« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-11 15:37:14
Temat: koszyk wilklinowyCześć!
Wzięłam się za obszywanie koszyczka wiklinowego. Konkretnie za wyłożenie
bawełną jego wnętrza Nie mam czemu się przyjrzeć i nie wiem, jak przymocować
tę wyściółkę do brzegów koszyczka, by nie było z zewnątrz widać ściegów. Po
pierwszych próbach krwawią mi palce :(
--
Anna B (Ziemia Lubuska)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-11 17:11:09
Temat: Re: koszyk wilklinowya wysciolka ma byc na stale czy na chwile?
bo jak na chwile to uzyj tasmy dwustronnej do dywanow...
jezeli na stale to polecam cienkie szydlo, jest dlugie i latwiej przyszyc...
a jezeli przezyjesz widoczne umocowanie, to polecam malutkie tasiemkowe
kokardki dokola - tak robilam, i wyszlo slodziutko, (tasiemki doszywasz do
brzegu bawelny - w polowie tasiemki - i przewlekasz na zewnatrz przez
wikline, zawiazujesz sliczne kokardeczki i masz dodatkowa dekoracje) i
zaleta niewatpliwie jest to ze mozna odwiazac wysciolke i wyprac jak
zaistnieje taka potrzeba....
to by bylo na tyle, wiecej pomyslow nie mam :(
pozdrowionka
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-11 18:14:18
Temat: Re: koszyk wilklinowyDzięki za podpowiedź! To teraz muszę przejrzeć swoje zasoby wstążek :)
Pozdrawiam!
--
Anna B (Ziemia Lubuska)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-11 21:03:53
Temat: Re: koszyk wilklinowyalbo uszyj tasiemeczki z bawelny, ktorej uzywasz na wysciolke, ja wlasnie
tak zrobilam i wyszlo niezle
pozdrawiam
Ewa (Krakow)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-14 12:18:00
Temat: Re: koszyk wilklinowyAnnaB. napisał(a):
> Cześć!
> Wzięłam się za obszywanie koszyczka wiklinowego. Konkretnie za wyłożenie
> bawełną jego wnętrza Nie mam czemu się przyjrzeć i nie wiem, jak przymocować
> tę wyściółkę do brzegów koszyczka, by nie było z zewnątrz widać ściegów.
Robie chyba najbanalniej.
Biore przycieta tkanine ale tak, aby jakeis 8 cm co najmniej wystawalo
na zewnatrz. Wykladam wnetrze koszyka, a na zawnatrz, na obwodzie
zawiazuje albo w okolo obwodu fantazyjne sznukrki, itp. lub z kolei
sciagam tkanina wyscielajaca (kwa rogi w jedna strone raczki kosza) i to
obwiazuje tasiemka. Wowczas sznureczki mam tylko w dwoch stron.
A wole ten sposob, bo mozna zawsze wyprac 'wnetrze'. :)
Mozna tez pobawic sie w obszycie tkaniny wyscielajacej wkolo kulonem
(ale tkanina tez na zewnatrz musi wystawac) i wowcza w zaleznosci od
inwencji w rulon wciagac sznureczki, tasiemki, czy pasek tkaniny
kontrastowy, czy tez w kolorze spodu.
Powodzenia
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-14 20:35:19
Temat: Re: koszyk wilklinowyMoże taki sposób się przyda?
http://www.teddys-handarbeiten.de/haekeln-nadelkisse
n1.htm
oczywiście bez tej górnej poduszeczki ;)
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |