Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak dotrzeć do natreta netowego?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak dotrzeć do natreta netowego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-03 15:15:15

Temat: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "Miru Z." <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Chcę uprzejmie powiedzieć, że jest osoba która blokuje mi dostęp do
netu, tzn. używa narzędzi hakerskich aby grzebać mi po dysku, kontrolować
pocztę oraz komunikatory, a także czaty. Choć niby mam być informatykiem, to
nie bardzo sobie umiem _w tym momencie_ poradzić z tą osobą. Co mogę zrobić,
aby pozbyć się tego natręta, który wymyślił sobie, że chce mnie leczyć z
rzekomego uzależnienia od internetu. Jak do niego dotrzeć, aby zrozumiał, że
nawet jak jestem uzalezniony to ode mnie zalezy czy chce sie "leczyc" czy
nie.

Sprawa jest skomplikowana i za bardzo nie chce informować o szczególach.
Chodzi mi tylko o to, jakich uzyc argumentów, aby przekonać tą osobę, a moze
od razu isc na policje. Juz bym tak zrobil, ale sam nie jestem do konca fair
odnosnie policji. Wiec sam nie wiem co robic.Podejrzewam ze ta osoba jest tu
rowniez obecna na tej grupie, gdyz bardzo interesuje sie psychologią i
wplywaniem na innych. Co robić? Potrzebuje rady. (ktomus sie nie podoba co
napisalem to niech mnie wrzuci do kifa, a niech mordy nie drze). Dziękuje

--

The optimist proclaims that we live in the best of all possible worlds;
and the pessimist fears this is true.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-03 15:59:02

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "marzena" <k...@W...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Chcę uprzejmie powiedzieć, że jest osoba która blokuje mi dostęp do
> netu, tzn. używa narzędzi hakerskich aby grzebać mi po dysku, kontrolować
> pocztę oraz komunikatory, a także czaty. Choć niby mam być informatykiem,
to
> nie bardzo sobie umiem _w tym momencie_ poradzić z tą osobą. Co mogę
zrobić,
> aby pozbyć się tego natręta, który wymyślił sobie, że chce mnie leczyć z
> rzekomego uzależnienia od internetu.

Wejdz do niego na komputer i zostaw kartke na pulpicie z napisem ty głupi
ciulu chcesz format C
Jak dalej bedzie probowal to zrob to. Poprawi Ci sie nastroj.

Zartowalam

Moze masz slabo zabezpieczony komputer. Wiem wiem , latwo jest wejsc do
kogos a narzedzi w internecie poczawszy od skanowania portow a na lamaniu
haseł konczac pomijajac inne programy do podsluchiwania pakietow itd... jest
wiele.
Ale sporo jest tez mozliwosci zabezpieczenia.

Chcę uprzejmie zauważyc, ze osoba (domniemany hacker) grzebie Ci tylko w
programach do pogaduszek. Skoro masz byc niby informatykiem to lepiej zmien
kierunek studiów. wez sie za bary albo jestes informatykiem albo dupa ktora
nie potrafi prostej rzeczy wykonac. Nawet ja humanistka potrafie
zabezpieczyc kompa.



Jak do niego dotrzeć, aby zrozumiał, że
> nawet jak jestem uzalezniony to ode mnie zalezy czy chce sie "leczyc" czy
> nie.
>
> Sprawa jest skomplikowana i za bardzo nie chce informować o szczególach.
> Chodzi mi tylko o to, jakich uzyc argumentów, aby przekonać tą osobę, a
moze
> od razu isc na policje.

nic mu nie zrobia. Lepiej zablokuj mu siec ; D

Juz bym tak zrobil, ale sam nie jestem do konca fair
> odnosnie policji. Wiec sam nie wiem co robic.Podejrzewam ze ta osoba jest
tu
> rowniez obecna na tej grupie, gdyz bardzo interesuje sie psychologią i
> wplywaniem na innych. Co robić? Potrzebuje rady. (ktomus sie nie podoba co
> napisalem to niech mnie wrzuci do kifa, a niech mordy nie drze).

Mnie sie tam podoba co napisales, ale wolalabym przeczytac ze masz jakis
pomysl co z tym zrobic i czekasz np. na nasza reakcje na nie. A tak? gotowca
maja Ci ludzie dac? Pomyśl :)


Marzena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 18:29:03

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "Miru Z." <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "marzena" <k...@W...interia.pl> napisał w wiadomości
news:bbigjl$n0f$1@flis.man.torun.pl...
:
:
: > Chcę uprzejmie powiedzieć, że jest osoba która blokuje mi dostęp do
: > netu, tzn. używa narzędzi hakerskich aby grzebać mi po dysku,
kontrolować
: > pocztę oraz komunikatory, a także czaty. Choć niby mam być
informatykiem,
: to
: > nie bardzo sobie umiem _w tym momencie_ poradzić z tą osobą. Co mogę
: zrobić,
: > aby pozbyć się tego natręta, który wymyślił sobie, że chce mnie leczyć z
: > rzekomego uzależnienia od internetu.
:
: Wejdz do niego na komputer i zostaw kartke na pulpicie z napisem ty głupi
: ciulu chcesz format C
: Jak dalej bedzie probowal to zrob to. Poprawi Ci sie nastroj.
:
: Zartowalam

Nie szydź ze mnie, bo to mnie doprowadza do
FUUUUUUUUUURIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ! ! !

: Moze masz slabo zabezpieczony komputer. Wiem wiem , latwo jest wejsc do
: kogos a narzedzi w internecie poczawszy od skanowania portow a na lamaniu
: haseł konczac pomijajac inne programy do podsluchiwania pakietow itd...
jest
: wiele.
: Ale sporo jest tez mozliwosci zabezpieczenia.

Nie będe z tobą rozmawiał, poniewaz nie szanujesz mnie jako rozmowce. :-(





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 19:27:37

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: Jan Kozlowski <a...@...sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

On Wt 03 cze 2003 05:15:15p "Miru Z." <p...@t...pl> wrote in
news:bbie0d$mcc$2@absinth.dialog.net.pl

> Chcę uprzejmie powiedzieć, że jest osoba która blokuje mi dostęp
> do
> netu, tzn. używa narzędzi hakerskich aby grzebać mi po dysku,
> kontrolować pocztę oraz komunikatory, a także czaty. Choć niby mam
> być informatykiem, to nie bardzo sobie umiem _w tym momencie_

Gdybys byl informatykiem to bys takich bzdur nie pisal, tylko umial
zdiagnozowac jak Ci sie wlamuje i umial przed tym zabezpieczyc.

> Sprawa jest skomplikowana i za bardzo nie chce informować o
> szczególach. Chodzi mi tylko o to, jakich uzyc argumentów, aby
> przekonać tą osobę, a moze od razu isc na policje. Juz bym tak
> zrobil, ale sam nie jestem do konca fair odnosnie policji. Wiec sam

Jesli nie jestes poszukiwany to mozesz isc bez obaw ;-)

> nie wiem co robic.Podejrzewam ze ta osoba jest tu rowniez obecna na
> tej grupie, gdyz bardzo interesuje sie psychologią i wplywaniem na
> innych.

Jasne, skoro interesuje sie psychologia to od razu musi byc na tej
grupie...

> Co robić? Potrzebuje rady.

Przestan trollowac i idz na wlasciwa grupe.

Pozdrawiam


--
[=] http://resnick.da.ru <=> Fidonet: 2:480/112.4 [=]
[=] e-mail: a...@d...pl <=> GG: 174363 [=]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 19:29:08

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

p...@t...pl? Miru Z.? No comments.
Widocznie zasluzyles. :) - sarkastyczny smiech.

P.S. Sorki z tym usmieszkiem, nie moglem sie powstrzymac.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 19:32:04

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: Toshi <bonza[spam]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Miru Z. wrote:
> Użytkownik "marzena" <k...@W...interia.pl> napisał w
> wiadomości news:bbigjl$n0f$1@flis.man.torun.pl...

> Nie szydź ze mnie, bo to mnie doprowadza do
> FUUUUUUUUUURIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ! ! !
Wiec panuj nad soba...


> Nie będe z tobą rozmawiał, poniewaz nie szanujesz mnie jako
> rozmowce. :-(
Na podstawie czego tak uwazasz?
Zadales pytanie - dostales odpowiedz. Nikt Cie nie zignorowal, ani nie
lekcewarzyl. Rady marzeny sa sensowne.
Moge dodac tylko: jak jestes pod windows zainstaluj firewall'a, albo
uzywaj do netu zabezpieczonego linuxa.
Rada odnosnie informatyki tez jest o.k. Informatyk potrafi sobie
poradzic w takiej sytuacji. Jezeli nie potrafisz - nie umiesz, to
znaczy, ze nie lubisz informatyki. Zmien zawod - po co masz sie
meczyc z praca ktorej nie lubisz.

Wracajac do tematu: sama rozmowa z tym gosciem nie wiele Ci da. Jezeli
czlowiek jest przekonany o swojej slusznosci, nie uwolnisz sie
rozmowa.
Radzilbym porzadnie zabiezpieczyc komputer, albo kupic jakis drugi
tani i zalozyc porzadnie zabezpieczony serwerek, router, czy inna
zaporke.
Kontrataku nie polecam, bo to nielegalne...
Pozdrawiam


--
Dariusz
pager 0642299084
icq 172046816; gg 5358021
http://www.kaizen.cracow.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 19:36:00

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: KOMINEK <k...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

w <news:bbie0d$mcc$2@absinth.dialog.net.pl>
Miru Z. napisał(a):

> Chodzi mi tylko o to, jakich uzyc argumentów, aby przekonać tą
> osobę, a moze od razu isc na policje.

Poczytaj sobie o trojanach. Latwo je usunac.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

Nie ma pieknych kobiet. Sa tylko kobiety, ktore nie wiedza, ze sa brzydkie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 20:21:34

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Miru Z. wrote:
> Witam!
>
> Chcę uprzejmie powiedzieć, że jest osoba która blokuje mi dostęp do
> netu, tzn. używa narzędzi hakerskich aby grzebać mi po dysku, kontrolować
> pocztę oraz komunikatory, a także czaty. Choć niby mam być informatykiem,
> to nie bardzo sobie umiem _w tym momencie_ poradzić z tą osobą.

pl.comp.security

Albo pomyśl: netem 'włada' TCP/IP - intruz wykorzystuje jakiś port/porty
żeby nawiązać z Tobą połączenie....

No i co? Skomplikowane? :)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 20:35:25

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "marzena" <k...@W...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Miru Z."

> Nie szydź ze mnie, bo to mnie doprowadza do
> FUUUUUUUUUURIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII ! ! !

Nie wiem zupełnie dlaczego. Nie szydze z Ciebie tylko z Twojego podejścia do
tej sprawy. Jeśli ktos skasuje Tobie kiedys dane to bedziesz szukał
psychologicznych sposobów zeby z nim porozmawiac, czy dasz mu w morde? Ja
jako dama zrobiłabym to drugie. Sama widze u siebie w sieci osoby które nie
maja zabezpieczen na kompie np. jedna z firm udostepnia dane, faktury,
listy, historie chorób a ma tyle trojanów na komputerze ze moznaby bylo
otworzyc stadnine i co z tego ze wysylam im maila jak zabezpieczyc sie jak
nawet tego nie robia?


[ciach]
> Nie będe z tobą rozmawiał, poniewaz nie szanujesz mnie jako rozmowce. :-(

:)
Marzena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 20:54:36

Temat: Re: jak dotrzeć do natreta netowego?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

marzena wrote:

> Nie szydze z Ciebie tylko z Twojego podejścia
> do tej sprawy. Jeśli ktos skasuje Tobie kiedys dane to bedziesz szukał
> psychologicznych sposobów zeby z nim porozmawiac, czy dasz mu w morde? Ja
> jako dama zrobiłabym to drugie.

- czy to się odmienia na 'damesa'? ;)
EOT

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szukam materiałów - PILNE
Śmierć psychologiczna dziecka - skąd ten cytat???
proszę o radę .......
szukam w Krakowie
Co lepsze dla dziecka - klasa integracyjna czy tradycyjna?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »