« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-22 10:51:42
Temat: jeż w ogrodzieProszę, uświadomcie laika ogrodniczego:
1. Czy prawdą jest, że jeże zwalczają niektóre szkodniki i jakie?
2. Jeśli tak, to jak zdobyć jeża - polowanie czy zakup i gdzie?
3. Czy jeż nie ucieknie wystraszony odgłosami kosiarki spalinowej?
Dziękuję za zainteresowanie i liczę na odpowiedź
wan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-03-22 11:36:39
Temat: Re: jeż w ogrodzie> 2. Jeśli tak, to jak zdobyć jeża - polowanie czy zakup i gdzie?
:-))))))))
dobre :-)
prawie poplakalem sie ze smiechu :-)
No coz, dzisiaj piatek.....
Pozdrawiam,
Artur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-03-22 12:22:51
Temat: Odp: jeż w ogrodzie
Użytkownik "Artur "Dziadek" M." <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a7f4pg$ing$1@news.onet.pl...
> > 2. Jeśli tak, to jak zdobyć jeża - polowanie czy zakup i gdzie?
>
> :-))))))))
> dobre :-)
>
> prawie poplakalem sie ze smiechu :-)
> No coz, dzisiaj piatek.....
Jeże się tajemniczo "pojawiają" zame w sprzyjających okolicznościach. Nawet
w centrum przemysłowego miasta. Wystarcza lekko zaniedbany ogród.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-03-22 14:06:43
Temat: Re: jeż w ogrodzie"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> writes:
> Jeże się tajemniczo "pojawiają" zame w sprzyjających
> okolicznościach. Nawet w centrum przemysłowego miasta. Wystarcza
> lekko zaniedbany ogród.
W Warszawie w niektorych dzielnicach widuje sie jeze nawet na ulicy.
Ale na dacze pod Ciechanowem zaden jez mi jeszcze nie przyszedl.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-22 15:22:14
Temat: Re: jeż w ogrodzieDziękuję Dziadkowi i Basi i Michałowi.
Miło mi, że Dziadek się uśmiał, niech mu będzie na zdrowie.
Liczę, że ktoś jeszcze coś dorzuci.
wan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-03-22 16:51:44
Temat: Re: jeż w ogrodzieMichal Jankowski wrote:
> W Warszawie w niektorych dzielnicach widuje sie jeze nawet na ulicy.
Rozjechane?
> Ale na dacze pod Ciechanowem zaden jez mi jeszcze nie przyszedl.
Może trochę fermentujących jabłek rozłóż gdzieś w rogu... Powinne się
skusić. Dawno temu widziałem takiego jeża, który się obżarł (opił) i
lekko podchmielony wracał posapując...
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-03-22 18:53:02
Temat: Re: jeż w ogrodzie
Użytkownik "wan" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:a7fi8l$r7b$1@news.tpi.pl...
> Dziękuję Dziadkowi i Basi i Michałowi.
> Miło mi, że Dziadek się uśmiał, niech mu będzie na zdrowie.
> Liczę, że ktoś jeszcze coś dorzuci.
No - są pod ochroną .
Mają niesamowitą ilość pcheł .
Raczej płochliwe .
Pożyteczne .
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-03-22 23:00:21
Temat: Re: jeż w ogrodzieGrzegorz Sapijaszko <g...@s...net> writes:
> Michal Jankowski wrote:
>
> > W Warszawie w niektorych dzielnicach widuje sie jeze nawet na ulicy.
>
> Rozjechane?
Osobiscie widzialem na Saskiej Kepie biegnacego z pofukiwaniem.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-03-22 23:52:10
Temat: Re: jeż w ogrodzie
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:a7fner$32k$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Michal Jankowski wrote:
>
> > W Warszawie w niektorych dzielnicach widuje sie jeze nawet na ulicy.
>
> Rozjechane?
>
> > Ale na dacze pod Ciechanowem zaden jez mi jeszcze nie przyszedl.
>
> Może trochę fermentujących jabłek rozłóż gdzieś w rogu... Powinne się
> skusić. Dawno temu widziałem takiego jeża, który się obżarł (opił) i
> lekko podchmielony wracał posapując...
Chyba podśpiewując ? ;-)
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-03-23 15:18:23
Temat: Re: jeż w ogrodzieKtoś tu napisał " same się pojawiają () wystarczy lekko zaniedbany ogród".
Jest w tym trochę racji, ale nie chodzi o zaniedbanie.
Jeż lubi bytować w czasie dnia w zaroślach. Najlepiej jak są to krzewy
niskopienne rosnące w dużych kępach.
Znajduje w nich schronienie w czasie dnia i miejsca do budowy gniazd, a nocą
wychodzi na żer. Jest pożyteczny bo łapie i zjada różnego rodzaju owady i
podobno nornice, myszy, ślimaki ale między innymi dżdżownice.
Użytkownik "wan" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:a7f2dd$8v8$1@news.tpi.pl...
> Proszę, uświadomcie laika ogrodniczego:
> 1. Czy prawdą jest, że jeże zwalczają niektóre szkodniki i jakie?
> 2. Jeśli tak, to jak zdobyć jeża - polowanie czy zakup i gdzie?
> 3. Czy jeż nie ucieknie wystraszony odgłosami kosiarki spalinowej?
>
> Dziękuję za zainteresowanie i liczę na odpowiedź
> wan
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |