| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-07-17 07:44:57
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Użytkownik "Ewa S." <e...@w...to.plusnet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns997058C7A621Dewbarwywaltoplusnetp@127.0.0.1.
..
> Dnia 16 lip 2007, Marta Góra <m...@h...pl> napisal(a) w wiadomosci
> news:12u9bw00eewul$.1e9bs9csalvhc$.dlg@40tude.net
>> No i dobrze, że nie sadziły, jest znacznie więcej ładniejszych roślin.
>> No chyba tylko po to by mieć storczyka w ogrodzie:)
> Nii.. po to, żeby nauczyć się widzieć piękno nie tylko w badylach na metr
> wysokich, z kwiatkami jak talerze :-)
> Czasem warto uklęknąć :-)
Racja:-). Zresztą nie dotyczy to tylko storczyków. Ostatnio wypatrzyłam
dosłownie na kolanach kwiaty mojej Raouelii na skalniaku. Strasznie
malutkie, siarkowożółte, ale zauważalne na tle srebrnych listeczków.
> I chwała Bogu, kruszczyki są przynajmniej ładne i nieperforowane, a tak by
> człowiek musiał z randapem po ogrodzie zasuwać :-)
No nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie bardzo lubią je mszyce. Ekspansywne nie
są , przynajmniej u mnie, rozrastają się wolno i bardzo ładnie wyglądają te
kwiatostany ułożone niemal w szeregu.
Jakby co, to mam inne, niż Ty :-)
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-07-17 08:19:17
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@b...ciekawe-rosliny.pl> napisał w
wiadomości news:f7hs3s$mrp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Racja:-). Zresztą nie dotyczy to tylko storczyków. Ostatnio wypatrzyłam
> dosłownie na kolanach kwiaty mojej Raouelii na skalniaku.
Miało być Raoulii :-). Eh, ten upał...
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-07-17 08:21:31
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f7hrq4$f81$1@inews.gazeta.pl...
> Ewa S. <e...@w...to.plusnet.pl> napisał(a):
>
>> Jeśli ktoś uprawia, to jakie gatunki/mieszańce?
>> I jakie mają tempo rozłażenia się?
>
> Kruszczyk błotny (Epipactis palustris) jest bardzo ekspansywny
> a szerokolistny (Epipactis helleborine) mniej.
Wszystko zależy od podłoża i stanowiska. U mnie żaden z nich nie jest :-).
Ale ten drugi mam dopiero 2 lata.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-07-17 09:22:35
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Użytkownik "Ewa S." <e...@w...to.plusnet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns99705CF84AC19ewbarwywaltoplusnetp@127.0.0.1.
..
> Dnia 17 lip 2007, "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisal(a) w
> wiadomosci news:f7hove$ptr$1@nemesis.news.tpi.pl
> > No bo storczyki to tylko dla elyty. A pospólstwo woli kolorowe
> > kwiatki :)
>
> Hmm.. do tej pory mi się wydawało, że storczyki też są kolorowe..
> Mój bordowy kruszczyk to teraz pewnie z rozpaczy zzielenieje :)
> Chociaż w sumie.. zielony to też kolor :)
>
> > Pozdrawiam, Basia i setka letnich wulgarnych bylin (oraz dwa
> > storczyki)
>
> To chcesz, czy nie chcesz, ale łapiesz się na elytę, storczyka masz, nawet
> dwa, więc się za bylinami nie chowaj (btw. storczyki to też byliny, wiesz?
> :D )
No właśnie się nie łapię - jakoś wolę te wulgarne, kiczowate i kolorowe
(ostro kolorowe, najlepiej żółte i pomarańczowe!) byliny od subtelnych
storczyków (i niech sobie nawet bylinami będą;)). Może zmiana upodobań
przychodzi z wiekiem albo co...
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-07-17 10:18:00
Temat: Re: kruszczyki EpipactisEwa S. napisał(a):
> Dnia 16 lip 2007, Marta Góra <m...@h...pl> napisal(a) w wiadomosci
> news:12u9bw00eewul$.1e9bs9csalvhc$.dlg@40tude.net
>
>
>> No i dobrze, że nie sadziły, jest znacznie więcej ładniejszych roślin.
>> No chyba tylko po to by mieć storczyka w ogrodzie:)
>
> Nii.. po to, żeby nauczyć się widzieć piękno nie tylko w badylach na metr
> wysokich, z kwiatkami jak talerze :-)
> Czasem warto uklęknąć :-)
Była taka bajka, w roli głónej wystąpiły chyba kruk, lis i ser. Lis sera
nie mogł zdobyć więc machnął reką i stwierdził, ze ser jest niesmaczny
itd...ktoś może mi podpowie. W Googlach wyskakuje ta bardziej znana o
chwalonym kruku.
>
>> Takie języczki, fantastycznie kwitną, ładne są i z daleka widać, że
>> lato w pełni:)
Czy istnienie języczek w ogrodzie wyklucza isnienie storczyków? Moja
dactylorhizka miała w tym roku ponad metr wysokości, kwiatostan
porównywalny do kwiatostanu języczki przewalskiego, tylko łodyga
krótsza. A tak w ogóle moje rosną koło języczek i sie jakoś nie gryzą.
>
--
Pozdrawiam
Kaśka
http://kasia1433.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-07-17 10:20:13
Temat: Re: kruszczyki EpipactisDnia 17 lip 2007, "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisal(a) w
wiadomosci news:f7i1i5$b55$1@polsl.pl
>> To chcesz, czy nie chcesz, ale łapiesz się na elytę, storczyka masz,
>> nawet dwa, więc się za bylinami nie chowaj (btw. storczyki to też
>> byliny, wiesz?
>> :D )
>
> No właśnie się nie łapię
Z faktami się nie dyskutuje :)
Skoro storczyk w ogrodzie = elyta, to przepadło :)
- jakoś wolę te wulgarne, kiczowate i
> kolorowe (ostro kolorowe, najlepiej żółte i pomarańczowe!) byliny od
> subtelnych storczyków (i niech sobie nawet bylinami będą;)). Może
> zmiana upodobań przychodzi z wiekiem albo co...
Tak twierdzi moja teściowa, dodaje, że najwyraźniej to widać po 60 :D
Z ostrych kolorów lubię tylko ostry błękit i tego bym chętnie napchała do
ogrodu ile by wlazło, ale niestety rzadki wśród kwiatków.
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-07-17 10:25:23
Temat: Re: kruszczyki EpipactisEwa S. napisał(a):
>
> Nii.. po to, żeby nauczyć się widzieć piękno nie tylko w badylach na metr
> wysokich, z kwiatkami jak talerze :-)
> Czasem warto uklęknąć :-)
>
I jeszcze raz ja :)
Do ilu cm dorastają te kruszczyki, pytam bo na zdjeciach dość duże są i
wydaje mi się, ze raczej nie trzeba klękać by podziwiać....
--
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-07-17 10:29:09
Temat: Re: kruszczyki EpipactisDnia 17 lip 2007, "Maria Maciąg" <m...@b...ciekawe-rosliny.pl>
napisal(a) w wiadomosci news:f7hs3s$mrp$1@atlantis.news.tpi.pl
> Racja:-). Zresztą nie dotyczy to tylko storczyków. Ostatnio
> wypatrzyłam dosłownie na kolanach kwiaty mojej Raouelii na skalniaku.
> Strasznie malutkie, siarkowożółte, ale zauważalne na tle srebrnych
> listeczków.
Raoulia to już roślina z serii 'lupa w załączeniu', ale jak się klęknie i
popatrzy, to bardzo ładna jest. A kwiatuszki rozbrajające :)
>> I chwała Bogu, kruszczyki są przynajmniej ładne i nieperforowane, a
>> tak by człowiek musiał z randapem po ogrodzie zasuwać :-)
> No nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie bardzo lubią je mszyce.
Że lubią, to wiem, kiedyś na Litwie widziałam takie, że z wałka mszyc to
tylko czubki płatków wystawały, wyglądały monstrualnie. Ale u mnie w tym
roku jakoś spokojnie, widocznie totalna plaga ślimaków wyczerpała przydział
nieszczęść tego typu.
> Ekspansywne nie są , przynajmniej u mnie, rozrastają się wolno i
> bardzo ładnie wyglądają te kwiatostany ułożone niemal w szeregu.
Ano :-)
W sporej kępie bardzo fajnie to wygląda.
> Jakby co, to mam inne, niż Ty :-)
Jakby co to będę pamiętać.
A na razie niech się rozlezą bardziej, to będę pamiętać bardziej :-)
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-07-17 10:30:50
Temat: Re: kruszczyki EpipactisDnia 17 lip 2007, "Maria Maciąg" <m...@b...ciekawe-rosliny.pl>
napisal(a) w wiadomosci news:f7hufo$dur$1@nemesis.news.tpi.pl
>> Kruszczyk błotny (Epipactis palustris) jest bardzo ekspansywny
>> a szerokolistny (Epipactis helleborine) mniej.
> Wszystko zależy od podłoża i stanowiska. U mnie żaden z nich nie jest
> :-). Ale ten drugi mam dopiero 2 lata.
Ano..
A palustris lubi podłoże mokre i na zasadowym spodzie.
Jacku, tak z ciekawości zapytam, jak go uprawiasz?
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-07-17 10:51:35
Temat: Re: kruszczyki EpipactisDnia 17 lip 2007, Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisal(a) w
wiadomosci news:f7i52c$72$1@atlantis.news.tpi.pl
> Była taka bajka, w roli głónej wystąpiły chyba kruk, lis i ser. Lis
> sera nie mogł zdobyć więc machnął reką i stwierdził, ze ser jest
> niesmaczny itd...ktoś może mi podpowie. W Googlach wyskakuje ta
> bardziej znana o chwalonym kruku.
Kojarzę tylko tę o kruku.
> Czy istnienie języczek w ogrodzie wyklucza isnienie storczyków?
Nii.. przynajmniej moim zdaniem.
Ale istnienie ślimaków w ogrodzie wyklucza istnienie języczek, a nie
wyklucza istnienia storczyków (przynajmniej u mnie mimo plagi nie
wykluczyło), więc problem współistnienia obu się rozwiązał sam :D
Szczerze mówiąc te języczki o dużych żółtych kwiatostanach zdecydowanie
bardziej mi się podobają w pąkach, jak są takie fajne supełki, niż jak się
to bardzo, ale to bardzo żółte na świat wydostanie :)
Moja
> dactylorhizka miała w tym roku ponad metr wysokości, kwiatostan
> porównywalny do kwiatostanu języczki przewalskiego, tylko łodyga
> krótsza. A tak w ogóle moje rosną koło języczek i sie jakoś nie gryzą.
j.w. - kwestia gryzienia/nie gryzienia przez ślimaki, a nie wzajemnego :)
A kukułkę miałaś wypasioną, jak to teraz się nazywa..
Masz różową, czy jakąś inną? I którą wogóle?
Majalis? Incarnata? Maculata? Czy jeszcze inną?
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |