Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza

Grupy

Szukaj w grupach

 

[koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-15 10:38:00

Temat: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Gerbil" <m...@N...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie, jestem świeżo po wyprawie do tego skepu i dzielę się wrażeniami.
1. Sklep przeniesli dwie bramy dalej na Jaracza 18
2. Koralików nie wiele, sklep raczej nastawia się na gotowe wyroby. W sumie
było ok. 72 rodzajów i tylko połowa szklana, powtarzały sie kolory, czułam
niedosyt. Mogłabym kupić więcej niż te co potrzebowałam
3. Czytałam na grupie o cenach w tym sklepie, niestety wszystko poszło w
górę. Zwykłe detal 120 zł/kg szlifowane 240zł/kg. Hurt (pow. 1 kg)
odpowiednio 60 i 120.
4. Zyskałam informację, że w Łodzi koraliki można kupić też w hurtowni
GRAŻKA na Kilińskiego przy Północnej tyle, że tamte są produkcji tureckiej
nie czeskiej. Czy ktoś korzystał z tej hurtowni?
5. Do Ewy, koralików w rozmiarze o jaki pytałaś nie było.Był kaliber 3 mm z
dziurką 0,6 mm i w sumie było ich sporo wszystkie podstawowe kolory, ale
chyba dziurka dla Ciebie za mała.
Na koniec dobra wiadomosc, ubrana jak bałwanek weszłam do sklepu z
art.metalowymi i poprosiłam o zwazenie drutu, który by się zmieścił w
koralik i tu wyciągam łapkę z torebką, w której mieszkają koraliki :)
Pan się zapytał ile potrzebuję, strzeliłam ze ok.3 metrów. Podszedł do tego
drutu odciął słuszny kawałek i dał mi w prezencie. Byłam zdziwiona, mili
ludzie jeszcze są na świecie :)
Pozdrawiam słonecznie z pochmurnej Łodzi
Uśmiechnięty Gerbil :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-11-15 17:38:16

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein <s...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na pl.rec.robotki-reczne, Gerbil splodzil(a) nastepujacy tekst:
> 1. Sklep przeniesli dwie bramy dalej na Jaracza 18

To juz jakis czas temu, szczesliwie da sie znalezc :)

> 2. Koralików nie wiele, sklep raczej nastawia się na gotowe wyroby. W sumie
> było ok. 72 rodzajów i tylko połowa szklana, powtarzały sie kolory, czułam
> niedosyt. Mogłabym kupić więcej niż te co potrzebowałam

E, to jest niewiele? Znaczy, kiedys bylo tam wiecej, byla mila pani,
ktora pozwalala grzebac i wyciagala torebki, jezeli nie miala czegos
"na ladzie", a jak bylam w okolicach Wielkanocy, to juz nie tak milo.

> 3. Czytałam na grupie o cenach w tym sklepie, niestety wszystko poszło w
> górę. Zwykłe detal 120 zł/kg szlifowane 240zł/kg. Hurt (pow. 1 kg)
> odpowiednio 60 i 120.

To tez juz z pol roku temu, niestety. Szlifowanych natomiast nie bylo, hm.

> GRAŻKA na Kilińskiego przy Północnej tyle, że tamte są produkcji tureckiej
> nie czeskiej. Czy ktoś korzystał z tej hurtowni?

Nigdy, ale to dobrze brzmi. Pytanie ile najmniej jednego typu mozna
u nich kupic. Trzebaby tez rzucic okiem na siec, jakie to sa te
tureckie...

> 5. Do Ewy, koralików w rozmiarze o jaki pytałaś nie było.Był kaliber 3 mm z
> dziurką 0,6 mm i w sumie było ich sporo wszystkie podstawowe kolory, ale
> chyba dziurka dla Ciebie za mała.

E, to dennie. Takie slicznosci matowe koraliki kiedys tam kupilam,
dwa rodzaje nawet w paski... Kurde, musze kiedys obfotkowac moja
kolekcje i zrobic na stronie opisy :)

> koralik i tu wyciągam łapkę z torebką, w której mieszkają koraliki :)
> Pan się zapytał ile potrzebuję, strzeliłam ze ok.3 metrów. Podszedł do tego
> drutu odciął słuszny kawałek i dał mi w prezencie. Byłam zdziwiona, mili
> ludzie jeszcze są na świecie :)

A to mile :)))

Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein ~*~ srebrna(małpa)kni(.)ae(.)krakow(.)pl
--
Dobrze, ja dostawalem jedna stope na peronie {platformie},/Inny stopa
na pociagu, ja wracam do Nowego Orleans,/Dlugo sluzyc ze pilke {bal} i
lancuch.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-15 20:35:55

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja dość czesto zaglądam do Grażki - koraliki są, ostatnio widziałam troche
nowych, ale tam są raczej w dużych opakowaniach i - nie wiem jak to ująć -
jakby mniej życia mialy niz te Jablonexu. Tych ostatnich tez tam troche
ostatnio było, ale w pólkilowych torbach i chyba droższe niż na Jaracza. Są za
to perełki w róznej wielkości i kształcie (kulki, łezki, ryż) - tez w paczkach,
plastikowe o róznych ksztaltach (np. muszelki ostatnio widzialam).

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-16 07:19:18

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Gerbil" <m...@N...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zosia" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4452.000001b4.4199132a@newsgate.onet.pl...
> Ja dość czesto zaglądam do Grażki - koraliki są, ostatnio widziałam troche
> nowych, ale tam są raczej w dużych opakowaniach i - nie wiem jak to ująć -
> jakby mniej życia mialy niz te Jablonexu. Tych ostatnich tez tam troche
> ostatnio było, ale w pólkilowych torbach i chyba droższe niż na Jaracza.
Są za
> to perełki w róznej wielkości i kształcie (kulki, łezki, ryż) - tez w
paczkach,
> plastikowe o róznych ksztaltach (np. muszelki ostatnio widzialam).
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Pewnie kupiłabym i pół kilograma, ale nie takich samych, przejade sie do
Grażki i zobaczę. Po wizycie na Jaracza czułam niedosyt. Pan moze i był
miły, ale niestety nie próbował mnie nawet na nic namawiać, nie był
zainteresowany tym jakie koraliki chcę. Nie wyciągał niczego spod lady ;)
Zważywszy, że gatunków jest duzo to wybór marny:( Byłam tam ostatnio pięc
lat temu i tez wydaje mi się, że było inaczej. Było od groma szlifowanych.
Ceny porównywalne z koralikami.pl. ale brak akcesoriów (zapinki, nici, igły)
i obsługa zdecydował ze chyba za szybko na Jaracza nie zajrzę :(
Pozdrawiam
Joanna




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-16 12:36:32

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Izulka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja mam zawsze szczęście trafiac na panią

wpadam z 12 letnia siostra, ktora zawsze marudzi przebiera grzebie w nich

poza tym zapiecia sa
ja nawlekam na nitke siliknowa
bo to zazwyczaj siostrzyczka chodzi w koralikach a nie ja
koraliki sa na wage
kupuje sie najmniej okolo lyzki ale to i tak jesli idziemy z siostra po
koraliki to nawet na lyzke potrafimy zrobic niezly mix a pani i tak jest
bardzo cierpliwa :-)

anielsko cierpliwa nawet gdy sama ide
zawsze biore malo kasy bo tak to bym baaaardzo duzo wydala a tak to fundusze
sobie ograniczam i musze troche namarudzic zanim dokonam zakupu

pozdrawiam goraco
Iza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-16 16:14:11

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

z tego co wiem to oni nie maja stałej oferty i w każdej nowej dostawie pojawia
się co innego, może akurat trafiłas na jakąs nieciekawa, (albo byłas po
mnie ... :-x) . Ja ich tam zwiedzam bardzo starannie i jesli trafiam na tego
pana to on juz nawet nie udaje,ze nie ma nic więcej w szufladzie. Jeśli szukasz
jakiegos okreslonego rodzaju to raczej trzeba ich odwiedzać co jakiś czas -
czerwone np. upolowałam dopiero za trzecim razem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-16 17:53:08

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Gerbil" <m...@N...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Izulka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cncs8k$1qh$1@news.onet.pl...
> ja mam zawsze szczęście trafiac na panią
>
> wpadam z 12 letnia siostra, ktora zawsze marudzi przebiera grzebie w nich
>
> poza tym zapiecia sa
> ja nawlekam na nitke siliknowa
> bo to zazwyczaj siostrzyczka chodzi w koralikach a nie ja
> koraliki sa na wage
> kupuje sie najmniej okolo lyzki ale to i tak jesli idziemy z siostra po
> koraliki to nawet na lyzke potrafimy zrobic niezly mix a pani i tak jest
> bardzo cierpliwa :-)
>
> anielsko cierpliwa nawet gdy sama ide
> zawsze biore malo kasy bo tak to bym baaaardzo duzo wydala a tak to
fundusze
> sobie ograniczam i musze troche namarudzic zanim dokonam zakupu
>
> pozdrawiam goraco
> Iza
>
>
Moze rzeczywiscie miałam pecha? Nie wiem, no może zajdę tam wkrótce :)
Wydawało mi się ze kiedys bylo fajniej tam.
Pzdr
Gerbil ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-18 18:21:12

Temat: Re: [koraliki] sklep w Łodzi na Jaracza
Od: "Sylwia" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan moze i był
> miły, ale niestety nie próbował mnie nawet na nic namawiać, nie był
> zainteresowany tym jakie koraliki chcę. Nie wyciągał niczego spod lady ;)

Moze mial zly dzien, jak bylam pod koniec wakacji to mi pootwieral wszystkie
szuflady i znowu wydalam majatek ;)

Pozdr.
Sylwia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pomalowałam klosz papierowy
ja
ja
[druty] sweter poszukiwany
[druty] Golf :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »