konflikty w pracy !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-08-30 07:22:55

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6d7a.0000067c.4131d349@newsgate.onet.pl...
> Umów się z nim na solo i inteligentnie skop mu tyłek.
> Chyba, że jest większy albo urodził się kobietą.
> Wtedy ignorowanie jest chyba najlepszą postawą, bo z Twojego postu wynika,
że
> nie czujeś się na siłach żeby wyjść z twarzą z publicznej konfrontacji.
> Ewentualnie wykręć mu za plecami jakieś świństwo - najlepiej jak coś mu
nie
> wyjdzie, poprawisz sobie humor i świat wyda się lepszy

Konkretnie i dosadnie, hehe.
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-08-30 07:28:57

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Przychodzi nowe, stary i tylko czekaj az sie zmieni.

Taaa.... masz racje. :)

Nie ma litosci dla matolow zywcem wyciagnietych za dupe
z socrealizmu. ;DDD

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-30 07:49:07

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cgukva$ik$1@news.onet.pl...

> Nie ma litosci dla matolow zywcem wyciagnietych za dupe
> z socrealizmu. ;DDD

Eh, szafujesz haselkami. Czarne i biale.
W pewnym sensie masz racje, za soc. bylo spokojnie i nic sie nie robilo.
Teraz sa jest konkretna robota, zadania, ale - jest efekt uboczny, sa duze
cisnienia.
I to "produkuje" to takich roznych dziwakow, generuje nietypowe zachowania.
Ja bym wolal zeby pogodzic robote ze spokojnieszym zyciem.
Pozdrufka,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-30 08:02:16

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> ... Ja bym wolal zeby pogodzic robote ze spokojnieszym zyciem.

No wiesz, facet ktory ma problem z 'nadmierna' uprzejmoscia
i 'wqrwiajaca' otwartoscia otoczenia na problemy/potrzeby innych
to albo jakis troglodyta, albo ze tak powiem zgnile jajo z epoki
socrealizmu - o to mi przede wszystkim chodzilo poprzednio. ;)

BTW w moim srodowisku takie zestresowane gburowate, nieuzyte
~pizdki ludzkie (za przeproszeniem) sa w mniejszosci (na szczescie). :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-30 10:32:31

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet; <cgumtp$fbh$1@news.onet.pl> :

> No wiesz, facet ktory ma problem z 'nadmierna' uprzejmoscia
> i 'wqrwiajaca' otwartoscia otoczenia na problemy/potrzeby innych
> to albo jakis troglodyta, albo ze tak powiem zgnile jajo z epoki
> socrealizmu - o to mi przede wszystkim chodzilo poprzednio. ;)
>
> BTW w moim srodowisku takie zestresowane gburowate, nieuzyte
> ~pizdki ludzkie (za przeproszeniem) sa w mniejszosci (na szczescie). :)

Siem włączę - jakiś czas temu uznałem, że pisanie na grupę jest
wyznacznikiem zestresowania większości piszących - w tym aspekcie mogę
śmiało stwierdzić, że cbneta [czyli Ciebie o nieczytający mnie]
charakteryzuje duży poziom niepokoju [pomijam ewidentne próby
szufladkowania/ograniczania rzeczywistości, które też o czymś świadczą].
Czyli jesteś zestresowany. Twojej gburowatości też nie trzeba specjalnie
udowadniać. Czyli - negujesz osoby podobne do Ciebie - zastanawiałeś sie
kiedyś nad tym?, czujesz się zagrożony? ;))

Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-30 11:55:07

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Biedny Muchofilu,

> ... Czyli - negujesz osoby podobne do Ciebie

Z przyjemnoscia spiesze doniesc, ze uprzejmosc - wbrew
pozorom - nie wyklucza asertywnosci, zas otwartosc
- bezposredniosci...

przy czym kwestie bogactwa osobowosci - bez watpienia
z gruntu calkowicie obca miernocie za jaka Cie uwazam
- milosiernie pomijam milczeniem. ;)

Nie ukrywam, ze chcialbym abys to w miare skromnych
mozliwosci przemyslal, choc nie licze tu na powiedzmy
~cud Zrozumienia w czym rzecz... ;o

jakkolwiek biorac pod uwage otwartosc mojego skromnego
wyjasnienia, sprawa pozostaje warta odnotowania,
przynajmniej w moim przekonaniu. :)

Z wyrazami ubolewania nad Twoim rozwijajacym sie
radosnie imbecylizmem,
--
Czarek
[bynajmniej nie psycholog]

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-30 12:01:42

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ... czujesz się zagrożony? ;))

Aaaaaa! :))
Milo mi ze usilujesz sie ze mna utozsamiac,
choc niestety, nie widze w tym zadnego sensu. ;o
Mimo to dziekuje. ;)

--
Czarek

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-02 18:49:08

Temat: Re: konflikty w pracy !
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 30 Aug 2004 09:16:35 +0200 Duch:

> Tego typu konfliktow bedzie coraz wiecej - po spoleczenstwo idzie w takim
> specyficznym kierunku.
> Do tego trzeba sie jakos ustosunkowac wiec dobrze ze temat poruszasz.

To się samo nie dzieje - to nakręcają 'elity', bo tak im wygodniej.
A w mediach pewnie jak zwykle hipokryzja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry