4c368faf@roadrunner.com...
> Leszek Serdyński wrote:
>
>> Jak masz większy ogród, to można tym opryskać wszystko co ma trochę
>> zielonego. Teraz, mimo ciepłego dnia ziemia jest jeszcze zimna i
>> przyswajanie fosforu z gleby jest prawie zerowe. Fosfor w Agrolefie jest
>> tego rodzaju, że wchłonięty przez liście/igły wędruje do korzeni i
>> stymuluje ich rozwój.
>
> Jeśli tak to natura urządziła, że teraz przyswajanie fosforu jest prawie
> zerowe, to może lepiej tak zostawić?
Doświadczenia polowe nie potwierdzają tej tezy :)
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |