juz kiedys opisywalem swoje przewlekle problemy z 'układem oddechowym'
polegajace na tym ze mam okropne poczucie dyskomfortu w jamie ustnej
(niesmak, jakby 'muł' w jamie ustenej, palenie, darcie w gardle, czasem
tez odczucie jakby laskotania 'piórkami' w płucach )oraz nieustanne
chodzenie w bardzo przykrej chmurze 'zaduchu'; Nie sa to objaway
przesadzone naprawde są wyraznie i mocne mz jest to przytrucie
jakims rodzajem grzybka - ogledziny optyczne pokazują jakiś lekki szarawy
czy bialawy osad na jezyku i nic pozatym i z tego powodu lekarze
maja tendencje do olewania mnie - (nikt nigdy nie wyslal mnie na jakies
porzadne badania, zrobilem prosty wymaz za 20 zl i nic nie wyszlo)
Generalnie troszeczke pomaga mi picie wody z cytryną, mysie zebow
pasta signal herbal (ale to doslownie minimalnie) i zucie miazszu z grejfruta
sweetie - moje lakarka domowa dawala mi troche leki antygrzybicze
nystatyne, flukonazol i trioxal i one tez pomagaly mi ale tylko w pewnym
stopniu jakby w niepelnym spektrum tylo tak max 50% - ale wyraznie
Teraz mowie ze jej pomysly wyczerpaly sie i generalnie powstala sytuacja
to tzw IMPAS - nie mam pojecie co robic, jestem chory, poki tego nie wylecze
nie moge nawet wrocic do roboty, pomyslow gdzie sie mam udac albo co zrobic
w danym momencie nawet juz nie mam, co moge robic?

wielkie dzieki za odp bo to krytycznie wazna glupia i beznadziejna
sprawa!!

grunge fighter

--
surge of grunge



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl