| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-03 19:58:49
Temat: kora surowaWitam!Bardzo proszę o radę doświadczonych ogrodników,czy kora surowa nadaje sie
do obsypania iglaków czy muszę ją kompostować? pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-05 00:41:47
Temat: Re: kora surowa
> Witam!Bardzo proszę o radę doświadczonych ogrodników,czy kora surowa nadaje sie
> do obsypania iglaków czy muszę ją kompostować? pozdrawiam maria
Jezeli nie sa to jakies wielkie grube platy to nie widze potrzeby
kompostowania (sciolka z kory nie jest chyba nigdy kompostowana a co
najwyzej przesuszana i rozdrabniana).
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-05 13:20:17
Temat: Re: kora surowa>
> Jezeli nie sa to jakies wielkie grube platy to nie widze potrzeby
> kompostowania (sciolka z kory nie jest chyba nigdy kompostowana a co
> najwyzej przesuszana i rozdrabniana).
>
> Pozdrowienia,
> JanuszB
Witam!Zadając pytanie miałam na myśli to,czy w takiej surowej korze nie ma
czegoś,co mogłoby zaszkodzić iglakom.Przeglądałam archiwum i znalazłam podobne
opinie do Twojej ale o jej szkodliwości nic,rozłożę więc taką bez
kompostowania.Dzięki za radę .pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-05 14:15:19
Temat: Re: kora surowa
Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7223.000000c8.44abbc90@newsgate.onet.pl...
> >
> Witam!Zadając pytanie miałam na myśli to,czy w takiej surowej korze nie ma
> czegoś,co mogłoby zaszkodzić iglakom.
Jest. Grzyby. Mogą być szkodliwe.
Przeglądałam archiwum i znalazłam podobne > opinie do Twojej ale o jej
szkodliwości nic,
Bo kora nie szkodzi, tylko to co na korze.
> rozłożę więc taką bez > kompostowania.
A za rok będziesz pytała na co chorują Twoje drzewa.... :-(
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-05 15:26:07
Temat: Re: kora surowa>
> Jest. Grzyby. Mogą być szkodliwe.
> Bo kora nie szkodzi, tylko to co na korze
> > rozłożę więc taką bez > kompostowania.
> A za rok będziesz pytała na co chorują Twoje drzewa.... :-(
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
Witam!Teraz już zupełnie nie wiem co mam zrobić,bo zależy mi ,żeby obłozyć
je/thuje młode w żywopłocie/ jak najszybciej i może jest jakiś prosty a
skuteczny sposób na pozbycie sie tych grzybów?Pomóżcie,bo już nie mam siły
wertować archiwum.pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-05 15:36:22
Temat: Re: kora surowamaria wrote:
> >
>> Jest. Grzyby. Mogą być szkodliwe.
>> Bo kora nie szkodzi, tylko to co na korze
>>> rozłożę więc taką bez > kompostowania.
>> A za rok będziesz pytała na co chorują Twoje drzewa.... :-(
>> Pozdrawiam ;-)
>> Janusz
> Witam!Teraz już zupełnie nie wiem co mam zrobić,bo zależy mi ,żeby obłozyć
> je/thuje młode w żywopłocie/ jak najszybciej i może jest jakiś prosty a
> skuteczny sposób na pozbycie sie tych grzybów?Pomóżcie,bo już nie mam siły
> wertować archiwum.pozdrawiam maria
A może rozdrobnioną korę wsadzić do piekarnika na jakiś czas? Albo do dużego
gara na ognisko? I pozabijać wszelkie możliwe zarodniki i świństwa...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-05 15:37:44
Temat: Re: kora surowa
Użytkownik "SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> napisał w wiadomości
news:e8gmdl$dq6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A może rozdrobnioną korę wsadzić do piekarnika na jakiś czas? Albo do
dużego
> gara na ognisko? I pozabijać wszelkie możliwe zarodniki i świństwa...
To jest dobry sposób. :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-05 15:38:22
Temat: Re: kora surowa
Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7223.00000101.44abda0f@newsgate.onet.pl...
> >
> > Jest. Grzyby. Mogą być szkodliwe.
> > Bo kora nie szkodzi, tylko to co na korze
> > > rozłożę więc taką bez > kompostowania.
> > A za rok będziesz pytała na co chorują Twoje drzewa.... :-(
> Witam!Teraz już zupełnie nie wiem co mam zrobić,bo zależy mi ,żeby obłozyć
> je/thuje młode w żywopłocie/ jak najszybciej i może jest jakiś prosty a
> skuteczny sposób na pozbycie sie tych grzybów?Pomóżcie,bo już nie mam siły
> wertować archiwum.
No przecież Janusz Ci doradził, że nieprzekompostowana być nie może, czyli -
przekompostować. Do wiosny w sam raz. A tymczasem możesz stosować skoszoną
trawę, pocięte byliny itp:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-05 15:58:04
Temat: Re: kora surowa>
>
> No przecież Janusz Ci doradził, że nieprzekompostowana być nie może, czyli -
> przekompostować. Do wiosny w sam raz. A tymczasem możesz stosować skoszoną
> trawę, pocięte byliny itp:)
>
> Pozdrawiam, Basia.
Witam!Janusz doradził mi też za radą SlaWasIIa, żeby z nią do gara.....i chyba
z tego skorzystam,bo na dworze dzis goraco jak w garnku i to bedzie najprostszy
sposób na zarastwa siedzące w zakamarkach kory a szkoda tylko , że sama nie
wpadłam na ten pomysł.Ide wyrzucać korę z worów.pozdrawiam maria
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-05 16:05:48
Temat: Re: kora surowa
> No przecież Janusz Ci doradził, że nieprzekompostowana być nie może, czyli -
> przekompostować.
Wszelkie grzybice najlepiej sie utrzymuja i rozwijaja w wilgotnym
srodowisku. O ile nie stworzy sie bardzo "goracej"pryzmy kompostowanie
nie zawsze usunie owe "grzyby".
Rozklad materialu organicznego w "zimnej pryzmie kompostowej" to
poniekad zasluga rowniez i "grzybow".
Oczywiscie zdarza sie ze "dobre grzyby" zjadaja te "niedobre" wiec i
kompostowanie moze pomoc ale aby byc spokojniejszym to moze lepiej owa
kore rozlozyc, przesuszyc i spryskac jakims preparatem antygrzybniczym
(takim samym jak sie pryska brzoskwinie i jablonie.
Kora jako taka (o ile nie pochodzi ze skazonego grzybica drzewa wcale
nie zwieksza zagrozenia "grzybami"
Choroby grzybiczne przenoszone sa wiatrem, za pomoca ptakow i owadow.
Zdrowe rosnace w odpowiednich warunkach glebowych w slonecznym i
przewiewnym stanowisku tuje sa moim zdaniem odporne na wiekszosc
grzybic - swierki i jalowce sa znacznie mniej.
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |