Witam.

Od jakichś trzech tygodni boli mnie kość ogonowa, nigdzie się nie uderzyłam
to wiem napewno. Na początku myslałam, że może mam niezbyt wygodne krzesło
przy biurku jednak to chyba nie to. Ból nasila się przy pochylaniu, podczas
zwykłych prac domowych. Ostatnimi dniami zauważyłam, że prawa ręka zaczyna
odmawiać mi posłuszeństwa. Mam na mysli to, że chwilami boję się, że coś
upuszczę, palce jakby się wyginały wbrew mojej woli. Mam wrażenie, że ta
ręka jest słabsza od drugiej. Podejrzewam, że może to coś z kręgosłupem,
poza tym mam z jakieś 20 kg nadwagi. Czy ktoś miał podobny problem? Czy
schudnięcie pomoże?

Pozdrawiam. Mona