Strona główna Grupy pl.rec.ogrody kłopot z frezjami

Grupy

Szukaj w grupach

 

kłopot z frezjami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-05-27 12:19:49

Temat: kłopot z frezjami
Od: "tama" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W lutym wsadziłam do doniczek cebulki frezji. Były kupione na Allegro. nie
były najpiękniejsze, prawie połowa miała jakieś czarne plamy, wygryzione
miejsca. Dało się wybrać około połowy z mniejszymi wadami i posadziłam.
Początkowo stały na oknie w temperaturze ok 10-15 *C
po ok półtora miesiąca zniecierpliwiłam się, że żadna nie wykazuje chęci
wzrostu i wstawiłam do pokoju 20-25* C.
Dzisiaj zrezygnowałam i postanowiłam je wyrzucić. Ale po wyjęciu z doniczki
okazało się ze mam śliczne cebulki -bez żadnych skaz. Jak je dostałam to
wszystkie były jakby podwójne- większa cebulka a na niej przyrośnięta mała.
Właśnie ostały mi te małe- tylko podrosły.
no ale na żadnej nie widać korzonków lub pędu.
Czyli wyrzucić?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-05-27 17:56:00

Temat: Re: kłopot z frezjami
Od: "skryba" <s...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ale po wyjęciu z doniczki
> okazało się ze mam śliczne cebulki -bez żadnych skaz. Jak je dostałam to
> wszystkie były jakby podwójne- większa cebulka a na niej przyrośnięta mała.
> Właśnie ostały mi te małe- tylko podrosły.
> no ale na żadnej nie widać korzonków lub pędu.
> Czyli wyrzucić?

Daj im szansę. Wyrzucić zawsze zdążysz. Prawdziwego ogrodnika cechuje
cierpliwość.

Pozdrawiam stoicko



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-05-27 19:35:42

Temat: Re: kłopot z frezjami
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

skryba pisze:

> Daj im szansę. Wyrzucić zawsze zdążysz. Prawdziwego ogrodnika cechuje
> cierpliwość.

To prawda. Dwa lata temu jesienią wsadziłam w ogrodzie różę, która
wiosną niby puściła jakieś pędy, ale nędzne i w ogóle nie zakwitła.
Kolejnej jesieni przesadziłam, a teraz wyrosła całkiem okazała i właśnie
rozkwitł pierwszy pączek. :)
Mam nadzieję, że podobnie będzie z hortensją, którą też w zeszłym roku
przesadziłam i już się pięknie rozwija, chociaż po zimie wyglądała marnie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-05-28 06:53:41

Temat: Re: kłopot z frezjami
Od: "tama" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "skryba" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:19bc.000000c1.4a1d7eb0@newsgate.onet.pl...
> Ale po wyjęciu z doniczki
>> okazało się ze mam śliczne cebulki -bez żadnych skaz. Jak je dostałam to
>> wszystkie były jakby podwójne- większa cebulka a na niej przyrośnięta
>> mała.
>> Właśnie ostały mi te małe- tylko podrosły.
>> no ale na żadnej nie widać korzonków lub pędu.
>> Czyli wyrzucić?
>
> Daj im szansę. Wyrzucić zawsze zdążysz. Prawdziwego ogrodnika cechuje
> cierpliwość.
>
> Pozdrawiam stoicko

Cierpliwości mam dość, ale wiedzy na ten temat za mało. :(

Kocham zapach frezji i dlatego chciałam spróbować w doniczce.
Niestety ani ogródka ani miejsca do przechowywania cebulek nie mam
Na czym miała by polegać szansa dla nich?
od wczoraj leżą luzem... mam je wsadzić do lodówki? podgrzać? przesuszyć?
namoczyć?
bo chyba nie wiedzą, że mają być z nich kwiatki.

Przeczytałam o frezjach co się dało, ale teraz to juz nic nie wiem...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sterownik do nawadniania
Wojsławice
ozdobne niewielkie drzewko
bardzo stara lipa
morela

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »