| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-07 13:07:07
Temat: jak by tu to ujac.....witam
mam takie pytanko: jak dotrzec do kogos konkretnie do kobiety, zalezy mi na
niej i to bardzo tylko jest jedno male ale: a mianowicie ona raz chce zebym
zapomnial a drugi ze jaj na mnie zalezy ja juz krecka dostaje, krotko mowiac
zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na zyciu codziennym:( i mi nie jest
najlepiej z tym.
moze ktos mi pomoze z gory dziekuje jarmush
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-08 06:58:27
Temat: Re: jak by tu to ujac.....Jarmush wrote:
> mam takie pytanko: jak dotrzec do kogos konkretnie do kobiety, zalezy mi na
> niej i to bardzo tylko jest jedno male ale: a mianowicie ona raz chce zebym
> zapomnial a drugi ze jej na mnie zalezy
Z tego co piszesz IMO wynika, ze jej trudno zrozumiec wlasne emocje wzgledem
Ciebie. Nie wie, czy im sie poddac, czy tez walczyc z nimi. Jak do tej pory
walczy.
Warto byloby chyba z nia szczerze porozmawiac, ale nie o uczuciu, ktore gdzies
tam krazy w poblizu, lecz o tym, co ja trapi w zwiazku z Twoja osoba.
IMO musisz dowiedziec sie, dlaczego ona nie chce/nie moze obdarzyc Cie uczuciem.
A moze juz wiesz?
> ja juz krecka dostaje, krotko mowiac zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na
zyciu codziennym:( i mi nie jest najlepiej z tym.
Zatem musisz to do konca wyjasnic - im predzej tym lepiej, ale badz delikatny,
wszak Sprawa jest chyba tego godna? :-)))
>z gory dziekuje jarmush
Nie dziekuj, odrobisz w polu ;-)))
hi hi hi
Pozdrawiam cieplo
--
Zelig9 :)
PS. Juz wiosna :-)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 08:05:06
Temat: Re: jak by tu to ujac.....
zapewne nie spodoba ci sie to co napisze...mialam takiego faceta, meczylam
sie przez pol roku i co teraz ?bawie sie sama, nie ma to sensu kiedy druga
polowka nie wie czego chce, albo sie cos czuje , albo nie a jesli jej sie
wydaje ze moze cos poczuc i ci kaze czekac to mam nadzieje ze sie doczekasz
powodzenia
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 08:48:37
Temat: Re: jak by tu to ujac.....Czesc
Moim skromnym zdaniem daj sobie spokoj z tym kims . Jest tyle innych kobiet i
jak ktos wspomnial jest ich wiecej niz nas a wiec juz przyroda zadbala o to bys
i Ty mial mozliwosc wyboru .
Moim skromnym zdaniem raz jeszcze : gdy na poczatku nie doszlo do wybuchu uczuc
, do oczarowania u obojga , to potem ciezko to sila i walka nadrobic .
Wyjdz po prostu w piekna sloneczna pogode na spacer i zapragnij spotkac kogos
wyjatkowego i saceruj sobie a z pewnoscia kogos spotkasz kto bez jakis
zahoamowan i jakby gdyby reakcji przyjmie Cie jakim jestes .
Pozdrowienia
JasFasola
Jarmush schrieb:
> witam
> mam takie pytanko: jak dotrzec do kogos konkretnie do kobiety, zalezy mi na
> niej i to bardzo tylko jest jedno male ale: a mianowicie ona raz chce zebym
> zapomnial a drugi ze jaj na mnie zalezy ja juz krecka dostaje, krotko mowiac
> zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na zyciu codziennym:( i mi nie jest
> najlepiej z tym.
> moze ktos mi pomoze z gory dziekuje jarmush
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 09:17:37
Temat: Re: jak by tu to ujac.....:))))
popieram poprzednika
kazdemu z nas zostalo przywierzone czuwanie nad samotnoscia drugiego
czlowieka ,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-08 13:12:01
Temat: Re: jak by tu to ujac.....In article <95rh9k$ro9$1@slimek.man.lublin.pl>,
"Jarmush" <j...@h...com> wrote:
> witam
> mam takie pytanko: jak dotrzec do kogos
konkretnie do kobiety, zalezy mi na
> niej i to bardzo tylko jest jedno male ale: a
mianowicie ona raz chce zebym
> zapomnial a drugi ze jaj na mnie zalezy ja juz
krecka dostaje, krotko mowiac
> zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na zyciu
codziennym:( i mi nie jest
> najlepiej z tym.
> moze ktos mi pomoze z gory dziekuje jarmush
Rada jest jedna - znajdz sobie inny obiekt.
Zazwyczaj jesli kobieta sie tak zachowuje to albo
nie zalezy jej na tobie, ale trzyma cie w
rezerwie "na wszelki wypadek", jesli cos na czym
jej zalezy nie wyjdzie, albo robi to celowo bo
sprawia jej to przyjemnosc (taka forma
udowodnienia sobie i innym, ze jemu mimo wszystko
bedzie na niej zalezec), albo jest emocjonalnie
niedojzala i sama nie wie czego chce.
Mozesz ryzykowac zwiazek z taka osoba, ale
niezaleznie od przypadku jest to horror. Wiem co
mowie, bo bylam z takim facetem - plec wprawdzie
inna, ale mechanizm podobny. Nie polecam.
Sent via Deja.com
http://www.deja.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-09 04:20:16
Temat: Re: jak by tu to ujac.....On Thu, 08 Feb 2001 13:12:01 GMT, k...@m...com wrote:
>ona raz chce zebym
>> zapomnial a drugi ze jej na mnie zalezy ja juz
>krecka dostaje, krotko mowiac
>> zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na zyciu
>codziennym:( i mi nie jest
>> najlepiej z tym.
>Mozesz ryzykowac zwiazek z taka osoba, ale
>niezaleznie od przypadku jest to horror. Wiem co
>mowie, bo bylam z takim facetem - plec wprawdzie
>inna, ale mechanizm podobny. Nie polecam.
Znam to az za dobrze :(((
Pozdr. Pio72
--
Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re
"Czlowiek to jest takie bydle co to do wszystkiego sie przyzwyczaja" - Witkacy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-15 09:17:09
Temat: Re: jak by tu to ujac.....
Użytkownik "Jarmush" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:95rh9k$ro9$1@slimek.man.lublin.pl...
> witam
> mam takie pytanko: jak dotrzec do kogos konkretnie do kobiety, zalezy mi
na
> niej i to bardzo tylko jest jedno male ale: a mianowicie ona raz chce
zebym
> zapomnial a drugi ze jaj na mnie zalezy ja juz krecka dostaje, krotko
mowiac
> zaczyna sie takki stan rzeczy odbijac na zyciu codziennym:( i mi nie jest
> najlepiej z tym.
> moze ktos mi pomoze z gory dziekuje jarmush
>
> Pogadaj z Horym - on byl w takiej sytuacji i wiele ci moze na ten temat
powiedziec
Pozdrawiam :)
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |