Witajcie,
grupę śledzę już dość długo, czasem nawet jakoś aktywniej się pojawiałam.
Teraz mam do Was pytanie: chciałabym zostać wykładowcą akademickim.
Skończyłam SGH, obecnie kończę również Studium Doktoranckie na tej uczelni,
zostało mi tylko (i aż) napisanie pracy dr. Niestety trudno jest, będąc
doktorantem, "złapać" etat asystenta na SGH. Doktoranci nie mają również
stypendiów, więc finansowo nie jest najlepiej, mówiąc oględnie. Może ktoś w
Was zatem wie, co zrobić, by dostać pracę w którejś z prywatnych uczelni
ekonomicznych? Pytam oczywiście o możliwości dla osoby bez dojść (z prób,
które podejmowałam w kilku szkołach prywatnych wynika, że trzeba mieć spore
znajomości). Czy jest może uczelnia, do której można się dostać w sposób
normalny? A może znacie szkołę, która szuka wykładowców lub ćwiczeniowców z
finansów, rachunkowości lub ekonomii? Będę wdzięczna za wszelkie informacje.
Pozdrawiam serdecznie
K



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/