Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak zmusić ludzi do reakcji?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak zmusić ludzi do reakcji?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-07-13 10:45:40

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wystarczą ci trzy muszkieterki, ziemiomorze, Himera i MAG
>
> warczą, skaczą, kopią a gdy trzeba pogryzą

Nie wiem o co Ci chodzi. Wymienionych koleżanek nie znam za dobrze... A
jeśli o mnie chodzi to raczej mruczę niż warczę, skaczę jedynie z powodów
sportowych i w przypływie pozywtywnych emocji, zasadniczno nie kopię, a
gryzienie... hmmmm... i owszem, ale na to trzeba sobie zasłużyć ;-)

Pozdrawiam,
MAG

P.S. Jak już musisz mnie jakoś klasyfikować to proszę o bardziej
pacyfistyczne skojarzenia...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-07-13 14:18:36

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: grek <g...@b...tak> szukaj wiadomości tego autora

Ligia wrote:

> Zastanawiam się jak zmusić ludzi do reakcji na czyjąś krzywdę.

dajac przyklad. ja przynajmniej innego sposobu niestety nie widze. kazdy
ma swoje problemy, ma zone, dziecko albo przynajmniej akwarium wiec ma
po co zyc... do czasu, az jego bezposrednio cos takiego spotka i dopiero
zacznie sie zastanawiac... trzeba robic swoje i nie patrzec na innych -
moze kiedys ktos sie nauczy, a moze niestety nie...

--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!

Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-13 15:15:38

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

MAG napisał(a):
> P.S. Jak już musisz mnie jakoś klasyfikować to proszę o bardziej
> pacyfistyczne skojarzenia...

Rozumiem. To dobrze w takich chwilach znać parę trików działających na
psychikę. Znaczy się ruszyć głową a nie kolanem. Kobiecie wydaje się, że
siłowo w takich sytuacjach nie ma szans. Mój znajomy z pracy zareagował
w obronie nieznajomej, a zaczepki przeniosły się na niego. Zapasy w
takich sytacjach to nie jest dobra rzecz i sześciu chłopa powalając go
na ziemie równocześnie kopało go w głowę. Sześć miesięcy kuracji,
wszystko połamane, códem przeżył.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-13 16:46:29

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> " Himera" news:db1vtn$ncd$1@inews.gazeta.pl
>
> > swoja droga kiedys stanelam w obronie i dostalam w pierdol, myslalam ze
mi
> > dziwka zebra polamala.
>
> Piękna jest nasza polska mowa :)
>

ja rowniez za kazdym razem popadam w zachwyt.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-13 18:19:36

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ligia:
> Zastanawiam się jak zmusić ludzi do reakcji na czyjąś krzywdę.
> Konkretna sytuacja. [...]

Obserwatorzy z boku w takiej sytuacji nie moga miec pewnosci
czy chodzi o napasc czy o sprawy pomiedzy grupa "znajomkow".
Jesli wchodzisz do gry jako "znajomek" (dalas sie wciagnac w
~rozmowe), to trudno abys oczekiwala, ze otoczenie odbierze
adekwatnie cale pozniejsze zajscie.
W tym sensie w istotnym stopniu sama jestes sobie winna.

Stanowcze i glosno wypowiedziane: "co takiego? nie znam pana!
prosze odejsc bo zawolam policje!" lub chocby: "ratunku! chuligani!"
to _konieczna_ dla otoczenia informacja wyjasniajaca co
w rzeczywistosci sie dzieje - to podstawa dla ew. interwencji
otoczenia w takiej sytuacji.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-13 18:46:20

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: "Ligia" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie pomyslałam o tym :-) Dziękuję :-)))

Ligia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-14 10:36:29

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:db1c7i$eot$1@inews.gazeta.pl...

> najlepiej zapisz sie na jakis kurs samoobrony, mixed martial
> arts lub cos takiego, nos jakis gas lzawiazy przy sobie,

Nie jest to najlepszy pomysl - jesli zaatakujesz, latwo mozesz wzbudzic
agresje.
Paru wyrostkom nie poradzisz po jakimkolwiek kursie samoobrony.

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-14 17:29:18

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch <n...@n...com> napisał(a):

> Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:db1c7i$eot$1@inews.gazeta.pl...
>
> > najlepiej zapisz sie na jakis kurs samoobrony, mixed martial
> > arts lub cos takiego, nos jakis gas lzawiazy przy sobie,
>
> Nie jest to najlepszy pomysl - jesli zaatakujesz, latwo mozesz wzbudzic
> agresje.
> Paru wyrostkom nie poradzisz po jakimkolwiek kursie samoobrony.

no ale jak najpierw zaatakuje ich gazem, a pozniej uraczy kopem w krocze to
bedzie miala czas na ucieczke:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-15 14:49:11

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera napisał(a):
> no ale jak najpierw zaatakuje ich gazem, a pozniej uraczy kopem w krocze to
> bedzie miala czas na ucieczke:)
>

Moje doświadczenia pokazały, że potrafię powalić kilku, a przynajmniej
w chwili zagrożenia działam jak jakaś bomba i wstępują we mnie siły
jakich normalnie bym z siebie nie wydobył. Tak działa strach? Raz to
prawie jakby mnie zamroczyło, nie wiedziałem co się dzieje, jakbym spał,
a potem nadeszła trzeźwość i dopiero zdałem sobie sprawę, że trzymam
kolesiowi za krtań i ten już leżał bez ruchu. Byłem świadomy tylko tego,
że byłem w stanie tą krtań połamać. W każdym razie zachowuję się wówczas
dziwnie i nie panuję nad sobą. Chociaż ostatnia przygoda pokazała, że
umiem zachować zimną krew.
W każdym bądź razie nie znam do końca siebie i raczej nie warto ze mną
zaczynać, bo mam jakość dziwną wściekłość w sobie i samobójcze zdolności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-07-19 13:03:30

Temat: Re: jak zmusić ludzi do reakcji?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:db67dd$52d$1@inews.gazeta.pl...

> no ale jak najpierw zaatakuje ich gazem, a pozniej uraczy kopem w krocze
to
> bedzie miala czas na ucieczke:)

Sorry, za troche niegrzeczna odpowiedz, ale za duzo bajek widzialas,
skoro wierzysz w gaz i kopa w krocze.
Serio.
pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pisanie
Chętnie bym mu dał po mordzie. (Pozostaje z szacunkiem dla grupowiczów)
cv
Psychologia ewolucyjna w Polsce
Namiętność - powróci ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »