lekarz orzecznik ZUS i odwolanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-02-03 23:33:23

Temat: lekarz orzecznik ZUS i odwolanie
Od: Pawel Sikorski <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam..
Mialem dzis komisje, orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci.. potrzebne
mi, gdyz staram sie o rente socjalna.
Jestem chory na epilepsje, dosc nietypowa, utrata przytomnosci i gdy
mnie ktos ocuci nie pamietam co sie dzialo na godzine/cztery godziny
przed atakiem.. No, ale dosc o chorobie, sluzbowa, dosc oschla lekarka,
po zadaniu paru standardowych pytan na ktore odpowiedzi miala w aktach+
pytanie o wyuczony zawod gdzie przerwala mi odpowiedz (ostatnia klasa
liceum informatycznego, ale w zwiazku z nawrotem choroby, nie bede
jednak informatykiem.. monitor nie sluzy mojej chorobie). Dostalem grupe
3, nie pamietam nazwy dokladnej ;)
Na miejscu napisalem odwolanie do komisji w w-wie..
Ciekawostka jest to, iz gdy wyszedlem z komisji (przypominam: jeden
lekarz), czekalem az mnie wezwie, przyszla pewna para.. i gdy lekarka
wyszla mnie poprosic, Pani siedzaca obok zatrzesla sie wrecz i gdy moja
siostra spytala co sie stalo odpowiedziala, iz lekarka ta.. potrafi
uzdrowic najbardziej chorego ;>
Macie moze jakies doswiadczenia z odwolywaniem?
Jest sens? Jak to wyglada?
Dziekuje z gory za wszelkie odpowiedzi ;)
Pozdrawiam,
Pawel Sikorski.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-02-04 03:52:23

Temat: Re: lekarz orzecznik ZUS i odwolanie
Od: "Leval" <l...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Odwoływałam się juz kilkakrotnie. Niestety, ciągle z tym samym skutkiem.
Odmownym utrzymującym 3 grupe (stopien lekki). Schorzenie takie samo.
Ja dodatkowo mam kłopoty z pamięcią, coraz gorsze zresztą. Pani orzecznik
wyciągnęła jakiś arkusz testowy i zadawała mi pytania zupełnie jak....a nie
będę sie wypowiadać brzydko. W każdym razie, żeby na nie nie odpowiedzieć to
trzeba by było mieć całkowitą amnezję a nie zaburzenia pamięci....No bo kto
nie odpowie w jakim miecie mieszka, jak ma na imię, jakim językiem
mówi...itp ????

Nie licz więc razcej na jakieś zmiany. Takie jest moje zdanie wynikające z
mojego doświadczenia.

Pozdrawiam
Leval

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-02-04 11:54:29

Temat: Re: lekarz orzecznik ZUS i odwolanie
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pawel Sikorski" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ctucd6$gse$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam..
> Mialem dzis komisje, orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci.. potrzebne
> mi, gdyz staram sie o rente socjalna.
Ale teraz do renty socjalnej nie są potrzebne orzeczenia o stopniu
niepełnosprawności. Od 1.10.2003r. aby starać się o rentę socjalną, nalezy
złożyć wniosek w ZUS-ie i tam stanąć na komisji lekarskiej, która orzeknie
niezdolność do pracy i przyzna lub nie (zalezy od rodzaju niezdolności do
pracy) rentę socjalną.
Wyjątek mają orzeczenia o stopniu niepełnosprawności wydane przed
1.10.2003r. po tym terminie orzeczenie o stopniu niepełnosprawności nie
kwalifikują do renty socjalnej, a jedynie służą do skorzystania z ulg i
przywilejów wynikających z niepełnosprawności.

Pozdrawiam

Jeanne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-02-05 01:57:23

Temat: Re: lekarz orzecznik ZUS i odwolanie
Od: Pawel Sikorski <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>Witam..
>>Mialem dzis komisje, orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci.. potrzebne
>>mi, gdyz staram sie o rente socjalna.
>
> Ale teraz do renty socjalnej nie są potrzebne orzeczenia o stopniu
> niepełnosprawności. Od 1.10.2003r. aby starać się o rentę socjalną, nalezy
> złożyć wniosek w ZUS-ie i tam stanąć na komisji lekarskiej, która orzeknie
> niezdolność do pracy i przyzna lub nie (zalezy od rodzaju niezdolności do
> pracy) rentę socjalną.
> Wyjątek mają orzeczenia o stopniu niepełnosprawności wydane przed
> 1.10.2003r. po tym terminie orzeczenie o stopniu niepełnosprawności nie
> kwalifikują do renty socjalnej, a jedynie służą do skorzystania z ulg i
> przywilejów wynikających z niepełnosprawności.
>
> Pozdrawiam
>
> Jeanne
>
>
Tak, mialem wlasnie komisje, orzeczenie przez lekarza orzecznika ZUS,
normalne mam juz miesiac, grupa 2.. tzn umiarkowana niepelnosprawnosc
czy cos takiego ;) Pisze o ZUSie.. i od tego tez orzeczenia sie
odwolalem do w-wy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-02-05 13:47:07

Temat: Re: lekarz orzecznik ZUS i odwolanie
Od: "Jeanne" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pawel Sikorski" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cu19dv$mb9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tak, mialem wlasnie komisje, orzeczenie przez lekarza orzecznika ZUS,
> normalne mam juz miesiac, grupa 2.. tzn umiarkowana niepelnosprawnosc
> czy cos takiego ;) Pisze o ZUSie.. i od tego tez orzeczenia sie
> odwolalem do w-wy.

Nie pisał Pan u ZUS-ie, cytuję:
> Mialem dzis komisje, orzeczenie o stopniu niepelnosprawnosci.. potrzebne
> mi, gdyz staram sie o rente socjalna.

Sam Pan widzi, że pomylił Pan nazewnictwa. ZUS orzeka o niezdolności do
pracy, a nie o stopniu niepełnosprawności (orzekają je zespoły ds. orzekania
o stopniu niepełnosprawnośc). Pisze Pan wyraźnie o orzeczeniu o stopniu
niepełnosprawności, które służy dla celów pozarentowych.
ZUS orzeka o:
- całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej
egzystencji (dawna I grupa),
- całkowitej niezdolności dp racy (dawna II grupa),
- częściowej niezdolności do pracy (dawna III grupa).

To, że ma Pan np. całkowitą niezdolność do pracy (dawna II grupa) nie
oznacza automatycznie umiarkowanego stopnia niepełnosprawności.Spotkałam się
z sytuacją, że ZUS przyznał całkowitą niezdolność do pracy, a orzecznictwo
pozarentowe przyznało znaczny stopień niepełnosprawności. Co oznacza, że nie
ma w tym względzie zasady równości między orzeczeniami.
Ponadto dla ZUS-u nie liczą się już (nawet do renty socjalnej, liczyły się,
ale do 1.10.2003r.) orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, ich to nie
interesuje i tak np. osoba mająca umiarkowany stopień niepełnosprawności
może uzyskać w ZUS-ie częściową niezdolność do pracy (dawną III grupę).
Myślę, że warto o tym pamiętać i nie mylić pojęć.

Wyjaśniając:
Rozdzielenie orzecznictwa nastąpiło w 1997 roku a jeszcze do dzisiaj są one
mylone. Prowadzi to do wielu nieporozumień. Stopień niepełnosprawności jest
wykorzystywany tylko i wyłącznie dla uzyskania ulg i przywilejów, orzeczenie
o niezdolności do pracy daje szanse na rentę (zależy od rodzaju niezdolności
oraz spełnienia kryteriów) z ZUS-u czyli służy do celów rentowych.

Pozdrawiam

Jeanne