| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-29 13:05:35
Temat: jeszcze o ostrokrzewieMój młody, kupiony jesienią ostrokrzew rośnie na oszklonym tarasie w
pojemniku. Mimo, że tam nie było właściwie mrozów, no moze ok. 0 st.,
właściwie zupełnie się ogołocił. Liście czerniały i opadały. Wygląda
żałosnie-badyl długości 50 cm wystajacy z ziemi, trzy listki na wierzchołku.
Co robić? Przyciąć go radykalnie, prawie przy ziemi, czy tylko troszeczkę
skrocić pęd (wtedy nawet tych 3-ch listków nie będzie) :((
Pozdrawiam wiosenniem, (chociaż właściwie w Warszawie wiosny nie widać)
Beata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-29 13:54:40
Temat: Re: jeszcze o ostrokrzewie"Beata Werońska" <b...@s...pl> wrote in message
news:b646i7$st3$1@news.supermedia.pl...
> Mój młody, kupiony jesienią ostrokrzew rośnie na oszklonym tarasie w
> pojemniku. Mimo, że tam nie było właściwie mrozów, no moze ok. 0 st.,
> właściwie zupełnie się ogołocił. Liście czerniały i opadały. Wygląda
> żałosnie-badyl długości 50 cm wystajacy z ziemi, trzy listki na wierzchołku.
> Co robić? Przyciąć go radykalnie, prawie przy ziemi, czy tylko troszeczkę
> skrocić pęd (wtedy nawet tych 3-ch listków nie będzie) :((
Jezeli sa 3 listki, i to zywe, to badyl zyje. Po co go ucinac czy przycinac?
Nie widze zadnego powodu. A utrata lisci mogla byc spowodowana
innymi czynnikami, niz mroz.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-30 08:13:38
Temat: Re: jeszcze o ostrokrzewieMoze zostal przelany. W zimie podlewanie powinno byc bardziej skape.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-01 08:27:53
Temat: Re: jeszcze o ostrokrzewieJest jeszcze taka możliwość, że miejsce w którym stoi mu nie odpowiada. Ja mam
dwa ostrokrzewy w ogrodzie. Jeden rosnący w dość cienistym miejscu jest piękny
a drugi rosnący na słońcu i narażony na przymrozki wyłysiał tak samo jak Twój.
Przesadziłem go więc w pobliże pierwszego. Nie wiem, czy generalnie ostrokrzewy
wolą miejsca zasłonięte od wiatru i częściowo słońca, ale moje tak.
Pozdrawiam
Leszek
> Mój młody, kupiony jesienią ostrokrzew rośnie na oszklonym tarasie w
> pojemniku. Mimo, że tam nie było właściwie mrozów, no moze ok. 0 st.,
> właściwie zupełnie się ogołocił. Liście czerniały i opadały. Wygląda
> żałosnie-badyl długości 50 cm wystajacy z ziemi, trzy listki na wierzchołku.
> Co robić? Przyciąć go radykalnie, prawie przy ziemi, czy tylko troszeczkę
> skrocić pęd (wtedy nawet tych 3-ch listków nie będzie) :((
> Pozdrawiam wiosenniem, (chociaż właściwie w Warszawie wiosny nie widać)
>
> Beata
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-01 08:30:21
Temat: Re: jeszcze o ostrokrzewieJest jeszcze taka możliwość, że miejsce w którym stoi mu nie odpowiada. Ja mam
dwa ostrokrzewy w ogrodzie. Jeden rosnący w dość cienistym miejscu jest piękny
a drugi rosnący na słońcu i narażony na przymrozki wyłysiał tak samo jak Twój.
Przesadziłem go więc w pobliże pierwszego. Nie wiem, czy generalnie ostrokrzewy
wolą miejsca zasłonięte od wiatru i częściowo słońca, ale moje tak.
Pozdrawiam
Leszek
> Mój młody, kupiony jesienią ostrokrzew rośnie na oszklonym tarasie w
> pojemniku. Mimo, że tam nie było właściwie mrozów, no moze ok. 0 st.,
> właściwie zupełnie się ogołocił. Liście czerniały i opadały. Wygląda
> żałosnie-badyl długości 50 cm wystajacy z ziemi, trzy listki na wierzchołku.
> Co robić? Przyciąć go radykalnie, prawie przy ziemi, czy tylko troszeczkę
> skrocić pęd (wtedy nawet tych 3-ch listków nie będzie) :((
> Pozdrawiam wiosenniem, (chociaż właściwie w Warszawie wiosny nie widać)
>
> Beata
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |