« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-28 15:01:06
Temat: jaka prosta mikrofala do pracyWitam,
Zacznę nietypowo - jestem żołnierzem i przez ostatnie niemal 15 lat "karmiła
mnie praca", ostatnio awansowałem na stanowisko, na którym papu się nie
należy. Ale żołądek przywyczajony - ok. 12 domaga się swoich praw nabytych.
Poważnie rozważam nabycie kuchenki mikrofalowej w celu podgrzewania tego co
wstępnie spraparuję w domku. Ale czasem chciałbym też zrobić coś
ambitniejszego od zera - czy taka najprostsza mikrofala (jak np LG 1922 za
279,-), w której reguluje się tylko czas pracy i moc wystarczy, czy nabyć coś
z większą ilościa "bajerów"??
THX za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
pMp
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-28 19:46:43
Temat: Re: jaka prosta mikrofala do pracyNo to może ja coś powiem bo poruszłeś "lamerski" temat więc żaden szanujący
sie grupowicz nie spojrzy nawet na niego dłużej
Moja rada znajdź sobie kobietę żołnierzu, model nie istotny. :)))
A tak serio, bajery w kuchence tak na prawdę służą tylko usprawiedliwieniu
wyższej ceny, no może przydaje sie opcja rozmrażania, ale reszta to pic na
wodę.
Secundo w mikrofali nie można zrobić czegoś ambitniejszego, no oczywiście
biorąc pod uwage twoje doświadczenie to pojęcie ambitności staje sie bardzo
względne. Jeśli jesteś uparty to polecam kupić jakąkolwiek książke o
potrawach z mikrofali i potrenować, ale osobiście bardziej polecam zestaw
dobrych pojemników w których sobie odgrzejesz coś co przyżądzisz w domu albo
kupisz w sklepie
Kończąc kup najtańszą byle z gwarancja 17 litrów pojemności wystarczy jak na
jednego faceta nawet marines
Pozdrawiam
Michal
Użytkownik "marines" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c1qafi$l1n$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Zacznę nietypowo - jestem żołnierzem i przez ostatnie niemal 15 lat
"karmiła
> mnie praca", ostatnio awansowałem na stanowisko, na którym papu się nie
> należy. Ale żołądek przywyczajony - ok. 12 domaga się swoich praw
nabytych.
> Poważnie rozważam nabycie kuchenki mikrofalowej w celu podgrzewania tego
co
> wstępnie spraparuję w domku. Ale czasem chciałbym też zrobić coś
> ambitniejszego od zera - czy taka najprostsza mikrofala (jak np LG 1922 za
> 279,-), w której reguluje się tylko czas pracy i moc wystarczy, czy nabyć
coś
> z większą ilościa "bajerów"??
> THX za wszelkie sugestie.
> pozdrawiam
> pMp
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |