| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-12 10:05:57
Temat: Re: jak przytyć
A ja tam Ci zazdroszczę i tyle. Zawsze miałam trochę nadmiar ciałka i moim
marzeniem jest być chudym (tak żeby wystawały kości). Mój mąż jest chudy (ma
180 cm i waży 60 kg (o rany przytył ostatnio jakies 2-3 kg) i nic mu nie
szkodzi. Może zjeść pól paczki ptasiego mleczka i nic., a ja jak zjem 2
malusieńkie kawałeczki zaraz mam pól kilo więcej.
I to się nazywa sprawiedliwość. Więc się ciesz, że jesteś chuda i możesz jeść
wszystko co chcesz.
Pozdrawiam Jola
> bardzo mi ta lista urozmaica menu czasami
> cały czas jak schudnąć znam jeden sposób za to niezawodny
> depresja zimowa i dużo pracy
> w związku z tym że lato prawie przyszło a to cowystaje z rękawków jest
> bardzo chudziutkie
> co znacie takiego co jest zdrowe a tuczące i smaczne oczywiście
> obiecuję jak ktoś chce przepis na pyszne muffiny z czekoladą i wiśniami
> pozdrawiam
> gałązka
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-12 10:20:58
Temat: Re: jak przytyćUżytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:384f.00000000.3b25e984@newsgate.onet.pl...
> szkodzi. Może zjeść pól paczki ptasiego mleczka i nic., a ja jak zjem 2
> malusieńkie kawałeczki zaraz mam pól kilo więcej.
To mnie zawsze u kobiet fascynowalo, ze ich nie obowiazuje zasada zachowania
masy i energii :)
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-12 11:39:32
Temat: Re: jak przyty?
>> szkodzi. Mo?e zje?? pól paczki ptasiego mleczka i nic., a ja jak zjem 2
>> malusie?kie kawa?eczki zaraz mam pól kilo wi?cej.
>
>To mnie zawsze u kobiet fascynowalo, ze ich nie obowiazuje zasada zachowania
>masy i energii :)
>
> Jader
mam i mase i energie. I nie wiem, co z nimi zrobic....
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-12 14:18:21
Temat: Re: jak przyty?
>
> >
> >To mnie zawsze u kobiet fascynowalo, ze ich nie obowiazuje zasada zachowania
> >masy i energii :)
> >
> > Jader
>
>mam i mase i energie. I nie wiem, co z nimi zrobic....
>
>Krysia
Oddac temu, kto chcial przytyc? aby wspomniana rownowage energetyczna w
przyrodzie zachowac?:-)
Agnieszka (tracaca energie glownie stukaniem w klawiature:-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-12 14:51:42
Temat: Re: jak przyty?
>
>>
>> >
>> >To mnie zawsze u kobiet fascynowalo, ze ich nie obowiazuje zasada zachowania
>> >masy i energii :)
>> >
>> > Jader
>>
>>mam i mase i energie. I nie wiem, co z nimi zrobic....
>>
>>Krysia
>
>Oddac temu, kto chcial przytyc? aby wspomniana rownowage energetyczna w
>przyrodzie zachowac?:-)
>
>Agnieszka (tracaca energie glownie stukaniem w klawiature:-)
ja wlasciwie tez - zasmiewaniem sie czytajac grupe wczoraj i
dzis! do lez , az sie pies przestraszyl..
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-12 15:07:41
Temat: Re: jak przyty?
>
> >>
> >>mam i mase i energie. I nie wiem, co z nimi zrobic....
> >>
> >>Krysia
> >
> >Oddac temu, kto chcial przytyc? aby wspomniana rownowage energetyczna w
> >przyrodzie zachowac?:-)
> >
> >Agnieszka (tracaca energie glownie stukaniem w klawiature:-)
>
>ja wlasciwie tez - zasmiewaniem sie czytajac grupe wczoraj i
>dzis! do lez , az sie pies przestraszyl..
>
>Krysia
A ja musze sie zasmiewac dyskretnie, w pracy..chociaz sie juz tu
przyzwyczaili, ze dziwne dzwieki dobiegaja ich z mojego kacika.....
a swoja droga, ilez to sie traci kalorii na szczery glosny smiech? chyba
calkiem sporo....
smiejmy sie wiec wszyscy chcacy stracic energie (lub mase::-))) lepszy
smiech niz dieta;-)
Agnieszka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-12 15:08:49
Temat: Re: jak przyty?
>>ja wlasciwie tez - zasmiewaniem sie czytajac grupe wczoraj i
>>dzis! do lez , az sie pies przestraszyl..
>>
>>Krysia
>
>
>A ja musze sie zasmiewac dyskretnie, w pracy..chociaz sie juz tu
>przyzwyczaili, ze dziwne dzwieki dobiegaja ich z mojego kacika.....
>a swoja droga, ilez to sie traci kalorii na szczery glosny smiech? chyba
>calkiem sporo....
>smiejmy sie wiec wszyscy chcacy stracic energie (lub mase::-))) lepszy
>smiech niz dieta;-)
>
>Agnieszka
jedna moja znajoma jak czytala moje emalie w pracy (teraz na
prawde jestem porzadniejsza i co piata przegladam pok katem
bledow drukarskich), to jej wspolpracownicy wiedzieli, ze czyta
cos ode mnie, bo sie odwracala do sciany i piskliwie wyla!! co
gorsza czasem, po wytarciu nosa i otarciu oczu DALEJ nie
wiedziala, o co mi wlasciwie chodzi I wiedziala, ze nie ma po co
mnie pytac, bo ja tez nie wiedzialam!!!
Krysia, sorki, ze juz tak zupelnie OT..
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-13 07:38:37
Temat: Re: jak przyty?Moze ktos nam wreszcie powie, jak przytyc?
:)
Wciaz czekajaca
Joanna
Krysia Thompson napisał(a) w wiadomości: ...
>
>>>ja wlasciwie tez - zasmiewaniem sie czytajac grupe wczoraj i
>>>dzis! do lez , az sie pies przestraszyl..
>>>
>>>Krysia
>>
>>
>>A ja musze sie zasmiewac dyskretnie, w pracy..chociaz sie juz tu
>>przyzwyczaili, ze dziwne dzwieki dobiegaja ich z mojego kacika.....
>>a swoja droga, ilez to sie traci kalorii na szczery glosny smiech? chyba
>>calkiem sporo....
>>smiejmy sie wiec wszyscy chcacy stracic energie (lub mase::-))) lepszy
>>smiech niz dieta;-)
>>
>>Agnieszka
>
>
>jedna moja znajoma jak czytala moje emalie w pracy (teraz na
>prawde jestem porzadniejsza i co piata przegladam pok katem
>bledow drukarskich), to jej wspolpracownicy wiedzieli, ze czyta
>cos ode mnie, bo sie odwracala do sciany i piskliwie wyla!! co
>gorsza czasem, po wytarciu nosa i otarciu oczu DALEJ nie
>wiedziala, o co mi wlasciwie chodzi I wiedziala, ze nie ma po co
>mnie pytac, bo ja tez nie wiedzialam!!!
>
>Krysia, sorki, ze juz tak zupelnie OT..
>K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-13 07:54:48
Temat: Re: jak przyty?
Użytkownik "Joanna Wysocka" <m...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9g71bn$g4q$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Moze ktos nam wreszcie powie, jak przytyc?
> :)
> Wciaz czekajaca
> Joanna
No więc tak...
Najlepiej z pięcioro dzicei urodzić... koniecznie niejadki...
Potem szykować im za dużo jedzenia - tak żeby nie miały szans zjeść...
Zawsze najadać się przed nakarmieniem dzieci...
A potem żeby nie wyrzucać jedzenia (bo to grzech) dojadać po każdym
dziecku...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-13 08:10:41
Temat: Re: jak przyty?jak najmniej sie ruszac, pojadac tuczace rzeczy - orzeszki, etc
smazyc jedzenie.
Krysia
>> Moze ktos nam wreszcie powie, jak przytyc?
>> :)
>> Wciaz czekajaca
>> Joanna
>
>No więc tak...
>Najlepiej z pięcioro dzicei urodzić... koniecznie niejadki...
>Potem szykować im za dużo jedzenia - tak żeby nie miały szans zjeść...
>Zawsze najadać się przed nakarmieniem dzieci...
>A potem żeby nie wyrzucać jedzenia (bo to grzech) dojadać po każdym
>dziecku...
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |