Strona główna Grupy pl.rec.ogrody kliwia

Grupy

Szukaj w grupach

 

kliwia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-23 18:15:56

Temat: kliwia
Od: "Ewa K." <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dostałam od koleżanki kłącza kliwii /polowałam na nią 2 lata / i o dziwo
zakwitła teraz cytrynowo-kremowo.
Jak mam ją pielęgnować?proszę poradźcie.
Wesołych,spokojnych świąt dużo zdrowia i miłości
wszystkim

--
Ewa K./Wrocław/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-12-24 16:51:49

Temat: Re: kliwia
Od: k...@h...com (katarzyna) szukaj wiadomości tego autora

"Ewa K." <e...@p...onet.pl> wrote in message news:<au7jr3$r9t$1@news.tpi.pl>...
> Dostałam od koleżanki kłącza kliwii /polowałam na nią 2 lata / i o dziwo
> zakwitła teraz cytrynowo-kremowo.<

to pieknie, najczesciej spotykane kliwie kwitna czerwono-pomaranczowo.
Po przekwitnieciu nie przestawaj podlewac, ale pozwol ziemi przeschnac
miedzy podlewaniem. Byloby dobrze gdybys obnizyla temperature do
okolo 15C i oczywiscie nie stosuj nawozow. Kliwia w swoim naturalnym
srodowisku preferuje polcien, ale tez afrykanskie slonce jest znacznie
bardziej intensywne niz polskie. W polskich warunkach, zwlaszcza w
zimie trzeba jej zapewnic sporo swiatla. Po przekwitnieciu, obetnij
lodyge kwiatowa. Na wiosne zwieksz temperature, ilosc swiatla i
zacznij regularnie nawozic (ale jakims "lagodnym" nawozem - ja nie
stosuje nawozow sztucznych, bo wg mnie, skracaja one zycie rosliny,
choc przez krotki czas powoduja gwaltowny wzrost i reprodukcje)
Nie przesadzaj jej zbyt czesto, dopiero jak zauwazysz, ze "wyrosla" z
doniczki, w ktorej rosnie.
powodzenia
katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-12-25 22:15:36

Temat: Re: kliwia
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"katarzyna" <k...@h...com> wrote in message
news:a550defe.0212240851.25d20012@posting.google.com
...
Na wiosne zwieksz temperature, ilosc swiatla i
> zacznij regularnie nawozic (ale jakims "lagodnym" nawozem - ja nie
> stosuje nawozow sztucznych, bo wg mnie, skracaja one zycie rosliny,
> choc przez krotki czas powoduja gwaltowny wzrost i reprodukcje)

W jakim sensie "skracają życie rośliny"? Mam w domu kilka roślin, które mają
17 lat i nawożone były Florowitem, Osmocote, Florą, Nowokontem - wszystko
nawozy sztuczne.
Co stosujesz do doniczkowych roślin?

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-12-27 05:41:46

Temat: Re: kliwia
Od: "katarzyna" <k...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:audam9$bhu$1@news.tpi.pl...
> W jakim sensie "skracają życie rośliny"? ...> Co stosujesz do doniczkowych
roślin?<

dawno temu dostalam kilka fiolkow afrykanskich z instrukcja obslugi i
torebeczka nawozu, nie pamietam jakiego. Poniewaz nie mialam wtedy pojecia
o roslinach zastosowalam sie do instrukcji, fiolki kwitly jak opetane i po
kilku miesiacach nadawaly sie do wyrzucenia, od tamtej pory nie uzywam
nawozow sztucznych.
Do roslin doniczkowych uzywam nawozow, ktore u mnie sie nazywaja "organic"
najczesciej jest to cos z wodorostow, melasy i temu podobnych - unikam
produktow pozyskiwanych ze zwierzat.

katarzyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-12-27 09:28:30

Temat: Re: kliwia
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:v0nq117titrt06@corp.supernews.com katarzyna
<k...@p...com> napisał(a):

> nie uzywam nawozow sztucznych.
> Do roslin doniczkowych uzywam nawozow, ktore u mnie sie nazywaja "organic"
> najczesciej jest to cos z wodorostow, melasy i temu podobnych - unikam
> produktow pozyskiwanych ze zwierzat.
>
Hejka. Czyżby epokowe odkrycie w dziedzinie fizjologii roślin?;-)
Mineralne odżywianie roślin do lamusa. Od dziś rośliny odżywiają się
wodorostami, melasą i temu podobnymi "cosiami". Związki organiczne stały sie
dostępne dla roślin? Nobel murowany!:)))
Ja...cki
PS.
http://www.ogrodnik.pl/doniczkowe/doniczkowe_10_02.a
sp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-12-27 14:08:22

Temat: Re: kliwia
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"katarzyna" <k...@p...com> wrote in message
news:v0nq117titrt06@corp.supernews.com...
>
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
> news:audam9$bhu$1@news.tpi.pl...
> > W jakim sensie "skracają życie rośliny"? ...> Co stosujesz do
doniczkowych
> roślin?<

> Do roslin doniczkowych uzywam nawozow, ktore u mnie sie nazywaja "organic"
> najczesciej jest to cos z wodorostow, melasy i temu podobnych - unikam
> produktow pozyskiwanych ze zwierzat.

Ciekawe, ile chemii zużywane jest do wytwarzania takich nawozów...
Tak czy owak w Polsce melasowych nawozów jeszcze nie widziałam, więc zostanę
przy Florowicie;-)

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-12-27 15:25:26

Temat: Re: kliwia
Od: k...@h...com (katarzyna) szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
> Hejka. Czyżby epokowe odkrycie w dziedzinie fizjologii roślin?;-)
> Mineralne odżywianie roślin do lamusa. Od dziś rośliny odżywiają się
> wodorostami, melasą i temu podobnymi "cosiami". Związki organiczne stały sie
> dostępne dla roślin? Nobel murowany!:)))<

nie pretenduje do Nobla, napisalam "organic" w cudzyslowiu, bo nie
wiem jak to przetlumaczyc na polski, nie chodzi tu o zwiazki
organiczne w chemicznym rozumieniu (czyli takie zawierajace wegiel),
tylko o zwiazki wystepujace naturalnie - nie wyprodukowane przez
czlowieka - potocznie nazywane w kraju mojego zamieszkania "organic".
Poza tym napisalam, ze staram sie unikac substancji pozyskiwanych ze
zwierzat, np. popularnej u mnie "fish emulsion", a nie, ze unikam
mineralow. Tak czy inaczej moje rosliny maja sie dobrze, wiec
najwyrazniej musze robic cos co im odpowiada.
katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-12-27 16:16:20

Temat: Re: kliwia
Od: j...@c...pl (Jan P. Cieciński) szukaj wiadomości tego autora

katarzyna <k...@h...com> napisała:

nie chodzi tu o zwiazki
> organiczne w chemicznym rozumieniu (czyli takie zawierajace wegiel),
> tylko o zwiazki wystepujace naturalnie - nie wyprodukowane przez
> czlowieka - potocznie nazywane w kraju mojego zamieszkania "organic".

Przypomniało mi się następujące dowcipne hasło reklamowe:
"Nawóz naturalny, ręcznie zbierany"

--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-12-27 16:39:52

Temat: Re: kliwia
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:a550defe.0212270725.1243ee9c@posting.google.com
katarzyna <k...@h...com> napisał(a):

Hejka. Katarzyno, rozbudziłaś moja ciekawość. Byłbym Ci wdzięczny za
udzielenie odpowiedzi na kilka pytań:
- jakie minerały stosujesz w uprawie roślin?
- czy melasa w Twoim kraju występuje naturalnie i gdzie?
- co to są te substancje pozyskiwane ze zwierząt jako nawozy dla roślin i
dlaczego ich unikasz?
Z góry dziękuję Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-12-27 17:47:34

Temat: Re: kliwia
Od: "Too old..." <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "katarzyna" <k...@h...com> napisał w wiadomości
news:a550defe.0212270725.1243ee9c@posting.google.com
...
> "Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
> > Hejka. Czyżby epokowe odkrycie w dziedzinie fizjologii roślin?;-)
> > Mineralne odżywianie roślin do lamusa. Od dziś rośliny odżywiają się
> > wodorostami, melasą i temu podobnymi "cosiami". Związki organiczne stały
sie
> > dostępne dla roślin? Nobel murowany!:)))<
>
> nie pretenduje do Nobla, napisalam "organic" w cudzyslowiu, bo nie
> wiem jak to przetlumaczyc na polski, nie chodzi tu o zwiazki
> organiczne w chemicznym rozumieniu (czyli takie zawierajace wegiel),
> tylko o zwiazki wystepujace naturalnie - nie wyprodukowane przez
> czlowieka - potocznie nazywane w kraju mojego zamieszkania "organic".
> Poza tym napisalam, ze staram sie unikac substancji pozyskiwanych ze
> zwierzat, np. popularnej u mnie "fish emulsion", a nie, ze unikam
> mineralow. Tak czy inaczej moje rosliny maja sie dobrze, wiec
> najwyrazniej musze robic cos co im odpowiada.

Nie przejmuj się tymi uszczypliwościami.
Potocznie są przecież i u nas nawozy organiczne : np obornik ,kurzak itp .
Ogólnie wiadomo ,że są o wiele lepsze niż sztuczne : np saletry .
A to że rośliny wchłaniają związki mineralne nie wyklucza tego,że z nawozów
organicznych takie związki są tworzone w procesie rozkładu itp.

--
rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
O rekinach http://republika.pl/jkch2
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mamy ZIME
Ktoś tu uprawia ostrokrzew?
Życzenia
Próba poczty.
Życzenia.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »