| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-12-18 23:22:33
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakowJerzy Nowak pisze:
> Kotlety?
> ;-)
a cóż taki zadziwiony?
Ortodoksja jakowaś, czyco?
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-12-19 00:18:56
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:fk9kmo$6kv$1@inews.gazeta.pl...
>
> Suszone grzyby maja nieco inny aromat od świeżych, no i bardziej
> intensywny.
:)
kiedys jeden ze znajomych zajmujacy sie produkcja boczniakow
wspominal , ze juz boczniak robil w kazdej postaci
nawet i suszyl
:)
takich suszonych nie widzialem i nie jadlem dotychczas
ale jesli takie wysuszone beda lepsze
to nie widze problemu aby je wpierw podsuszyc
:)
>Jeśli to ma być danie przypominające te mielone z grzybów suszonych (nie
>znam, jakiej wielkości są te kotleciki?), to z boczniaków raczej się nie
>uda. Ale jeśli koniecznie boczniakowe, to dołączam sie do chóru, który Ci
>radził: podsmaż je przed zmieleniem, nie stracą aromatu,a przeciwnie,
>zyskają. Podsmaż na maśle z cebulką, niech odparują trochę, a dopiero potem
>dalsza obróbka.
:)
gdy one beda za smakowite podsmazone
to moze sie okazac, ze nie bedzie z czego robic kotlecikow
:)
> Spotkałam się z kotletami z kapeluszy suszonych grzybów (prawdziwków), ale
> w całości - moczone w mleku przez noc, potem obgotowane, panierowane i
> smażone.
:)
poza tym
ze byly z prawdziwkow bo tylko te suszylismy
(a wszystkie inne sprzedawalismy do skupu )
to nie pamietam jak robila te kotlety Mama
a nie ma juz kogo zapytac
:)
>Ciekawa jestem, jakby spisał się kapelusz boczniakowy w roli kotleta, może
>podobnie do kani. Pewnie spróbuję.
> Daj znać, jak wyszło.
:)
kapelusze boczniakow smazone w ciescie
w sumie sa bardzo smakowo podobne do kani
:)
postaram sie jutro kupic skrzynke boczniakow
i sprawdze co wyjdzie
:)
z ryb w sumie tez juz kilka miesiecy nie robilem kotletow
i trzeba by pojechac na jakies ploteczki
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-12-19 05:12:07
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:fk9oc9$pe5$1@nemesis.news.tpi.pl...
A po co zadawać sobie tyle trudu? wystarczy na boczniaka (pomiędzy
blaszki) nałożyć trochę cebulki smażonej, opanierować i wrzucić na patelnię.
Suszyłem opieńki, nawet, nawet - obsmażone później. Ale większość mam
zblanszowaną i zamrożoną - od czasu do czasu wrzucam do rondla na tłuszczyk
plus cebula, śmietana i mrożony siekany koperek - środek lata w gębie
(chociaż opieńki jesienia wysypują).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-12-19 06:18:11
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
"Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:fka9fa$nq1$1@nemesis.news.tpi.pl...
Kazdy ma cie w dupie miernoto.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-12-19 06:27:26
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakowTadeusz Smal pisze:
> kapelusze boczniakow smazone w ciescie
> w sumie sa bardzo smakowo podobne do kani
No to chyba pozostanę przy tzw. flaczkach, bo za kaniami średnio przepadam.
Marynowałeś kiedyś boczniaki? Jaki efekt?
Imho te polne mają bardziej grzybowy smak od hodowlanych, podobnie z
pieczarkami.
> z ryb w sumie tez juz kilka miesiecy nie robilem kotletow
> i trzeba by pojechac na jakies ploteczki
> :)
To już wiem, skąd się bierze zamiłowanie do plotkowania: z apetytu na rybkę!
--
BBjk o ciemnym poranku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-12-19 06:32:19
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
"Bluzgacz" <p...@w...org> wrote in message
news:fkad2b$i3a$1@news.albasani.net...
>
> "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote in message
> news:fka9fa$nq1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Kazdy ma cie w dupie miernoto.
Nie musisz się przyznawać, ze ciebie rżnąłem. Nie jestem pedałem, bluzgu
rowerowy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-12-19 07:35:11
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fk9760$fnf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote in message
> news:fk970n$fak$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
>> news:fk957n$33l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > Oczywiscie sam to sprawdze ale moze ktos juz to robil
>> > i ma jakies wlasne doswiadczenia i cos podpowie
>> > Dzis rozmawialem ze znajomym o kotletach mielonych z suszonych grzybow
>> > W moim dziecinstwie bylo to jedno z dan na wigilijny stol
>> > Teraz mi mam czasu i nie mieszkam juz w Puszczy nadnoteckiej
>> > wiec suszonych ledwo starcza do swiatecznego bigosu
>> > :)
>> > Wymyslilem sobie ze takiem mielone z grzybow mozna zrobic z surowych
>> > boczniakow
>> > Jutro pojade i sam sprawdze
>> > Wymyslilem, ze boczniaki zmielic
>> > dodac bulke , jajka ,
>> > przyprawy (pieprz i sol)
>> > ewentualnie dorzuc podsmazona cebulke ...
>> > :)
>> > wymieszac i uformowac
>> > obtoczyc w mace lub tartej bulce i na patelnie
>> > :)
>> > w czym dobrze a w czym zle planuje
>> > ?
>> > z pozdrowieniami i usmiechami
>> > smal
>>
>> Najpierw je obgotuj. Reszta może być. Do posiekania zamiast mielenia
>> dobry
>> jest malakser robota Zelmer Fenomen 880.5 z dolnymi nożami załączony na
>> funkcję AUTOIMPULSE.
>
> Znacznie lepsze byłyby krokiety do czystego barszczu czerwonego - można
> ugotować dolewając do tęgiegio rosołu koncentrat buraczany z Jasła -
> jeżeli
> się nie popsuli - jest fantastyczny.
>
Baaaaaaaaaaardzo wigiline danie
a przede wszystkim straszliwie postne (tęgi rosol) ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-12-19 08:13:44
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakowBbjk wrote:
(...)
> Spotkałam się z kotletami z kapeluszy suszonych grzybów (prawdziwków),
> ale w całości - moczone w mleku przez noc, potem obgotowane, panierowane
> i smażone. Ciekawa jestem, jakby spisał się kapelusz boczniakowy w roli
> kotleta, może podobnie do kani. Pewnie spróbuję.
To robiłam, doskonałe są. Oczywiście bez moczenia i obgotowania.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-12-19 08:25:39
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakowKrystyna Chiger pisze:
>>Ciekawa jestem, jakby spisał się kapelusz
>> boczniakowy w roli kotleta, może podobnie do kani. Pewnie spróbuję.
>
> To robiłam, doskonałe są. Oczywiście bez moczenia i obgotowania.
Moczenie/gotowanie to tylko suszonych, a boczniaków suszonych nie
spotkałam. Natomiast widziałam świeże jeszcze kilka dni temu w Parku
Jordana.
--
Bbjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-12-19 08:38:50
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:fkadm9$5er$1@inews.gazeta.pl...
> Tadeusz Smal pisze:
>
>> kapelusze boczniakow smazone w ciescie
>> w sumie sa bardzo smakowo podobne do kani
>
> No to chyba pozostanę przy tzw. flaczkach, bo za kaniami średnio
> przepadam.
:)
boczniaki kupuje od producentow
sa one niesortowane tzn male i duze
:)
te wieksze ida do smazenia
a ogonki i drobiazg na sos grzybowy
:)
> Marynowałeś kiedyś boczniaki? Jaki efekt?
> Imho te polne mają bardziej grzybowy smak od hodowlanych, podobnie z
> pieczarkami.
:)
jadlem ale marynowane przez kogos innego
przez to chocby marynata byla zbyt mocna jak dla mnie
i tylko to pamietam
:)
>> z ryb w sumie tez juz kilka miesiecy nie robilem kotletow
>> i trzeba by pojechac na jakies ploteczki
>> :)
>
> To już wiem, skąd się bierze zamiłowanie do plotkowania: z apetytu na
> rybkę!
:))))
mialem na mysli 'płotki'(Rutilus rutilus)
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82o%C4%87
:)
ale skoro mowa o kotletach a swieta to czas karpia
to bardzo dobre sa kotlety rybne z karpia
:)
jak dla mnie smaczniejsze od nich jest tylko kotlet z linow
ktore maja tlusciejsze i bardziej spoiste mieso
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |