« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-08-30 19:28:35
Temat: jak wychodować dąb?witam, wiem... mogę kupić gotowe drzewko i sobie posadzić...
ale mi zależy na "potomkach" jednego konkretnego... więc, mam (zamierzam
mieć) żołędzie i co dalej, kiedy jak i w jakiej kolejności, może ktoś
podpowie?
pozdrawiam
s_13
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-08-30 21:16:15
Temat: Odp: jak wychodować dąb?Użytkownik "s_13" pewnie łyknął j-23:
> ale mi zależy na "potomkach" jednego konkretnego... więc, mam (zamierzam
> mieć) żołędzie i co dalej, kiedy jak i w jakiej kolejności, może ktoś
> podpowie?
Po pierwsze hodowla, po drugie mając żołędzia wcale (lub niekoniecznie)
otrzymasz drzewo o takich samych cechach jak drzewo spod którego owego
żołedzia zbierzesz. Zatem, jeśli masz jakiś extra ciekawy dąb to tylko
wegetatywnie...
zdroofka Johnny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-08-31 07:49:39
Temat: Re: jak wychodować dąb?> Po pierwsze hodowla, po drugie mając żołędzia wcale (lub niekoniecznie)
> otrzymasz drzewo o takich samych cechach jak drzewo spod którego owego
> żołedzia zbierzesz. Zatem, jeśli masz jakiś extra ciekawy dąb to tylko
> wegetatywnie...
bardziej zależy mi a symbolicznym znaczeniu, niż sklonowaniu... szczepek
raczej nie zdobędę, więc zostają żołędzie, te mogę mieć nawet tegoroczne,
tylko nie znam sie na tych wszystkich "czarach", po prostu do ziemi i już?
czy też jakieś specjalne zabiegi w określonych fazach księżyca trzeba
przeprowadzić? :-)
pozdrawiam
s_13
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-08-31 13:14:13
Temat: Re: jak wychodować dąb?s_13 napisało:
>> Po pierwsze hodowla, po drugie mając żołędzia wcale (lub niekoniecznie)
>> otrzymasz drzewo o takich samych cechach jak drzewo spod którego owego
>> żołedzia zbierzesz. Zatem, jeśli masz jakiś extra ciekawy dąb to tylko
>> wegetatywnie...
>
> bardziej zależy mi a symbolicznym znaczeniu, niż sklonowaniu... szczepek
> raczej nie zdobędę, więc zostają żołędzie, te mogę mieć nawet tegoroczne,
> tylko nie znam sie na tych wszystkich "czarach", po prostu do ziemi i już?
> czy też jakieś specjalne zabiegi w określonych fazach księżyca trzeba
> przeprowadzić? :-)
U mnie pod dębem cały las samosiejek. Co jakiś czas musze wchodzić w rolę
wyrwidęba. Nic nie wskazuje na to, by rozmnażanie tego drzewa wymagało
specjalnych zabiegów.
Jarek (a księżyc dzisiaj w pełni)
--
Ile wody jest w lodówce?
Co w prezencie zanieść mrówce?
Co żółw robi gdy go swędzi?
Co wyrośnie z dwóch żołędzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |