kret po raz kolejny...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-19 20:39:03
Temat: kret po raz kolejny...Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora
temat kretow przewija sie tu regularnie. jednak nie mam czasu na siedzenie
i wyczekiwanie na kreta, zeby go wyniesc poza dzialke, nie chce wybijac
karbidem ani nasylac jednego na drugiego.
co warte sa elektroniczne odstraszacze ultradzwiekowe, jakich sporo jest
na allegro? jaki jest faktyczny promien dzialania i skutecznosc?
albo: jak inaczej, humanitarnie pozbyc sie kretow z posiadlosci?
g
--
opera for MAC OSX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-08-19 21:28:47
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
>
> albo: jak inaczej, humanitarnie pozbyc sie kretow z posiadlosci?
>
Moze przydatne będą uwagi na temat biologii kreta:
1. Kret żyje pod ziemią więc nie ma oczu i widzi uszami (jak delfin)
2. Pod ziemią jest cicho więc uszy ma też w zaniku.
3. Proby wypłoszenia kreta są niecelowe ponieważ z ww. powodów kret i tak nie
wie gdzie jest.
pozdrawiam tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-19 21:45:24
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
t...@p...onet.pl napisał(a):
>> albo: jak inaczej, humanitarnie pozbyc sie kretow z posiadlosci?
>>
> Moze przydatne będą uwagi na temat biologii kreta:
> 1. Kret żyje pod ziemią więc nie ma oczu i widzi uszami (jak delfin)
> 2. Pod ziemią jest cicho więc uszy ma też w zaniku.
> 3. Proby wypłoszenia kreta są niecelowe ponieważ z ww. powodów kret i tak nie
> wie gdzie jest.
Dobre.
Nie pozostaje nic innego jak mu w...
kopać sie do jamy i wyciągnąć go z całą rodziną za łby.
Instrukcja jak to zrobić wraz z rysunkami poglądowymi i opisem do
nabycia po "best price".
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-19 21:55:16
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
> Dobre.
Niestety to nie jest mój żart. Polecam książkę S. Tyma "mamuta tu mam". Tamże
szereg pionierskich uwag dotyczących ogrodnictwa.
pozdrawiam tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-19 22:02:39
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "Jel" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
te wszystkie "wibratory" wbijane w ziemie nie nadaja sie do niczego, pracuje
w firmie ogrodniczej i wiem jedno...POLITANOL...nic innego nie ma sensu
stosowac.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-20 08:56:12
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "Leszek " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
> co warte sa elektroniczne odstraszacze ultradzwiekowe...
Są nic nie warte. Po prostu to nie działa na krety - legenda głosi, że krety
mają wspaniały słuch, ale w naszym mieście widziałem dziesiątki kopców przy
głównych ulicach, po których pędzą 30 tonowe ciężarówki i jakoś to kretom nie
przeszkadza. Więc taki wibratorek jest po prostu śmieszny...
Co nie znaczy, że go kiedyś i tak nie kupiłem... Wiara w cuda jest w człowieku
bardzo silna - a skoro cud miał nastąpić za jedyne 99zł (Castorama) to cóż
szkodzi spróbować! Dla większych wyznawców wiary w cuda były również takie
wibratory za 129zł wykonane z rury z kwasiaka - na szczęscie aż tak szalony
nie byłem i kupiłem wibrator "tani" wykonany z rury plastikowej.
> albo: jak inaczej, humanitarnie pozbyc sie kretow z posiadlosci?
opisałem moją walkę bardzo dokładnie tutaj:
http://staw.bieleccy.com.pl/str4_kret_pulapka.html
upłynęło od tego czasu już kilka lat i dalej świętuję zwycięstwo nad
Niezwyciężonym (a jednak pokonanym!!!).
:-))
Leszek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-20 10:40:41
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora
On Sun, 20 Aug 2006 10:56:12 +0200, Leszek <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
wrote:
> opisałem moją walkę bardzo dokładnie tutaj:
> http://staw.bieleccy.com.pl/str4_kret_pulapka.html
> upłynęło od tego czasu już kilka lat i dalej świętuję zwycięstwo nad
> Niezwyciężonym (a jednak pokonanym!!!).
> :-))
sposob dobry, ale ja na swoim rancho bywam raz na tydzien, w najlepszym
razie. nie chcialbym niepotrzebnie usmiercac kreta.
g
--
opera for MAC OSX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-20 10:58:30
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora
no dobrze... skoro paliki elektroniczne nie dzialaja, pulapek nie bede
mogl sprawdzac co kilkanascie godzin a kreta nie chce usmiercac, to co?
na allegro mamy do wyboru karbid i takie cos: http://tinyurl.com/zjkus
czy karbid faktycznie odstrasza czy usmierca krety? a czy ktos testowal
owe 'cebulki'? jesli nie, to ewentualnie wezme to na siebie.
a na wszelki wypadek pod nowym trawnikiem zakopie chyba siatke przeciwko
kretom...
g
--
opera for MAC OSX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-20 10:59:29
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gustaw H." <n...@n...nocom> napisał w wiadomości
news:op.tekwrskjjcjjqw@adn-01.local...
> na allegro mamy do wyboru karbid i takie cos: http://tinyurl.com/zjkus
> czy karbid faktycznie odstrasza czy usmierca krety? a czy ktos testowal
> owe 'cebulki'? jesli nie, to ewentualnie wezme to na siebie.
Testował nie. Ale temat rozpoznałam. To są cebulki czosnku południowego -
Allium moly. Pewnie taniej kupisz cebule w ogrodniczym niż pod takim
bajeranckim hasłem na Allegro. I niech się wypowie ktoś, kto ten czosnek
uprawia w ogrodzie, czy ma krety czy nie:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-20 20:30:57
Temat: Re: kret po raz kolejny...Od: "oLewKa" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
> co warte sa elektroniczne odstraszacze ultradzwiekowe, jakich sporo jest
> na allegro? jaki jest faktyczny promien dzialania i skutecznosc?
>
> albo: jak inaczej, humanitarnie pozbyc sie kretow z posiadlosci?
Hej,
zabawki elektroniczne sa tylko do zbijania kasy.
Kret jest slepy ale ma za to nosa!
Ja swoje karmilem naftalina. (w plytkach)
Sypac w kanal i splokiwac woda zeby "odwiedzil" jak najwiecej zakamarkow..
Zasypac dziure bo strasznie smierdzi.
Zabawa z karbidem byla wesola (bum bum) ale nie skuteczna.
Nie wiem co za gatunek mam, ale sie wyniosly (juz w zeszlym roku).
(Ogrod 500 m2 - 1-1,5 kg naftaliny, okolo 10 "karmien" po 100-150 g)
Sasiada za to czasami jeszcze odwiedzaja.
Mam za to nornice, i ztym jest juz gorzej (za szybko sie rozmnazaja,
albo za malo czasu im poswiecam).
oLewKa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |