| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-12 11:54:04
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?> > Mądry chłopiec ;-)))))
>
> Oby nie słuchał Twoich rad, ponieważ
>
> >doświadczenia mam raczej "w sumie" na
> > minus
>
> co nie oznacza, że każdy musi mieć, tak jak i Ty, na minus. Nie życz
> drugiemu co Tobie nie miłe.
>
Właśnie dlatego że mu nie życzę to go ostrzegam ;-)))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-12 11:54:56
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?> Drugi raz to cytujesz, chyba bardzo lubisz wino ;}
>
Nie ale słyszałem już w łóżku parę kłamstw. ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:56:47
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?> > A mnie podpowiada że
> > <<<słowo "kocham" prawdziwe jest tylko w czasie przeszłym>>>
>
> Życzę Ci, żeby to uległo kiedyś zmianie i żebyś za 5 lat obejrzał
się wstecz
> i z przestrachem i ulgą spojrzał na to, jak kiedyś myslałeś i
czułeś.
>
Właśnie patrząc 'w wstecz mogę ocenić prawdziwość tego słowa w czasie
teraźniejszym 'prawdziwe "bywa" (rzadko)'
;-))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:58:12
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?>
> > za często i za wcześnie - tyle mi rozum podpowiada
>
> A serce? Pytałeś się?
> Powiem tak: jeśli się komuś mówi dziennie około 65 razy "kocham
cię", to po
"Kłamstwo powtórzone 3 razy nabiera cech prawdy,
Prawda powtórzona 3 razy nabiera cech kłamstwa"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:59:28
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?"Greg" wrote:
>> Jaki jest najlepszy moment, aby powiedzieć kobiecie "kocham Cię"?
>
> Podobno wtedy kiedy jest to czlowiek o tym wie... ale wielu chyba
> nie potrafi doczekac do tego odpowiedniego momentu ;)
Dziś to wiem, a jutro okazuje się, że wiem jeszcze bardziej. Nie ma
jednego "wiem".
> A trzeba od razu "kocham cie"? Nie ma innych opcji? Przykladowo
> "zalezy mi na tobie". Gdyby sie postarac mozna tego troszke
> znalezc.
Masz rację. To się postaram :)
A teraz konkurs: jak powiedzieć niebezpośrednio 'kocham Cię', tak aby
niemal jednoznacznie to jednak miłość wyrażało?
Jedną odpowiedź już mam: 'zależy mi na Tobie'. Ale trochę mało
jednoznaczna.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:02:34
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?> Kiedy to poczujesz i odroznisz zauroczenie od prawdziwego uczucia.
> Ja sam jestem z natury bardzo wylewny i czesto szargalem to slowo
Zgadzam się z Tobą. Dlatego nie zadałem tego pytania dwa tygodnie temu.
Myślę, że jest to wyraźny zarodek prawdziwego uczucia.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:03:58
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?
"Qwax" <...@...Q> wrote in message news:31115-1039694162@213.17.138.62...
> Prawda powtórzona 3 razy nabiera cech kłamstwa"
Oznacza to, że w życiu można powiedzieć jednej osobie "kocham cię" tylko 2
razy?
Qwax... cytujesz i cytujesz, ale... pomyśl :|
--
~dipsom_ania~byczania~
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by...
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:05:27
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?
"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message
news:at9t3m$p00$1@news.tpi.pl...
> A trzeba od razu "kocham cie"? Nie ma innych opcji?
Wóz albo przewóz.
Żartowałam!!!
:)
--
~dipsom_ania~byczania~
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by...
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:05:32
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?"Qwax" <...@...Q> wrote:
> "Kłamstwo powtórzone 3 razy nabiera cech prawdy,
> Prawda powtórzona 3 razy nabiera cech kłamstwa"
Uczepili się :)
No dobra, nie powtarzam w kółko tego 'kocham Cię', ani aaaaż tak
strasznie mi się nie spieszy - wręcz przeciwnie.
Pytałem tylko o to: kiedy to powiedzieć, by zostać właściwie odebranym.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:06:37
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?"Qwax" <...@...Q> wrote:
>> A teraz konkurs: jak powiedzieć niebezpośrednio 'kocham Cię', tak
>> aby niemal jednoznacznie to jednak miłość wyrażało?
>
> Jednoznacznie - do tego potrzeba nie tylko słów ale i nastroju,
> czynów (nie koniecznie 'bohaterskich' ;-))) ) i całej mowy ciała.
Celna uwaga. Idzie do 'ulubionych'.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |