| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-09 20:12:49
Temat: lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat od wymiany protezyLekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat jak była wymieniana proteza.
Nie mam nigdzie zapisanej daty kiedy to było i w NFZ też nie dowiedziałam
się.
Wydaje mi się, że mineło 5 lat, ale jeśli podpiszę że tak, a okaże się że
brakuje parę dni lub tygodni?
Pólł biedy jeśli przyjdzie zapłacić /choć i to mnie nie urządza/, ale mogę
odpowiadać jeszcze za składanie fałszywych oświadczeń.
Co mam zrobić, może ktoś wie rozwiązanie.
Z góry dziękuję za podpowiedż.
magma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-09 21:07:01
Temat: Re: lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat od wymiany protezy
> Co mam zrobić, może ktoś wie rozwiązanie.
> Z góry dziękuję za podpowiedż.
> magma
>
olej to....
...albo podpisz lewą ręką :)
ZYperFF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-09 21:40:14
Temat: Re: lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat od wymiany protezy
Użytkownik "Maria" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d5ogh5$cro$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat jak była wymieniana proteza.
> Nie mam nigdzie zapisanej daty kiedy to było i w NFZ też nie dowiedziałam
> się.
> Wydaje mi się, że mineło 5 lat, ale jeśli podpiszę że tak, a okaże się że
> brakuje parę dni lub tygodni?
> Pólł biedy jeśli przyjdzie zapłacić /choć i to mnie nie urządza/, ale mogę
> odpowiadać jeszcze za składanie fałszywych oświadczeń.
Sama sobie odpowiedzialas na pytanie. Skoro kontroluje to NFZ a nawet on nie
wie kiedy to bylo to czym sie martwisz ??
BTW jak jestem u stomatologa tez slyszalem ze ludzie takie swistki podpisuja
nawet juz po 3 latach :)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-10 12:03:00
Temat: Re: lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat od wymiany protezyMaria napisał(a):
>
> Lekarz dał do podpisu, że mineło 5 lat jak była wymieniana proteza.
> Nie mam nigdzie zapisanej daty kiedy to było i w NFZ też nie dowiedziałam
> się.
> Wydaje mi się, że mineło 5 lat, ale jeśli podpiszę że tak, a okaże się że
> brakuje parę dni lub tygodni?
> Pólł biedy jeśli przyjdzie zapłacić /choć i to mnie nie urządza/, ale mogę
> odpowiadać jeszcze za składanie fałszywych oświadczeń.
eee, bez przesady z tymi falszywymi oswiadczeniami. pewnie jak NFZ
zacznie szukac oszczednosci to pociągnie doktora po kieszeni (bo
najlatwiej) a doktor bedzie wtedy ciagnal Ciebie. osobiscie o takim
wypadku nie slyszalem.
--
umęczony pracą, sterany życiem,
poświęcając czas pracy
pisze dla Was na newsy
Adam. pozdrowienia!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |