| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-14 10:02:36
Temat: kiszone śliwkiZostałam uraczona wiadrem niby mirabelek. Nie są to prawdziwe mirabelki,
a zółte niewielkie śliwki, zwane przez darczyńcę "sralkami", jednak
nazwa ta jest myląca. Kiszę niezbyt dojrzałe węgierki - czy jesli
dorzucę tych żółtych sliwek, nie popsuję całości? Może lepiej z nich
zrobic jakiś dżem, czy inna paciaję?
Macie doświadczenie w tej materii?
--
pa, BasiaBjk, co ma nadzieję, że ostał się tu mimo ogórkowej pory ktoś o
trzeźwym umyśle i odpowie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-16 13:22:23
Temat: Re: kiszone śliwki> Kiszę niezbyt dojrzałe węgierki - czy jesli
A czy przepis możesz podać? Z chęcia bym wypróbował - nigdy nie jadłem
kiszonych śliwek - tym bardziej, że wszystko co dotychczas jadłem ze śliwek
bardzo mi smakuje (konfitury chyba najbardziej).
> dorzucę tych żółtych sliwek, nie popsuję całości? Może lepiej z nich
> zrobic jakiś dżem, czy inna paciaję?
>
> Macie doświadczenie w tej materii?
> --
> pa, BasiaBjk, co ma nadzieję, że ostał się tu mimo ogórkowej pory ktoś o
> trzeźwym umyśle i odpowie :)
Pzdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-16 13:29:58
Temat: Re: kiszone śliwkiUżytkownik Emek napisał:
> A czy przepis możesz podać? Z chęcia bym wypróbował - nigdy nie jadłem
> kiszonych śliwek - tym bardziej, że wszystko co dotychczas jadłem ze śliwek
> bardzo mi smakuje (konfitury chyba najbardziej).
Prawo serii? :) Przed chwilą ktos pytał mnie na priva o to...
Kisi się zupełnie jak ogórki.
Do kiszenia bierze się jędrne, niezbyt dojrzałe węgierki. Układa
się je warstwami w garnku kamiennym lub słoju i zalewa. Wcześniej na
dno i na wierzch dobrze dać liście winorośli lub czarnej porzeczki.
Zalewa taka, jak do ogórków, można dodać troszkę mąki żytniej.
Konfitur to Ci nie będzie przypominac, ale jest smaczne. Nawet bardzo :)
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-16 13:37:15
Temat: Re: kiszone śliwki> Prawo serii? :) Przed chwilą ktos pytał mnie na priva o to...
>
> Kisi się zupełnie jak ogórki.
> Do kiszenia bierze się jędrne, niezbyt dojrzałe węgierki. Układa
> się je warstwami w garnku kamiennym lub słoju i zalewa. Wcześniej na
> dno i na wierzch dobrze dać liście winorośli lub czarnej porzeczki.
> Zalewa taka, jak do ogórków, można dodać troszkę mąki żytniej.
Pytanie pomocnicze: zalewę do ogórków kiszonych robię z wody gorącej
(wrzątek) i soli. Czy również dodaję sól???
>
> Konfitur to Ci nie będzie przypominac, ale jest smaczne. Nawet bardzo :)
> --
> pa, BasiaBjk
>
Dziękuję i pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-16 13:47:35
Temat: Re: kiszone śliwkiUżytkownik Emek napisał:
> Pytanie pomocnicze: zalewę do ogórków kiszonych robię z wody gorącej
> (wrzątek) i soli. Czy również dodaję sól???
Jasne, niezbędna jest. Na 3 l. wody daj 6 dag soli, 6 dag cukru i trochę
mąki albo kawałek skórki chleba razowego. 2-3 dni niech stoją w temp.
pokojowej, później trzymaj w chłodzie (w piwnicy, nie w lodówce ;) )
Ze śliwek oderwij ogonki, pestki mają zostać.
Dla ułatwienia: zalewę przygotuj w ilości połowy wagi śliwek (np. 3 kg
śliwek, 1,5 l zalewy). Możesz dodac kilka goździków, wskazane, lecz
niekonieczne.
--
pa, BBjk. Daj znać, jakie Effekty :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-16 13:54:57
Temat: Re: kiszone śliwki>
> Jasne, niezbędna jest. Na 3 l. wody daj 6 dag soli, 6 dag cukru i trochę
> mąki albo kawałek skórki chleba razowego. 2-3 dni niech stoją w temp.
> pokojowej, później trzymaj w chłodzie (w piwnicy, nie w lodówce ;) )
> Ze śliwek oderwij ogonki, pestki mają zostać.
>
> Dla ułatwienia: zalewę przygotuj w ilości połowy wagi śliwek (np. 3 kg
> śliwek, 1,5 l zalewy). Możesz dodac kilka goździków, wskazane, lecz
> niekonieczne.
Dzięki
> --
> pa, BBjk. Daj znać, jakie Effekty :)
Pzdr/Emek z wielką nadzieją na udane kiszone śliwki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-16 15:51:37
Temat: Re: kiszone śliwki> Zostałam uraczona wiadrem niby mirabelek. Nie są to prawdziwe mirabelki,
> a zółte niewielkie śliwki, zwane przez darczyńcę "sralkami", jednak
> nazwa ta jest myląca. Kiszę niezbyt dojrzałe węgierki - czy jesli
> dorzucę tych żółtych sliwek, nie popsuję całości? Może lepiej z nich
> zrobic jakiś dżem, czy inna paciaję?
>
> Macie doświadczenie w tej materii?
> --
> pa, BasiaBjk, co ma nadzieję, że ostał się tu mimo ogórkowej pory ktoś o
> trzeźwym umyśle i odpowie :)
A moze zrobisz tkemali? gruzimski sos kwasny, wlasnie ze sliwek, z koprem....
ja mam roblem z dopadnieciem takich sliwek zanim sa slodkie, nie znam nikgo z
drzewem, lepsze ciut niedojrzale..
Przepis na tkemali .. nie znajde w tej chwili, ale na pewno wyguglasz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-16 16:03:05
Temat: Re: kiszone śliwkiUżytkownik "Emek" <k...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:ddspah$bf6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Kiszę niezbyt dojrzałe węgierki - czy jesli
>
> A czy przepis możesz podać? Z chęcia bym wypróbował - nigdy nie
> jadłem
> kiszonych śliwek - tym bardziej, że wszystko co dotychczas jadłem ze
> śliwek
> bardzo mi smakuje (konfitury chyba najbardziej).
>
Hmmm... A marynowane próbowałeś? Podobno najlepsze do wódki :))
Ania
--
*~*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*~*
*~*~* Chcesz zagrać? Szukaj na Kurniku: jainaproudmoore *~*~*
~*~*~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~*~*~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-16 16:05:23
Temat: Re: kiszone śliwkiUżytkownik qd napisał:
> A moze zrobisz tkemali? gruzimski sos kwasny, wlasnie ze sliwek, z koprem....
> ja mam roblem z dopadnieciem takich sliwek zanim sa slodkie, nie znam nikgo z
> drzewem, lepsze ciut niedojrzale..
> Przepis na tkemali .. nie znajde w tej chwili, ale na pewno wyguglasz
Dzięki za przypomnienie :)
Nawet nie muszę guglać, ale ten w mojej wersji jest z suszonych
węgierek. Myślisz, że z tych żółcieli też może być? Bo pewnie jeszcze
dostanę.
Tamte sralki już zostaly przerobione na bursztynowy dżem, dodałam do
części trochę moreli.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-17 05:45:17
Temat: Re: kiszone śliwki> Hmmm... A marynowane próbowałeś? Podobno najlepsze do wódki :))
:-)))
również poproszę
> Ania
Emek
> --
> *~*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*~*
> *~*~* Chcesz zagrać? Szukaj na Kurniku: jainaproudmoore *~*~*
> ~*~*~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~*~*~
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |