Strona główna Grupy pl.rec.ogrody stara dziurawa jablon - CO ROBIC

Grupy

Szukaj w grupach

 

stara dziurawa jablon - CO ROBIC

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-19 19:31:10

Temat: stara dziurawa jablon - CO ROBIC
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Was mili moi,
podobnie jak i wy wpadam do mailowni na chwilke wieczorem, bo - jak i wy
kazda chwila spedzam w ogrodzie.
Przyznam, że już nas z Ukochana Zona bierze ta choroba.
No i teraz sprawa.
Otoz rosnie sobie stara jablon, co wciaz owocuje - to papierowka, ale jablka
ma pyszne.
No i ma w pniu spora dziure - pomalowalem ja takim czarnawym do zatykania
ran w drzewach, ale zastanawiam sie, czy wystarczy, poniewaz w tej dziurze
zbiera sie woda - no i jest tam troche prochna!
Ta dziura widac teraz drzewu nie przeszkadza, ale mozeby tak np czyms
chociaz troche zacementowac???
W dostepnych mi ksiazkach niestety nie spotkalem sie z opisem takiego
problemu - no i sposobom zaradzenia im. A sadze, ze nie jestem jedyny,
ktoremu w jablonce zrobila sie taka dziupla.

wdzieczny Wam bede za rade.
Z gory dziekuje

Mocno sciskam wszystkich
Wojtek Pa.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-19 23:02:52

Temat: Re: stara dziurawa jablon - CO ROBIC
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in message
news:a9prlm$cq6$1@news.tpi.pl...
> Witam Was mili moi,
> Otoz rosnie sobie stara jablon, co wciaz owocuje - to papierowka, ale
jablka
> ma pyszne.
> No i ma w pniu spora dziure - pomalowalem ja takim czarnawym do zatykania
> ran w drzewach, ale zastanawiam sie, czy wystarczy, poniewaz w tej dziurze
> zbiera sie woda - no i jest tam troche prochna!
> Ta dziura widac teraz drzewu nie przeszkadza, ale mozeby tak np czyms
> chociaz troche zacementowac???
> W dostepnych mi ksiazkach niestety nie spotkalem sie z opisem takiego
> problemu - no i sposobom zaradzenia im. A sadze, ze nie jestem jedyny,
> ktoremu w jablonce zrobila sie taka dziupla.
>
> wdzieczny Wam bede za rade.
> Z gory dziekuje
>
> Mocno sciskam wszystkich
> Wojtek Pa.
>

Nie mogę Ci Wojtku nie odpowiedzeić na takie pytanie, jako ten co to zadał
podobne całkiem w lutym 2001. Znajdziesz w archiwum na ten miesiąc różne
odpowiedzi które padły.
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=archiwum&group=pl.
rec.ogrody

Deklarowałem wówczas raport co dalej. Rzeczywiście przeprowadziłem swego
rodzaju amatorską sanację poprzycinałem najbardziej spruchniałe konary. co
się dało oczysciłem, dziury w których zbierała się woda osłoniłem. Kolejny
przegląd i poprawki napewno się przydadzą znów więc dzięki za przypomnienie.
W tym roku planuję z połowy konarów kwiaty usunąć a pozostałe zawiązki
owoców również w większości. To też dla niej spore obciążenie. Po za tym
owocuje co dwa lata. W ubiegłym było jedno jabłko a w poprzednim kilkanaście
taczek.
A jabłonka do obejrzenia wciąż na stronie Krzsia Marusińskiego w Aktualiach.
Przymierza się do kwitnienia znów na całego więc pozwolę sobie fotografię z
tego sezonu wysłać ponownie.

Pozdrawiam ja i moje jabłonki
Bogusław
Klub wielbicieli starych jabłonek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-20 19:08:24

Temat: Re: stara dziurawa jablon - DO BOGUSIA
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> Nie mogę Ci Wojtku nie odpowiedzeić na takie pytanie, jako ten co to zadał
> podobne całkiem w lutym 2001. Znajdziesz w archiwum na ten miesiąc różne
> odpowiedzi które padły.
> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=archiwum&group=pl.
rec.ogrody
>
> Deklarowałem wówczas raport co dalej. Rzeczywiście przeprowadziłem swego
> rodzaju amatorską sanację poprzycinałem najbardziej spruchniałe konary. co
> się dało oczysciłem, dziury w których zbierała się woda osłoniłem. Kolejny
> przegląd i poprawki napewno się przydadzą znów więc dzięki za
przypomnienie.
> W tym roku planuję z połowy konarów kwiaty usunąć a pozostałe zawiązki
> owoców również w większości. To też dla niej spore obciążenie. Po za tym
> owocuje co dwa lata. W ubiegłym było jedno jabłko a w poprzednim
kilkanaście
> taczek.
> A jabłonka do obejrzenia wciąż na stronie Krzsia Marusińskiego w
Aktualiach.
> Przymierza się do kwitnienia znów na całego więc pozwolę sobie fotografię
z
> tego sezonu wysłać ponownie.
>
> Pozdrawiam ja i moje jabłonki
> Bogusław
> Klub wielbicieli starych jabłonek

Pieknie BY BYLO - gdybys mi dal jeszcze Bodgusiu znac CZYM zatkales dziure w
jablonce -
cementem ze szklem wodnym czy krowiakiem z glina czy czyms jeszcze innym!!

Wojtek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-20 19:43:07

Temat: Re: stara dziurawa jablon - CO ROBIC
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>

(...)
> Pozdrawiam ja i moje jabłonki
> Bogusław
> Klub wielbicieli starych jabłonek
>
hehe
jak stare
to raczej bez blonek.....

:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-21 14:53:51

Temat: Re: stara dziurawa jablon - CO ROBIC
Od: "Jagoda" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wojciech P <d...@p...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:> podobnie jak i wy wpadam do mailowni na chwilke wieczorem, bo -
jak i wy

>Otoz rosnie sobie stara jablon, co wciaz owocuje - to papierowka, ale
jablka
> ma pyszne.
> No i ma w pniu spora dziure - pomalowalem ja takim czarnawym do zatykania
> ran w drzewach, ale zastanawiam sie, czy wystarczy, poniewaz w tej dziurze
> zbiera sie woda - no i jest tam troche prochna!
> Ta dziura widac teraz drzewu nie przeszkadza, ale mozeby tak np czyms
> chociaz troche zacementowac???


Wojtku najpierw oczyść dziuplę z liści i próchna. Ja w swojej pęknietej
gruszy zrobiłam to przy pomocy silnego strumienia wody z węża ogrodniczego.
Razem z próchnem i śmieciami wypłynęło z niej mnóstwo drutowców i innych
niezidentyfikowanych robali. Wszystkie dokładnie wyzbierałam i rybki miały
ucztę. Pozostałą w środku wodę mozna spuścić, nawiercając w pniu drzewa, na
wysokości dna dziupli, skośny otwór o średnicy ok 1cm . Będzie on stanowił
"rynnę" do odprowadzania wody z wnętrza drzewa. Wlot dziupli zabezpiecz
przed wpadaniem liści i innego śmiecia , przykręcając na dwie, trzy śruby
drewnianą przykrywkę równo przylegającą
do powierzchni dziupli . Można ją zrobić z deski lub plastra innego drzewa z
korą, a wierzch zabejcować na ciemno . Myślę że drzewo odwdzięczy się
smacznymi jabłkami .
Pozdrawiam - Jagoda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-21 16:30:57

Temat: jablon - WIEM CO ROBIC - dzieki Jagodzie tez.
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

. Myślę że drzewo odwdzięczy się
> smacznymi jabłkami .
> Pozdrawiam - Jagoda
>
> Bardzo Ci dziekuje.
dodam, ze ta jablon nie jest mi obojetna, bo przez kilkanascie lat miedzy
1978 a 1995 kradlismy z dziecmi z niej jablka. Dzieki temu dzieci wyrosly na
porzadnych ludzi, a teraz my kupilismy ten kawalek z jablonka i czekamy kto
nam bedzie podkradal. Niech mu na zdrowie idzie....
Wojtek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-24 04:31:34

Temat: Re: stara dziurawa jablon
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pieknie BY BYLO - gdybys mi dal jeszcze Bodgusiu znac CZYM zatkales dziure
w
> jablonce -
> cementem ze szklem wodnym czy krowiakiem z glina czy czyms jeszcze innym!!
>
> Wojtek

To lepiej mnie nie słuchaj bo Jagoda tu lepszy ekspert. Jak tylko będę mógł
to się również zastosuję do jej porady - Chodzi mo o pomysł z odwodnieniem.
Ja w rezultacie nie stosowałem żadnego wypełnienia, tylko oczyściłem z czego
się dało, źródła pruchnicze które dały się wyciąć, wyciąłem a co się dało
wysmarowac wysmarowałem maścią ogrodniczą ze środkiem grzybobójczym. Okazało
się że niektóre przykrywki nie były zbyt trwałe (nie przybijałem) i nim się
spostrzegłem w jednej dziupli mam szpaczą rodzinę! Powstrzymam się do
odchowania młodzieży, choć nie wiem jak szpaki zniosą okoliczną budowę i mój
pobyt koło drzewa w weekendy nie mogę nie przechodzić obok. Nie uda mi się
też chyba przerywanie owoców na wczesnym etapie bo młodzi ptasi rodzice
zwariują zupełnie.
Bogduś




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kurs na ogrodnika...
Jak pozbyć się mrówek?
Magnolia
Polecam"Zrób Sam"-rocznik...
przygotowanie gruntu (kto pierwszy)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »