| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-15 21:29:42
Temat: kontakt wzrokowyco to może oznaczać gdy w czasie rozmowy brakuje kontaktu wzrokowego?
ze osoba sie stresuje, boi, "źle czuje " w sytuacji?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-15 21:52:47
Temat: Re: kontakt wzrokowyOn Mon, 15 Aug 2005 23:29:42 +0200, Gerard wrote:
> co to może oznaczać gdy w czasie rozmowy brakuje kontaktu wzrokowego?
> ze osoba sie stresuje, boi, "źle czuje " w sytuacji?
Podałeś mało informacji nt. charakteru rozmowy.
Często uciekanie wzrokiem wiąże sie ze zmyślaniem czegoś
na poczekaniu lub innymi formami kłamstwa.
n.
--
Leadership is doing what is right when no one is watching.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-15 21:57:27
Temat: Re: kontakt wzrokowyGerard <g...@o...pl> napisał(a):
> co to może oznaczać gdy w czasie rozmowy brakuje kontaktu wzrokowego?
> ze osoba sie stresuje, boi, "źle czuje " w sytuacji?
moim zdnaiem to brak pewnosci siebie.
pozatym podczas rozmowy grzecznie jest patrzec drugiej osobie w oczy, wtedy
wiesz ze rozmowca poswieca cala uwage tobie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-16 10:36:01
Temat: Re: kontakt wzrokowyGerard <g...@o...pl> napisał(a):
> co to może oznaczać gdy w czasie rozmowy brakuje kontaktu wzrokowego?
> ze osoba sie stresuje, boi, "źle czuje " w sytuacji?
>
>
Do nieszczerości intencji, czy zwykłego kłamstwa, można dodać:
zniecierpliwienie, znudzenie rozmową, brak zainteresowania rozmówcą. Być może
ten ktoś zrobił Ci wcześniej jakieś świństwo (o którym Ty nawet nie wiesz) -
np. jeśli "biegają" mu oczy w różnych kierunkach w czasie rozmowy.
To oczywiście teoria.
Żeby wyciągnąć prawidłowe wnioski, zawsze trzeba to skonfrontować z konkretną
sytuacją, osobą itp.
Pozdrawiam,
MFD
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-16 10:44:29
Temat: Re: kontakt wzrokowy*Himera* wrote in <news:ddr346$429$1@inews.gazeta.pl> :
> pozatym podczas rozmowy grzecznie jest patrzec drugiej osobie w oczy, wtedy
> wiesz ze rozmowca poswieca cala uwage tobie.
można patrzeć na obszar miedzy brwiami - druga osoba to i tak odbierze
jako patrzenie w oczy a niektórym bedzie łatwiej jesli nie moga
wytrzymać patrzenia prosto w oczy.
--
Miłość to chemia, a sex to fizyka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-16 14:06:37
Temat: Re: kontakt wzrokowy
poswieca cala uwage tobie.
>
> można patrzeć na obszar miedzy brwiami -
chodzi mi o patrzenie w inną strone, inny kierunek o patrzeniu w strone
twarzy nie ma co mówić
i nie chodzi tutaj o kłamstwa czy jakieś machlojki ino o normalną rozmowe
(opowiadanie, spostrzeżenia, relacje itp)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-16 14:24:34
Temat: Re: kontakt wzrokowy
Użytkownik " Himera" <h...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ddr346$429$1@inews.gazeta.pl...
> moim zdnaiem to brak pewnosci siebie.
> pozatym podczas rozmowy grzecznie jest patrzec drugiej osobie w oczy,
> wtedy
> wiesz ze rozmowca poswieca cala uwage tobie.
Spojrzenie, a spojrzenie to dwie rózne sprawy. Można patrzeć w oczy i mozna
z oczu czytać. Ja osobiście nie potrafię patrzeć inaczej niż w ten drugi
sposób - dlatego też przeważnie unikam kontaktu wzrokowego. Chodzi o
szacunek dla czyjejś intymności.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
Nie ma to jak przyłapać kogoś wzrokiem na obserwacji nas :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-16 16:55:53
Temat: Re: kontakt wzrokowy
Użytkownik "Gerard" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ddr1fo$s1a$1@inews.gazeta.pl...
> co to może oznaczać gdy w czasie rozmowy brakuje kontaktu wzrokowego?
> ze osoba sie stresuje, boi, "źle czuje " w sytuacji?
która osoba?
Zdrówko
Albert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-16 20:49:14
Temat: Re: kontakt wzrokowyGerard; <ddsrt0$32h$1@inews.gazeta.pl> :
>
> poswieca cala uwage tobie.
> >
> > można patrzeć na obszar miedzy brwiami -
>
> chodzi mi o patrzenie w inną strone, inny kierunek o patrzeniu w strone
> twarzy nie ma co mówić
> i nie chodzi tutaj o kłamstwa czy jakieś machlojki ino o normalną rozmowe
> (opowiadanie, spostrzeżenia, relacje itp)
To Ty nawet dociekliwy Jesteś. ;) Gupi psycholog, ktoremu wystarczą tępe
wyjaśnienia już by się ucieszył i poszedł wyjaśniać pacjentowi, że
kłamie. Spytaj vB. Ja napiszę po swojemu, niezgodnie z teoriami - czyli
abstrakcja flyerowa.
Prawdopodobnie opisana sytuacja świadczy o prawdziwości opowieści -
bodźce wzrokowe i ich warunkowanie mogą zaburzać reakcję/przyciągać
uwagę/wpływać na treść wypowiedzi - bez ich działania odpowiedź jest
mniej zaburzona emocjonalnie/zafałszowana [mniej psychotyczna] - w
pewnym sensie może być to *reakcja_wyuczona* mająca zapobiegać
powstawaniu efektu dysocjacji.
Nie wiem, jakiej sytuacji dotyczy pytanie, ale mz. w pewnych
powtarzających się sytuacjach [w tym samym środowisku, gronie osób] i po
pewnym czasie sytuacja może ulec poprawie.
Flyer - Broń Boże nie jestem specjalistą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-16 21:13:27
Temat: Re: kontakt wzrokowyPrzemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Himera" <h...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ddr346$429$1@inews.gazeta.pl...
>
> > moim zdnaiem to brak pewnosci siebie.
> > pozatym podczas rozmowy grzecznie jest patrzec drugiej osobie w oczy,
> > wtedy
> > wiesz ze rozmowca poswieca cala uwage tobie.
>
> Spojrzenie, a spojrzenie to dwie rózne sprawy. Można patrzeć w oczy i
mozna
> z oczu czytać. Ja osobiście nie potrafię patrzeć inaczej niż w ten drugi
> sposób - dlatego też przeważnie unikam kontaktu wzrokowego. Chodzi o
> szacunek dla czyjejś intymności.
nie rozumiem o co ci chodzi. jak to z oczu czytac?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |