« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-11-04 07:11:39
Temat: karta parkingowaWitam
Mam proste i chyba szybkie pytanko.
Komu przyznają Karty Parkingowe? Chodzi może bardziej jakie
schprzenia-choroby są według "komisji" preferowane, a które z tabelki
odwalane.
Dzięki
--
Zdrówka
Wesoły rencista z nie wesołą rentą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2015-11-05 23:02:05
Temat: Re: karta parkingowaW dniu 2015-11-04 o 07:11, keramp z Pyrlandii pisze:
> Witam
> Mam proste i chyba szybkie pytanko.
> Komu przyznają Karty Parkingowe? Chodzi może bardziej jakie schprzenia-choroby
> są według "komisji" preferowane, a które z tabelki odwalane.
> Dzięki
>
zasadniczo - to musi być stopień znaczny i upośledzenie narządu ruchu.
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2015-11-14 21:23:12
Temat: Re: karta parkingowaOn 2015-11-05 23:02, Jacek K. wrote:
> zasadniczo - to musi być stopień znaczny i upośledzenie narządu ruchu.
Co latwo zaobserwowac na dowolnym parkingu w centrum handlowym ;-))))
Logicznie i teoretycznie jest tak jak napisales. Rzeczywistosc niestety
jak jest :(
--
e-Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2015-11-14 22:58:08
Temat: Re: karta parkingowaUżytkownik "e-Shrek" <e-shrek@wp_to_usuwasz.pl> napisał w wiadomości
news:n2857g$d55$1@node1.news.atman.pl...
> On 2015-11-05 23:02, Jacek K. wrote:
>> zasadniczo - to musi być stopień znaczny i upośledzenie narządu ruchu.
> Co latwo zaobserwowac na dowolnym parkingu w centrum handlowym ;-))))
> Logicznie i teoretycznie jest tak jak napisales. Rzeczywistosc niestety
> jak jest :(
No właśnie widzę na parkingach, że wcale aż takich połamańców wysiadających
z samochodów nie widać. Dlatego jestem ciekaw czy to nie jest jakaś odgórnie
nakreślona tabelka w stylu tym damy bo choruja na to a tamtym nie bo nieee.
Dlaczego, ano jestem wielbicielem RZS, bez miłości z mej strony. Po
aloplastyce, po synowektomii mechanicznej, kuśtykającym jednak zawzięcie.
Często z zacisniętymi zębami, bo poprostu wiem że jak będę siedział i
kwękał, to być może nie będę łaził wcale. I karty nie dostałem.
Sąsiad po przebytym zawale i innych dodatkach, też nie dostał.
Taki daleki znajomek, co to go spotykam sporadycznie, bez nogi też nie
dostał.
Więc się pytam co to za tabelka i kto się łapie. Bo o jakieś sprawiedliwe
"rozdawnictwo" tej karty to coraz bardziej wątpię. Chyba że "tam" dostają ją
tacy co przyłażą i od samego progu biadolenie i marudzenie i z kilku
prowadzących-podtrzymujących. A po wyjściu ekipa rekreacyjna leci doma a
"inwalida" bryka dalej. Chyba że pojęcie "niepełnosprawny" się zdewaluowało
i teraz trza łba kawałka nie mieć i obu girów i jeszcze z jednej łapy ;)
Zdrówka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |