« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-12-14 10:44:55
Temat: Re: lobuz w klasie...In article <elqvmu$cns$1@news.onet.pl>, "Marta W." <m...@o...pl>
wrote:
> Wczoraj rozmawialam z mama i dzieckiem, ona ewidentnie uznala to
> za atak na nia i na dziecko, chociaz wyjasnilam bardzo spokojnie i jak
> najgrzeczniej umialam ze jest mi przykro ze moje dziecko przychodzi do domu
> i mowi ze nie bedzie jadl obiadu bo tak go buzia boli ze nie moze jesc
> (zostal kopniety w buzie).
>
Jaja sobie robisz, prawda?
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-12-14 10:54:42
Temat: Re: lobuz w klasie...Marta W. napisał(a):
> Ja wlasnie chcialabym uniknac takiej nagonki, ale moze sie okaze ze jest to
> konieczne. Wczoraj rozmawialam z mama i dzieckiem, ona ewidentnie uznala to
> za atak na nia i na dziecko, chociaz wyjasnilam bardzo spokojnie i jak
> najgrzeczniej umialam ze jest mi przykro ze moje dziecko przychodzi do domu
> i mowi ze nie bedzie jadl obiadu bo tak go buzia boli ze nie moze jesc
> (zostal kopniety w buzie).
Rany, dziewczyno na co Ty czekasz! Aż złamie Twojemu dziecku szczękę??!!
Jak ona uznaje to za atak to idź do niej i powiedz, że jeśli jeszcze raz
będzie taka sytuacja (lub podobna) to dziecko jedzie na obdukcję i
sprawa idzie do prokuratury. A z drugiej strony idź do wychowawcy i do
dyrektorki i powiedz, że jeszcze jeden taki numer i składasz pozew o
notoryczne niedopełnianie obowiązków. Jak Ci będą krzyczeć, że oni nie
mają czasu pilnować dzieci, to powiedz, że szkoła ma zapewnić Twojemu
dziecku bezpieczeństwo dopóki znajduje się ono na jej terenie i nie
interesuje Cię jak sobie z problemem poradzą - ma być rozwiązany bez
szkody dla Twojego dziecka, bo jak nie to Ty sama rozwiążesz drogą prawną.
Trochę asertywności.
--
Elske
z pracy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-12-14 12:10:57
Temat: Re: lobuz w klasie...Marta W. napisał(a):
> Ja wlasnie chcialabym uniknac takiej nagonki, ale moze sie okaze ze
> jest to konieczne.
Marta, albo zrobicie "nagonkę", albo Twoje dziecko i dzieci innych
delikatnych i grzecznych rodziców będą przychodziły podrapane, pokopane
i poobijane. Na ten typ rodzica nie ma innej rady. I skorzystaj z rady
pedagoga - uświadom dziecko, że ma prawo się bronić, a także, że w
grupie dzieci są silniejsze i łatwiej mogą się bronić. Może jak agresor
dostanie raz czy drugi łomot, to mamuśka przejrzy na oczy? wiem, ze to
niepedagogiczne, ale doświadczenie* nauczyło mnie, ze pedagogiczne
rozwiązania nie zawsze odnoszą pożądany skutek.
* córka miała takiego kolegę
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-12-15 09:59:48
Temat: Re: lobuz w klasie...Użytkownik "Marta W." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:elpns0$se4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:eloqd0$n4q$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Marta W." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:eloefp$aqu$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
>>> news:elneju$lig$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> "Marta W." <m...@o...pl> wrote in message
>>>> news:elnb21$bvu$1@news.onet.pl...
>>>>> matka nie zgadza sie na zaangazowanie w caly problem
>>>>> pani pedagog/psycholog bo twierdzi ze wszyscy sie uwzieli na jej
>>>>> biedne
>>>>> dziecko.
>>>>
>>>> Matka tu nie ma nic do "zgadzania się". Jeśli w szkole jest pedagog, to
>>>> MUSI
>>>> zająć się sprawą.
>>>
>>> Matka powiedziala ze nie zgadza sie na to zeby pedagog rozmawiala z jej
>>> dzieckiem. Chyba pedagog nie moze cichaczem wyciagac dziecka z klasy i
>>> brac do siebie na jakas rozmowe, zreszta i tak dziecko przeciez
>>> "doniesie" mamie...
>>
>> Moze jeszcze niech zabierze dzieciaka ze szkoły i przeniesie do innej?
>> Już chyba widać, skąd problem z "łobuzem".
>
> Mozesz jakos rozwinac swoja wypowiedz? Bo nie za bardzo rozumiem...
"Biedny kochany dzieciaczek przesladowany wszędzie". Wychowanie
bezstresowe - dla dzieciaczka, bo dla otoczenia już nie. Rozwijać dalej?
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-12-15 10:59:58
Temat: Re: lobuz w klasie..."Marta W." napisała
> Chyba nie mieszkamy na tym samym osiedlu bo ja ze wsi pod Warszawa:-)
Z której wsi?!
Małgosia (też ze wsi)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-12-15 13:19:16
Temat: Re: lobuz w klasie...Pewnego dnia, zesztywniałymi z zimna paluchami kolorowa wyklikał(a):
> "Marta W." napisała
>> Chyba nie mieszkamy na tym samym osiedlu bo ja ze wsi pod Warszawa:-)
>
> Z której wsi?!
No właśnie z której?
> Małgosia (też ze wsi)
Ty to niemal miastowa :) to ja ze wsi koło twojej wsi.
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
AKTUALNE FOTO http://picasaweb.google.com/MMMMKi/Bachorki2006
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-12-15 13:23:58
Temat: Re: lobuz w klasie...
Użytkownik "Marta W." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:elqvf0$c1v$1@news.onet.pl...
> Ale kiedys mieszkalam na osiedlu Ruda w Wwie:-)
No właśnie tak mi się wydawało, że się kiedyś wymieniałyśmy informacjami o
bielańskich przedszkoach.
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-12-15 18:47:16
Temat: Re: lobuz w klasie...
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:eltv6l$v2b$1@news.onet.pl...
> "Marta W." napisała
>> Chyba nie mieszkamy na tym samym osiedlu bo ja ze wsi pod Warszawa:-)
>
> Z której wsi?!
>
> Małgosia (też ze wsi)
Z Lomianek:-) Dolnych zreszta:-) A Ty?:-)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-12-18 11:36:51
Temat: Re: lobuz w klasie...Pewnego dnia, zesztywniałymi z zimna paluchami Marta W. wyklikał(a):
> Z Lomianek:-) Dolnych zreszta:-) A Ty?:-)
eeee, to nie nasze okolice :(
Kolorowa i ja z Piaseczna (tzn. ja z zadupia pod P-nem :) )
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |