Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia kiełbasa w niemczech

Grupy

Szukaj w grupach

 

kiełbasa w niemczech

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-10 01:16:26

Temat: Re: kiełbasa w niemczech
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
> > > jak nazywal sie papiez, ktory nawet na lozu smierci wspominal polskie
> > piwo?
> > > I jak to piwo sie nazywa?
> > > Irek
> >
> > a tego to nie wiem, chetnie uslysze.
> > Jan XXIII jako pierwsza i ostatnia przyjmowal delegacje polska.
> > Kiedy przyjmowal ostatnia, lezal juz na lozu smierci.
> > Zapewne o niego chodzi.
> > Pozdrowka :-)
> > Barbara
> >
> To bylo zdziebko wczesniej, bo na poczatku XVII wieku. Papiez zwal sie
> Klemens VIII i kiedy umieral wypowiedzial cos w rodzaju: Pivo di Varka.
> Natenczas pralaci, ktorzy juz sie nie mogli doczekac nowego konsylium,
> zaczeli sie modlic: Santa Pivo di varka ora pro nobis. Ot, tyle anegdoty o
> papieskich slabosciach ale ponoc wlasnie w XVII wieku dostarczano to piwo
> do Rzymu papiezom.
>
> z libertynskim pozdrowieniem,
>
> Irek
>
Wielkie dzieki :-))))
a Warka jest calkiem, calkiem :-)
Barbara




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-03-11 16:29:34

Temat: Re: kiełbasa w niemczech
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To bylo zdziebko wczesniej, bo na poczatku XVII wieku. Papiez zwal sie
> Klemens VIII i kiedy umieral wypowiedzial cos w rodzaju: Pivo di Varka.
>
> z libertynskim pozdrowieniem,
;-))))))))))))))))))))))))))))))))

A co powiesz na to?

Piwo wareckie cieszyło się zasłużoną renomą, a dowodem jego jakości był
chociażby przywilej księcia mazowieckiego Bolesława V z 1483r.,
zastrzegający wyłączność dostawy wareckiego piwa na dwór książęcy i
sprzedaży w piwnicy warszawskiego ratusza. Warto tutaj przytoczyć zabawną
anegdotę związaną z osobą nuncjusza papieskiego Gaetano, który był wielkim
amatorem wareckiego piwa. Gdy po powrocie do Rzymu zachorował poważnie na
wrzód w gardle, na łożu boleści wyszeptał: biera di Warka. Obecni przy
łożu chorego duchowni sądząc, że chodzi o jakąś nieznaną świętą, zaczeli
się modlić: "Santa Biera di Warka ora pro nobis" ("święte piwo z Warki,
módl się za nami"). Chory słysząc to wybuchnął śmiechem i ... ozdrowiał,
bowiem nękający go wrzód pękł.
http://www.warka.pl/zarys.html
http://www.miedzynami.com/Previous/December00/warka/
warka.html

pozdr. Jerzy
PS
http://www.firststatebrewers.com/articles/saints.htm
l
http://www.psychologia.edu.pl/index2.php?category=ar
tykul&level=15
;-))))))))))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

majonez
lody
Co z tym ajerkoniakiem?
wicher czyli OT
IKEA a patelnia zeliwna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »