Strona główna Grupy pl.rec.ogrody kasztan jadalny

Grupy

Szukaj w grupach

 

kasztan jadalny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-06-05 11:07:38

Temat: Re: kasztan jadalny
Od: "Kronopio" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Czy naprawde te kasztany sa jadalne.?
> Pozdrawiam,Bogusław R.

Są.
Może nie ta grupa , ale ogrodnicy przecież też coś jedzą.

Kasztany obsmażone (glace`es) .
Wybrać zdrowe kasztany , małym ostrym nożykiem obrać je z łuski , włożyć
zaraz do gotującej się wody , gotować pod nakryciem 5 minut.
Sparzone kasztany wybrać na ściereczkę , obetrzeć silnie , żeby żółta skórka
zeszła , potem włożyć w rądelek , zalać lekkim syropem i gotować do
miękkości dobre pół godziny.
Tymczasem przygotować syrop "łamany" , maczać każdy kasztan , nadziać
kasztany na patyczki , ustawić na sicie aż wyschną.
Smacznego .
Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-06-05 23:27:03

Temat: Re: kasztan jadalny
Od: Maciej Szmit <s...@m...iw.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogusław Radzimierski wrote:

> Dzieki.
> Dostalem wiadomosc na priva ze w Łodzi na rogu Sienkiewicza i Narutowicza
> rosnie kasztan jadalny od 40 lat i co roku owocuje.
> Za swojego zaplacilem 50 zl ,przyjechal z metka z Holandii ma wysokosc 1,5
> m i piekne liscie Variegata ,byly rowniez tulipanowce w tej samej cenie
> rowniez Variegata.
> Pozdrawiam.
> Boguslaw Radzimierski.

Cale zycie sie czlowiek uczy. Powiadacie: na rogu Sienkiewicza i Narutowicza??
W ktorym miejscu dokladnie? To jest nie tyle skrzyzowanie co "wpad" ul
Sienkiewicza do Narutowicza. Na jednym rogu jest kino, na drugim parking przed
osrodkiem telewizyjnym a na trzecim faktycznie chyba sa jakies drzewa. Musze
sie jutro tam przejechac...


Maciej

BTW: jest i inna metoda przyrzadzania kasztanow: nalezy lekko naciac skorupke
(w okolicach "ogonka") wrzucic na lekko posmarowana tluszczem patelnie i grzac
jakies 5 minut. Skorupki pozniej dosc latwo daja sie zdejmowac. Mozna rowniez
nie nacinac i mamy podowczas efekty jak przy podgrzewaniu granatow
(rozpryskowych, wojskowych a nie takich owocow egzotycznych :-)) Co ciekawe
kasztan potrafi eksplodowac dopiero na talerzu. Niezapomniane wrazenie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2001-06-18 06:28:43

Temat: Re: kasztan jadalny
Od: Hub <h...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość napisana przez: Bogusław Radzimierski:

> Jednak zostal wcisniety pomiedzy dwie jodly.
> Czy ktos z Was uprawial moze tego kasztana ,jak z mrozoodpornoscia w Polsce
> i czy jest szansa ze pierwsza zima rozwiaze moj problem.

W W-wie w ogrodzie botanicznym UW kolo Lazienek rosnie conajmniej
kilkudziesiecioletni okaz kasztana jadalnego. Od lat obserwuje
jego owocowanie (widzialem nawet takich co przychodza pozbierac owoce).
Od kilku lat mamy w Polsce raczej lagodne zimy, ale w przypadku mlodych
roslin slyszalem ze moga byc problemy z mrozoodpornoscia.

Pzdrv,
--
-< H.U.B.: Humanoid Used for Battle >-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co posadzic?
RE: pytanie o peralgonie
Irysy syberysjskie
Wlasne nasiona
RATUNKU!!! - hoja bedzie kwotla

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »