« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-27 16:03:04
Temat: jedzenie w pracyWitam,
Czy ktoś ma jakieś pomysły czym można się żywić w pracy? Tylko nie pizza na
telefon, błagam
Gośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-27 19:30:37
Temat: Re: jedzenie w pracy
Użytkownik "Małgorzata Kotarska" <_...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3c54510c@news.vogel.pl...
> Witam,
> Czy ktoś ma jakieś pomysły czym można się żywić w pracy? Tylko nie pizza
na
> telefon, błagam
> Gośka
kisiel instant
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-28 19:43:12
Temat: Re: jedzenie w pracyDzieki :(((((
Użytkownik "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
news:a31kgh$civ$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Małgorzata Kotarska" <_...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości
> news:3c54510c@news.vogel.pl...
> > Witam,
> > Czy ktoś ma jakieś pomysły czym można się żywić w pracy? Tylko nie pizza
> na
> > telefon, błagam
> > Gośka
>
>
> kisiel instant
>
> Mechcia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-28 20:20:54
Temat: Re: jedzenie w pracy
Użytkownik "Małgorzata Kotarska" <_...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3c55a92e$1@news.vogel.pl...
> Dzieki :(((((
a jogurty z muesli? lub z wkrojonymi owocami.
moze kanapki z razowego pieczywa z duza iloscia warzyw (mozesz je przyniesc
przygotowane w pojemniku i chrupac)
salatki przertozne tylko pamietaj ze nie kazdy lubi zapach cebuli i czosnku
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-28 20:35:13
Temat: Re: jedzenie w pracyFrom: "Małgorzata Kotarska" <_...@p...wp.pl>
> Dzieki :(((((
No co? Przeciez mialo byc szybko, nie?
A tak wogle, to w ramach odchudzania ostatnio zamiast chodzic do znajomego
lunchbaru nosze ze soba mase owocow, w pracy kroje je i zalewam jogurtem.
Najesc sie mozna po dziurki w nosie. Ewentualnie ugotowac sobie dzien
wczesniej ryz, a rano tylko dorzucic do niego tunczyka z puszki, jakas
cebulke marnowana, groszek, cokolwiek i w plastikowym pojemniczku zaniesc do
roboty.
K. Kot
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-28 21:09:10
Temat: Re: jedzenie w pracy
Użytkownik "Macabra" <i...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:010d01c1a83b$7ba3e540$330d63d9@nieznany...
>
> A tak wogle, to w ramach odchudzania ostatnio zamiast chodzic do znajomego
> lunchbaru nosze ze soba mase owocow, w pracy kroje je i zalewam jogurtem.
> Najesc sie mozna po dziurki w nosie. Ewentualnie ugotowac sobie dzien
> wczesniej ryz, a rano tylko dorzucic do niego tunczyka z puszki, jakas
> cebulke marnowana, groszek, cokolwiek i w plastikowym pojemniczku zaniesc
do
> roboty.
>
> K. Kot
ja tez tak sie odchudzalam.
zjadalam tone owocow.
Mechcia
po czym bieglam na zapiekanke lub chocoaz malusienkiego hamburgerka...
efekty tej diety widac!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |