« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-10 19:33:40
Temat: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??znalazlam ciekawy artykul, napisany na podstawie badan przeprowadzonych
w Univesytecie w Pensylwanii. otoz wg niego, mezowie ktorzy wiecej czasu
spedzaja ze swoimi zonami, szybciej sie z nimi rozwodza. badacze sugeruja,
sami zreszta zaskoczeni tymi wynikami, iz moze jest to spowodowane, iz
w rzeczywistosci mezowie zamiast spedzac czas z zona wolei by robic cos
innego? oprocz tego wiecej zon jest niezadowolonych ze swojego malzenstwa, ale
mniej sie mimo wszystko rozwiodzi.
http://www.suntimes.com/output/news/cst-nws-husb10.h
tml
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-10 21:21:34
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??Spomiędzy jego sztywnych palców wypadła zakrwawiona kartka podpisana
"Iwon(k)a":
> znalazlam ciekawy artykul, napisany na podstawie badan przeprowadzonych
> w Univesytecie w Pensylwanii. otoz wg niego, mezowie ktorzy wiecej czasu
> spedzaja ze swoimi zonami, szybciej sie z nimi rozwodza.
ech... coz by zrobily gazety codzienne, gdyby naukowcy wszelkiej masci
przestali je zasilac szokujacymi wynikami badan na wszystkie mozliwe
tematy? cale szczescie, ze metodologia bywa elastyczna i juz niedlugo
bedzie mozna uzyskac wyniki wrecz odwrotne ;-)
p8on
--
"Bo też nawet najpiękniejszą ideę można ludziom tylko zaproponować.
Nigdy narzucić." - ks. prof. Włodzimierz Sedlak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-10 21:36:22
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??"Peyton" <p...@t...pl> wrote in message news:at5ltu$pr4$1@news.tpi.pl...
> ech... coz by zrobily gazety codzienne, gdyby naukowcy wszelkiej masci
> przestali je zasilac szokujacymi wynikami badan na wszystkie mozliwe
> tematy? cale szczescie, ze metodologia bywa elastyczna i juz niedlugo
> bedzie mozna uzyskac wyniki wrecz odwrotne ;-)
a napisza o tym w tych gazetach???
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-10 22:13:20
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??Spomiędzy jego sztywnych palców wypadła zakrwawiona kartka podpisana
"Iwon(k)a":
> a napisza o tym w tych gazetach???
nie mam pojecia. a moze jednak ci naukowcy maja racje? przeciez ktos tu
niedawno cytowal zalecenia, aby zona (chyba) jedna noc w tygodniu
spedzala poza domem. moze to dla umocnienia wiezi? :-)
p8on
--
"Bo też nawet najpiękniejszą ideę można ludziom tylko zaproponować.
Nigdy narzucić." - ks. prof. Włodzimierz Sedlak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-10 22:20:16
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??"Peyton" <p...@t...pl> wrote in message news:at5ov1$mar$1@news.tpi.pl...
> nie mam pojecia. a moze jednak ci naukowcy maja racje? przeciez ktos tu
> niedawno cytowal zalecenia, aby zona (chyba) jedna noc w tygodniu
> spedzala poza domem. moze to dla umocnienia wiezi? :-)
a dla mnie ten artykul potwierdza "odrebnosc" w pojmowaniu malzenstwa
u kobiet i mezczyzn (Wenus v.s Mars), wiec moze ta noc poza domem
raz w tyg jest dobrym pomyslem :-))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-11 05:57:13
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??
Użytkownik "Peyton" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:at5ltu$pr4$1@news.tpi.pl...
> ech... coz by zrobily gazety codzienne, gdyby naukowcy
wszelkiej masci
> przestali je zasilac szokujacymi wynikami badan na
wszystkie mozliwe
> tematy? cale szczescie, ze metodologia bywa elastyczna i
juz niedlugo
> bedzie mozna uzyskac wyniki wrecz odwrotne ;-)
Całkowicie się zgadzam. Gdy zaczynam słuchać, że amerykańscy
naukowcy coś tam...zaraz pojawia mi się uśmieszek
politowania, ponieważ oni potrafią udowodnić każdą tezę i
jednocześnie jej zaprzeczenie:-))
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-11 06:15:13
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:at5pb6$5q2$1@news.onet.pl...
> a dla mnie ten artykul potwierdza "odrebnosc" w pojmowaniu
malzenstwa
> u kobiet i mezczyzn (Wenus v.s Mars), wiec moze ta noc
poza domem
> raz w tyg jest dobrym pomyslem :-))
Zdarza mi się praktycznie w każdym tygodniu przenocować poza
domem małżeńskim, czyli u siebie i na 90% zauważam lub
wyczuwam, że żona tego "nie lubi", choć się zgadza. Możemy
ze sobą nie rozmawiać, nie patrzyć na siebie, o innych
rzeczach nie wspomnę. Ważne, żebym po prostu był i spał we
wspólnym łóżku, więc w jej przypadku moja noc poza domem
niczego nie cementuje. Ja z kolei nocując u siebie nie myślę
w tych kategoriach, tylko po prostu są takie potrzeby, że
mam coś do zrobienia w swoim domu i tam zostaję na noc.
Jedyny plus to taki, że śpiąc samemu śpię bardziej twardo i
lepiej się wysypiam. Taka noc poza domem nie budzi we mnie
specjalnej tęsknoty do żony i nie daje żadnego poczucia
cementowania związku. Cementujemy się wzajemnie, gdy
jesteśmy w łóżku razem bardzo blisko, najlepiej
codziennie:-)))
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-11 08:05:02
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??> znalazlam ciekawy artykul, napisany na podstawie badan
przeprowadzonych
> w Univesytecie w Pensylwanii. otoz wg niego, mezowie ktorzy wiecej
czasu
> spedzaja ze swoimi zonami, szybciej sie z nimi rozwodza. badacze
sugeruja,
> sami zreszta zaskoczeni tymi wynikami, iz moze jest to spowodowane,
iz
> w rzeczywistosci mezowie zamiast spedzac czas z zona wolei by robic
cos
> innego? oprocz tego wiecej zon jest niezadowolonych ze swojego
malzenstwa, ale
> mniej sie mimo wszystko rozwiodzi.
>
Ależ jest to jak najbardziej uzasadnione.
(W przypadku mojego - byłego - małżeństwa też; nawet moja bywsza żona
i jej znajomi mówili że "gdybyś nie jeździł na delegacje to
rozwiedlibyście się już dawno" a tak wytrwaliśmy ok 10 lat i
rozeszliśmy się dwa lata po zakończeniu wyjazdów na delegacje.)
Ilość możliwych konfliktów jest proporcjonalna do ilości czasu
spędzanego razem a umiejętność ich rozwiązywania jest mniej więcej
stała. - resztę rozumowania przeprowadźcie sami.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-11 11:12:24
Temat: Re: im wiecej czasu z zona, tym wczesniej rozwod??Hej !
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał
> [...]
> znalazlam ciekawy artykul, napisany na podstawie badan przeprowadzonych
> w Univesytecie w Pensylwanii. otoz wg niego, mezowie ktorzy wiecej czasu
> spedzaja ze swoimi zonami, szybciej sie z nimi rozwodza.
a więc następny artykuł z cyklu "mamo, wypierz mi mózg" ;-)
> badacze sugeruja,
Otóż to !
"SUGERUJĄ".
I dlatego po lekturze tego i innych artykułów tego typu,
narzucających ludziom "święte prawdy", zaczną oni
karmić swą podświadomość tymi "prawdami", iż
jeśli postąpisz tak, czy tak, to na pewno doprowadzi to
do tego, czy owego.
To znane z psychologii zjawisko - tzw. samospełniająca
się przepowiednia.
Ludzie o słabej woli, uznają "zrządzenie" losu za siłę
przewodnią w ich życiu, w związku z czym, poddają
się podświadomie takim zewnętrznym manipulacjom
panów "badaczy", uznanych "autorytetów".
A prawda jest taka, że sami mamy wpływ na nasze życie
i jedynie od nas zależy, jak to życie będzie wyglądać,
a nie od "sugestii panów badaczy".
Dlatego uważam, że nie warto czytać bzdurnych sondaży,
wyników badań, etc...
To ma na celu jedynie sianie zamętu, a zwrócenie uwagi
na samych "badaczy", aby rośli w chwale :-)
Teorie zmieniają się codziennie, czego przykładem może
być chociażby osławione masło i margaryna :-)
Nie dajmy sobie robić wody z mózgu.
...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |