| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-31 22:27:16
Temat: Re: "jest mi źle">CZAS wygladza i prostuje nasze zycie. Daj sobie jeszcze szanse na normalne
>zycie. Zacznij myslec o sobie i realizowac siebie w samotnosci. Nigdy nie
>operaj swojego zycia na mezczyznach- ONI PRZYCHODZA I ODCHODZA.
Nie opieraj na nikim :-) Kazdy, kto jest do okola Ciebie moze byc
teraz a za chwile "zniknac". Nie opieraj - nie znaczy nie kochaj
(ufaj, przyazn, itp.). To mozna polaczyc.
pozdrowienia,
Dawid
ICQ: 16199503
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-01 00:03:27
Temat: Re: "jest mi źle"
Użytkownik "Dawid" <p...@u...gda.pl> napisał w wiadomości
news:3c592f97.64690650@sunrise.pg.gda.pl...
>
> Nie opieraj na nikim :-) Kazdy, kto jest do okola Ciebie moze byc
> teraz a za chwile "zniknac". Nie opieraj - nie znaczy nie kochaj
> (ufaj, przyazn, itp.). To mozna polaczyc.
>
I badz odludkiem...to troche bez sensu co mowisz kolego...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 08:59:00
Temat: Re: "jest mi źle"Masz racje ! To ludzie przychodza i odchodza, nie mezczyzni czy kobiety. W
tym przypadku byl to jednak mezczyzna!! wiec takiego sformuowania uzylam.
"Opierac sie na kims" w moim rozumieniu oznacza wiazanie calego zycia z ta
drugo soboa i nie rozwijanie wlasnych zainteresowan, talentow, zycia
wewnetrznego. To "wieszanie sie komus na szyi", to nieumiejetnosc zycia bez
tej drugiej osoby ( a przeciez milosc to dawanie wolnosci ). Nie ma to nic
wspolnego z samotnoscia i byciem odludkiem. Musisz miec wlasne zycie zeby po
rozstaniu nie powstala przerazajaca pustka. A przeciez ludzie sie
rozstaja......
Użytkownik "JurekA" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a3cmbg$bo8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Dawid" <p...@u...gda.pl> napisał w wiadomości
> news:3c592f97.64690650@sunrise.pg.gda.pl...
> >
> > Nie opieraj na nikim :-) Kazdy, kto jest do okola Ciebie moze byc
> > teraz a za chwile "zniknac". Nie opieraj - nie znaczy nie kochaj
> > (ufaj, przyazn, itp.). To mozna polaczyc.
> >
> I badz odludkiem...to troche bez sensu co mowisz kolego...
> J.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 09:26:25
Temat: Re: "jest mi źle"JurekA <j...@o...pl> na moim ekranie zjawia się z tekstem:
>> Nie opieraj na nikim :-) Kazdy, kto jest do okola Ciebie moze byc
>> teraz a za chwile "zniknac". Nie opieraj - nie znaczy nie kochaj
>> (ufaj, przyazn, itp.). To mozna polaczyc.
>
> I badz odludkiem...to troche bez sensu co mowisz kolego...
Nie, całkiem z sensem. Opieranie się wyłącznie na sobie nie jest tożsame
z byciem odludkiem. Zaufaj mi ;) wiem co mówię.
--
ika - umop apisdn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 09:33:17
Temat: Re: "jest mi źle"
Użytkownik "Anna" <p...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a3dlen$bbg$1@news.tpi.pl...
> Masz racje ! To ludzie przychodza i odchodza, nie mezczyzni czy kobiety. W
> tym przypadku byl to jednak mezczyzna!! wiec takiego sformuowania uzylam.
> "Opierac sie na kims" w moim rozumieniu oznacza wiazanie calego zycia z ta
> drugo soboa i nie rozwijanie wlasnych zainteresowan, talentow, zycia
> wewnetrznego. To "wieszanie sie komus na szyi", to nieumiejetnosc zycia
bez
> tej drugiej osoby ( a przeciez milosc to dawanie wolnosci ). Nie ma to nic
> wspolnego z samotnoscia i byciem odludkiem. Musisz miec wlasne zycie zeby
po
> rozstaniu nie powstala przerazajaca pustka. A przeciez ludzie sie
> rozstaja......
>
A teraz to juz rozumiem. Ok. Czesciowo zgoda:-) Czesciowo bo milosc ma wiele
definicji:-)
Pozdrow.
J:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 09:34:35
Temat: Re: "jest mi źle"
Użytkownik "ika zuzeloth" <i...@i...ciach.pl> napisał w wiadomości
news:a3dmvn$co$1@news.tpi.pl...
> Nie, całkiem z sensem. Opieranie się wyłącznie na sobie nie jest tożsame
> z byciem odludkiem. Zaufaj mi ;) wiem co mówię.
>
Nie zaufam Tobie bo Twoje posty sa strasznie przygnebiajace:-)
Uklony,
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 10:06:17
Temat: Re: "jest mi źle"Jest wiele definicji milosci i zycia w zwiazkach. Prawda jest jedna kazdy
chce kochac i byc kochanym. Zeby zaznac tego cudownego, krecacego uczucia z
kims drugim trzeba znalezc ten "klucz" do zwiazku w jednym przypadku bedzie
to milosc pelna oddania drugiej osobie ( wtedy istnieje duze
prawdopodobienstwo zranienia uczuc oddajacego sie), w innym przypadku
zwiazek partnerski z zachowaniem odrebnosci i zycia razem jako dwie odrebne
jednostki. Ja przezylam kiedys wielka milosc, pelna oddania i wiem ze ledwie
sie z tego wygrzebalam i wrucilam do normalnosci. Dzis wiem ze gdybym miala
solidnie zdudowane poczucie wlasnej wartosci, swoj swiat i rozwineta
zainteresowania to szybciej poradzilabym sobie z tym zle ulokowanym
uczuciem. Jednak dziekuje losowi ze postawil tego czlowieka na mojej
drodze - ta lekcja wiele mnie nauczyla.
Użytkownik "JurekA" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a3dnp6$c82$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "ika zuzeloth" <i...@i...ciach.pl> napisał w wiadomości
> news:a3dmvn$co$1@news.tpi.pl...
> > Nie, całkiem z sensem. Opieranie się wyłącznie na sobie nie jest tożsame
> > z byciem odludkiem. Zaufaj mi ;) wiem co mówię.
> >
> Nie zaufam Tobie bo Twoje posty sa strasznie przygnebiajace:-)
> Uklony,
> J.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 10:09:35
Temat: Re: "jest mi źle"
Użytkownik "Anna" <p...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a3dpco$qeu$1@news.tpi.pl...
> Jest wiele definicji milosci i zycia w zwiazkach. Prawda jest jedna kazdy
> chce kochac i byc kochanym. Zeby zaznac tego cudownego, krecacego uczucia
z
> kims drugim trzeba znalezc ten "klucz" do zwiazku w jednym przypadku
bedzie
> to milosc pelna oddania drugiej osobie ( wtedy istnieje duze
> prawdopodobienstwo zranienia uczuc oddajacego sie), w innym przypadku
> zwiazek partnerski z zachowaniem odrebnosci i zycia razem jako dwie
odrebne
> jednostki. Ja przezylam kiedys wielka milosc, pelna oddania i wiem ze
ledwie
> sie z tego wygrzebalam i wrucilam do normalnosci. Dzis wiem ze gdybym
miala
> solidnie zdudowane poczucie wlasnej wartosci, swoj swiat i rozwineta
> zainteresowania to szybciej poradzilabym sobie z tym zle ulokowanym
> uczuciem. Jednak dziekuje losowi ze postawil tego czlowieka na mojej
> drodze - ta lekcja wiele mnie nauczyla.
>
No to wypada wiec pogratulowac ze na cos sie ta lekcja przydala....
Coz...powodzenia:-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 10:17:11
Temat: Re: "jest mi źle"Chyba nie przezylam milosci - takiego bezgranicznego oddania, w sumie nie
wiem, tzn najczesciej mialam pecha i bylo tob bnez wzajemnosci, ale za to
mialam sporo milosci partnerskiej, i bylo ok.
Oczywiscie do czasu ....
A teraz mam wrazenie ze trafilam na kogos kto chce mnie meic na wlasnosc,
wiecie on sie tak oddawal bez reszty a teraz mysle ze sie nademna zneca ....
zreszta to skomplikowane
s.
Użytkownik Anna <p...@r...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a3dpco$qeu$...@n...tpi.pl...
> Jest wiele definicji milosci i zycia w zwiazkach. Prawda jest jedna kazdy
> chce kochac i byc kochanym. Zeby zaznac tego cudownego, krecacego uczucia
z
> kims drugim trzeba znalezc ten "klucz" do zwiazku w jednym przypadku
bedzie
> to milosc pelna oddania drugiej osobie ( wtedy istnieje duze
> prawdopodobienstwo zranienia uczuc oddajacego sie), w innym przypadku
> zwiazek partnerski z zachowaniem odrebnosci i zycia razem jako dwie
odrebne
> jednostki. Ja przezylam kiedys wielka milosc, pelna oddania i wiem ze
ledwie
> sie z tego wygrzebalam i wrucilam do normalnosci. Dzis wiem ze gdybym
miala
> solidnie zdudowane poczucie wlasnej wartosci, swoj swiat i rozwineta
> zainteresowania to szybciej poradzilabym sobie z tym zle ulokowanym
> uczuciem. Jednak dziekuje losowi ze postawil tego czlowieka na mojej
> drodze - ta lekcja wiele mnie nauczyla.
>
>
>
> Użytkownik "JurekA" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:a3dnp6$c82$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "ika zuzeloth" <i...@i...ciach.pl> napisał w wiadomości
> > news:a3dmvn$co$1@news.tpi.pl...
> > > Nie, całkiem z sensem. Opieranie się wyłącznie na sobie nie jest
tożsame
> > > z byciem odludkiem. Zaufaj mi ;) wiem co mówię.
> > >
> > Nie zaufam Tobie bo Twoje posty sa strasznie przygnebiajace:-)
> > Uklony,
> > J.
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-01 10:20:20
Temat: Re: "jest mi źle"
Użytkownik "scorpionka" <s...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a3dpnb$bo5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> A teraz mam wrazenie ze trafilam na kogos kto chce mnie meic na wlasnosc,
> wiecie on sie tak oddawal bez reszty a teraz mysle ze sie nademna zneca
....
> zreszta to skomplikowane
> s.
>
Wcale nie tak skomplikowane jak by Ci sie moglo wydawac:-) Zycze jednak
wytrwalosci !
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |