| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-11 22:10:19
Temat: kwas winowy Jest Uno...
Czyje... Gdzie...
W Parku Krajobrazowym Wzniesień i Uniesień...
Patrzę...
Jakiś człowiek się skrada i ogląda moją Winnicę...
Osłupiały oczywiście nie wierzę...
Nie to, nie może być, aby wizytacja była gdzieś z okolic L...
Zobaczyłem kartkę wetkniętą za Vitis labrusca...
Zaniedbałeś, nie okopczykowane....
Ślady opon Uno coignetiae sprawiały wrażenie że się nie pomyliłem..
Pozdrawia
Bogusław Radzimierski.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-12 21:57:05
Temat: Re: kwas winowy> Jest Uno...
> Czyje... Gdzie...
> W Parku Krajobrazowym Wzniesień i Uniesień...
> Patrzę...
> Jakiś człowiek się skrada i ogląda moją Winnicę...
> Osłupiały oczywiście nie wierzę...
> Nie to, nie może być, aby wizytacja była gdzieś z okolic L...
> Zobaczyłem kartkę wetkniętą za Vitis labrusca...
> Zaniedbałeś, nie okopczykowane....
> Ślady opon Uno coignetiae sprawiały wrażenie że się nie pomyliłem..
Nas jest więcej, a vitis labruska się szybko ukorzenia i będzie nas jeszcze
więcej.
Przypilnuj w...... w Parku KWiU bo opony zmienią go w ugór.
Pzdrw Hen??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-17 00:23:07
Temat: Odp: kwas winowy
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOEBHFCAA.radzimierski@og
rod-botaniczny.pl...
> Jest Uno...
> Czyje... Gdzie...
> W Parku Krajobrazowym Wzniesień i Uniesień...
> Patrzę...
> Jakiś człowiek się skrada i ogląda moją Winnicę...
> Osłupiały oczywiście nie wierzę...
> Nie to, nie może być, aby wizytacja była gdzieś z okolic L...
> Zobaczyłem kartkę wetkniętą za Vitis labrusca...
> Zaniedbałeś, nie okopczykowane....
> Ślady opon Uno coignetiae sprawiały wrażenie że się nie pomyliłem..
Jakaś kontrola jest potrzebna byś największej nadstawnej atrakcji nie
zmarnował...
Ponieważ wypadła tak jak wypadła zmuszony byłem załatwić Ci łagodną zime...
Ale to mi odrobisz. Zgadniesz co mam na myśli??? :-)))))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-17 08:26:10
Temat: RE: kwas winowy
Behalf Of Janusz Czapski
(...)
> Ponieważ wypadła tak jak wypadła zmuszony byłem załatwić Ci
> łagodną zime...
To Ty, a już myślałem że wstrząśnięty czarnowidz :-)
> Ale to mi odrobisz. Zgadniesz co mam na myśli??? :-)))))))))))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
Masz na mysli spotkanie z Rydalem...
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-17 11:20:27
Temat: Odp: kwas winowy
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:AEELLCFPEPACHFAEFIBEGEJDFCAA.radzimierski@og
rod-botaniczny.pl...
> > Ponieważ wypadła tak jak wypadła zmuszony byłem załatwić Ci
> > łagodną zime...>
> To Ty, a już myślałem że wstrząśnięty czarnowidz :-)
Czarnowidz jest tylko dobrze poinformowany o tym co ja załatwiam :-)))
>
> > Ale to mi odrobisz. Zgadniesz co mam na myśli??? :-)))))))))))
>
> Masz na mysli spotkanie z Rydalem...
Och kurczę! Zasługujesz na miano JASNOWIDZA!!! :-)) Jak na to wpadłeś???
No to może zawrzemy pakt. Jeżeli tej zimy nie będzie w Twojej okolicy mrozu
większego jak -20 C "odrabiasz" mi to Rydalem. Bo załatwienie Ci lekkiej
zimy wymagało jednak ode mnie pewnych zabiegów... :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-01-18 17:58:42
Temat: RE: kwas winowy
Behalf Of Janusz Czapski
(...)
> No to może zawrzemy pakt. Jeżeli tej zimy nie będzie w Twojej
> okolicy mrozu
> większego jak -20 C "odrabiasz" mi to Rydalem. Bo załatwienie Ci lekkiej
> zimy wymagało jednak ode mnie pewnych zabiegów... :-)))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
Janusz po co Ci Rydal, ja przez niego straciłem jednego przyjaciela i nie
chciałbym stracić drugiego :-)
Historycznoliteracki rys Rydala do dziesięć białoboków za jednego
'badziewnego' świerka z byle jakimi czerwonymi przyrostami.
Nazwa prawdopodobnie błędna bo nasz holenderski to raczej zerowy.
Tak zrozumieliśmy, w Polsce nikt tego nie kwestionuje bo żródło to MY.
Conifers niby nadmienia że istnieje świerk Picea abies 'Rubra Spicata' ale
tak na dobrą sprawę nikt go nie widział.
Na zdjęciu przyrosty są spore i raczej ceglastobrązowe, ale nie będę
podważał autentyczności ze względu na szacunek jaki darzę J.R.P.van Hoey
Smith który osobiście oprowadzał mnie po Arboretum w Trompenburgu, ale tam
go nie widziałem, podobno stracił swoją cechę czerwonobrunatności,
dlaczego.... nie wiadomo....
Tak że odwodzę Ciebie od zamiaru posiadania wątpliwego z nazewnictwa świerka
i proponuję Ci w zamian świerk tygrysi, akurat do twojego temperamentu, a i
gleba u Ciebie odpowiednia dla tego świerka. Nazwy botanicznej nie podaję bo
pewnie wiesz jakiego świerka mam na myśli, jak nie Ty to pewnie boletus
szybko nam podpowie ....
Pozdrawiam Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-01-18 18:18:39
Temat: Re: kwas winowy"Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl> wrote in message
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEGEKIFCAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...
>
> Na zdjęciu przyrosty są spore i raczej ceglastobrązowe, ale nie będę
> podważał autentyczności ze względu na szacunek jaki darzę J.R.P.van Hoey
> Smith który osobiście oprowadzał mnie po Arboretum w Trompenburgu, ale tam
> go nie widziałem, podobno stracił swoją cechę czerwonobrunatności,
> dlaczego.... nie wiadomo....
Ciekawsze jest z jakich powodow pan J.R.P. van Hoey Smith zyskal uprzednio
swja ceche czerwonobrunatnosci :-))) Pewnie go czyms rozzlosciles.
> Tak że odwodzę Ciebie od zamiaru posiadania wątpliwego z nazewnictwa świerka
> i proponuję Ci w zamian świerk tygrysi, akurat do twojego temperamentu, a i
> gleba u Ciebie odpowiednia dla tego świerka. Nazwy botanicznej nie podaję bo
> pewnie wiesz jakiego świerka mam na myśli, jak nie Ty to pewnie boletus
> szybko nam podpowie ....
Nie wiem, co boletus, ale przeciez te swierki tygrysie sa wylacznie sztuczne:
http://www.christmas-direct.com/Wood_Tiger_Spruce_Tr
iple.aspx
Chyba, ze chodzi Ci o tygrysioogoniaste swierki, Picea torana.
Opis jest bardzo ciekawy:
http://www.ponnitai.com/database/picea/polita.shtml
Pozdrowienia,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-01-18 20:20:59
Temat: RE: kwas winowyBehalf Of Michal Misiurewicz
(...)
> > Na zdjęciu przyrosty są spore i raczej ceglastobrązowe, ale nie będę
> > podważał autentyczności ze względu na szacunek jaki darzę J.R.P.van Hoey
> > Smith który osobiście oprowadzał mnie po Arboretum w
> Trompenburgu, ale tam
> > go nie widziałem, podobno stracił swoją cechę czerwonobrunatności,
> > dlaczego.... nie wiadomo....
> Ciekawsze jest z jakich powodow pan J.R.P. van Hoey Smith zyskal uprzednio
> swja ceche czerwonobrunatnosci :-))) Pewnie go czyms rozzlosciles.
> Pozdrowienia,
> Michal
Michał bądź wyrozumiały, tutaj nie chodzi o składnię :-))
Pozdrawiam, Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-01-18 20:26:20
Temat: RE: kwas winowy
Behalf Of Michal Misiurewicz
> Opis jest bardzo ciekawy:
> http://www.ponnitai.com/database/picea/polita.shtml
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Bingo :-))
Pozwolisz że przetłumaczę :-)
Picea polita świerk tygrysi lub szydlasty.
W Polsce unikat.
Z innych wiarygodnych źródeł stwierdzono, że miętus płynąc przez PKWŁ w
rzeczce Moszczenica wychylając się z nad poziomu rzeki zauważył jeden
egzemplarz świerka o zwisajacych tygrysich ogonach.
Miętus .... ( zamyślony) ; mówiono mi że w Polsce wymarza, a tutaj
niespodzianka...
Jak on tutaj rośnie, skąd tutaj lawa
:-) Podgrzałem Bogusław :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-01-18 20:40:30
Temat: Re: kwas winowyr...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes:
> Janusz po co Ci Rydal, ja przez niego straciłem jednego przyjaciela
> i nie chciałbym stracić drugiego :-)
Taaa... Tym bardziej, że już go kiedyś komuś obiecywałeś :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Świat zgodnie z planem szedł przez moment,
Lecz człowiek słuchał grzesznych ponęt
I wszystko popsuł już na starcie.
Bóg pewnie wygra drugie starcie,
Na razie -- górą jest oponent.
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |