| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-25 10:24:45
Temat: kiełkiSądziłam, że mówiąc o sałatce z kiełkami ma się na myśli sałatkę z
kiełkującymi ziarnami. Ostatnio jednak gdzieś mi się obiło o uszy, że
je się same kiełki odcięte od ziarna.
Fasolka mi właśnie skiełkowała - mam to jeść w całości?
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-25 10:48:13
Temat: Re: kiełki
mnie sie wydaje ze to zalezy od ciebie. ja zawsze jem z ziarenkami, na pewno
jest zdrowsze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-27 18:13:37
Temat: Re: kiełkiOn Wed, 25 Dec 2002 11:48:13 +0100, "blinko" <b...@n...gazeta.pl>
wrote:
>mnie sie wydaje ze to zalezy od ciebie. ja zawsze jem z ziarenkami, na pewno
>jest zdrowsze
No ja to je chce jesc glownie dla zdrowia, tym bardziej ze niektore mi
srednio smakuja.
A oczyszczasz ziarenka z lupinek? W przypadku np. fasolki mung jest to
proste (choc nie wiem czy wskazane...?) ale z rzerzucha roznie bywa.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-27 18:53:46
Temat: Re: kiełki
Uzytkownik "Sabinka" <s...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:jv5p0vs4p4aebv9svsnc1li07dfel9hajm@4ax.com...
>
> No ja to je chce jesc glownie dla zdrowia, tym bardziej ze niektore mi
> srednio smakuja.
ja wiekszosc wszelakich korzonkow uwielbiam
> A oczyszczasz ziarenka z lupinek? W przypadku np. fasolki mung jest to
proste (choc nie wiem czy wskazane...?) ale z rzerzucha roznie bywa.
po prostu je przeplukuje w wodzie, ale specjalnie sie nie bawie w
oczyszczanie ziarenek, tym bardziej, ze to jest dla mnie cala atrakcja,
traktuje to jako srodek treningowy miesni zuchwy, tudziez jakos podobnie,
nie mialem anatomii ;) i cos w rodzaju papieru sciernego dla jelit - znaczy
ideologie dorabialem do tego jak nie wiedzialem czy mi bedzie smakowalo, a
teraz wole ziarenka, bo generalnie lubie zuc, a tak OT kielkow, a jak
najbardziej o ziarnach ;) to takie otreby na przyklad w ktorych sie trafia
sporo "smiecia" z jogurtem naturalnym i miodem sa super
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-29 01:45:29
Temat: Re: kiełkiOn Fri, 27 Dec 2002 19:53:46 +0100, "blinko" <b...@n...gazeta.pl>
wrote:
>ja wiekszosc wszelakich korzonkow uwielbiam
Mung mi średnio smakuje,może z powodu kiedyś przedawkowania. Ale
właśnie mi coś pokiełkowało (nie wiem co) co smakuje jak strączki
groszku, a ja uwielbiam groszek :-)
>> A oczyszczasz ziarenka z lupinek? W przypadku np. fasolki mung jest to
>proste (choc nie wiem czy wskazane...?) ale z rzerzucha roznie bywa.
>
>po prostu je przeplukuje w wodzie, ale specjalnie sie nie bawie w
>oczyszczanie ziarenek, tym bardziej, ze to jest dla mnie cala atrakcja,
>traktuje to jako srodek treningowy miesni zuchwy, tudziez jakos podobnie,
>nie mialem anatomii ;) i cos w rodzaju papieru sciernego dla jelit
Papier ścierny? Aż mnie zabolało ;-)
Kojarzą mi się te łupinki z otrębami, tylko się zastanawiam, czy taka
wilgotna przez parę dni skórka nie wchodzi w proces rozkładu.
Używasz może tego specjalnego piętrowego pojemnika na kiełki? Bo mi
się dostał i nie jestem pewna, jak go używać. Czy to trzymać cały czas
przykryte, czy pozwolić powietrzu krążyć.
--
Pozrawiam,
SAbina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |