jeszcze Alzacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-04-22 11:46:41

Temat: jeszcze Alzacja
Od: <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

Tarte flambée
Czyli „tarta płomienna”
Nazywana tak dlatego, ze była pieczona w piecu chlebowym, w płomieniach.
Stanowi odmianę pizzy, potrzeba do niej takiego samego ciasta, ktore
rozwałkowujemy na bardzo cienki placki. W miejsce sosu pomidorowego dajemy
śmietanę (raczej gęstą niż rzadką) i posypujemy tartę poszatkowaną cebulką oraz
kawalkami wedzonego boczku. Wszystko solimy i porządnie pieprzymy. Pieczemy w
prawdziwym piecu chlebowym, albo w normalnym piekarniku przez parę minut.
Nadaje się na apéritif albo na przystawkę, ewentualnie na danie główne. Z
sałatą zieloną.

Kurczę w rieslingu
Ładne kurczę pocięte na porcje, natarte solą i pieprzem, przesmażyć na tłuszczu
(masło) przez 5 minut, dorzucić posiekaną eszalotkę. Kiedy się zeszkli polać
mięso kieliszkiem porto i zapalić. Dorzucić pieczarki (150g) pokrojone w
plasterki i zalać białym alzackim winem riesling. Dusić przez 30-40 min. (do
miękkości). Pod koniec wyciągnąć mięso i odstawić w ciepłe miejsce. Sos
zredukować, zaprawić gęstą śmietanką (10 cl) . „Dopieprzyć” w razie
potrzeby.
Do sosu przełożyć ciepłe mięsko. Podawać z kluseczkami typu spätzli.

Pozdrawiam
Kalina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl