loodziee.... voodki !!! :)))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-08-29 21:42:56

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 29 Aug 2001 16:18:08 +0200, "Kamas" <m...@k...net.pl>
wrote:

>Śliwowica kolego to jest po prostu bimber pędzony z zacieru śliwkowego. O to
>ci chodzi?

No nie calkiem bimber - sliwowica to jednak wodka poddana dojrzewaniu
- musi swoje w beczulce odlezec.
A przepisow tyle ilu robiacych - jakie sliwki, czy rwane czy spady,
czy zdrowe, czy zgnile, czy z robakami lepsze, czy moze dopiero
przemrozone, czy wszystkie z pestkami czy tylko czesc, czy pestki
pezed destylacja odcedzic (sliwowica) czy nie (rakija, palinka...),
czy grzac mocniej czy slabiej, czy przypalic, czy destylowac z
przerzutem...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-08-29 21:42:57

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 29 Aug 2001 17:08:49 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
wrote:

>lukas <l...@p...onet.pl> wrote:
>
>> nie moge nigdzie znalezc jak sie robi sliwowice ???
>> tzn proporcje sliwki procenty, adresy telefony nazwiska.... plizzzzz
>>
>> senkju
>> lukas
>
>Sliwowice sie pedzi z zacieru sliwkowego. Zmiazdzone sliwki zaprawiasz
>drozdzami i fementujesz, potem pedzisz w aparacie destylacyjnym.
>Proceder u nas nielegalny, jednak np. w Czechach bez trudu znajdziesz
>wksiegarniach ksiazke z dokladnymi recepturami.

Wladyslawie, jakimi drozdzami??? To by sie gazdowie z Lacka zdziwili!
Wali sie sliwki w beczke i niech sobie same radza - sliwowice robi sie
na drozdzach dzikich, zadnego zaprawiania!

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-30 05:00:57

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: "slav" <s...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

Tak dopominales sie o przepisy i co teraz cisza.

Slav
"lukas" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:9mitn5$35e$1@news.onet.pl...
>
> "Ulka" <u...@p...onet.pl> wrote in message
> news:3B8CF597.B1B0AFE5@poczta.onet.pl...
> > > chyba ze jest nie pod sliwowica.... nie wiedzialem nic hm hm hm
> > > jakbys znalazla bede dźwięczny
> >
> > Sa 2 przepisy na nalewke sliwkowa.
> >
>
> nawet 4-ry ale czy nlewka to sliwowica ??
> moze i tak ja tam sie nie znam .. :(((
>
> wiec czy sa tu jacys "fachwcy" :))
> plizz
>
> lukas
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-30 06:30:40

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Dariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> wrote:

> On Wed, 29 Aug 2001 17:08:49 +0200, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
> wrote:
>
> >lukas <l...@p...onet.pl> wrote:
> >
> >> nie moge nigdzie znalezc jak sie robi sliwowice ???
> >> tzn proporcje sliwki procenty, adresy telefony nazwiska.... plizzzzz
> >>
> >> senkju
> >> lukas
> >
> >Sliwowice sie pedzi z zacieru sliwkowego. Zmiazdzone sliwki zaprawiasz
> >drozdzami i fementujesz, potem pedzisz w aparacie destylacyjnym.
> >Proceder u nas nielegalny, jednak np. w Czechach bez trudu znajdziesz
> >wksiegarniach ksiazke z dokladnymi recepturami.
>
> Wladyslawie, jakimi drozdzami??? To by sie gazdowie z Lacka zdziwili!
> Wali sie sliwki w beczke i niech sobie same radza - sliwowice robi sie
> na drozdzach dzikich, zadnego zaprawiania!

Niech sobie w Lacku robia na drozdzach dzikich. Ja nigdy nie uwierze,
ze, podobnie jak wino, zacier do destylacji nie wyjdzie lepszy i
mocniejszy, a prawdopodobienstwo popsucia zacieru nie bedzie mniejsze na
wyselekcjonowanych drozdzach hodowlanych. No, moze we Francji czy
Wloszech winiarze moga sobie pozwolic na fermentacje naturalna, ale z
pewnoscia u nas z pewnoscia lepiej dodac drozdzy.
Nie mam niestety wspomnianej czeskiej ksiazki o produkcji sliwowic, ale
mam ksiazke "vyrabime uslechtile destilaty" Josefa Pischla gdzie
wyraznie stoi:

Jestlize se pri priprave kvasu ihned dodaji ciste kvasinky z propagace
podle doporuceneho postupu, dosahnou prevahy v mikrobni populaci a
rozvoj ostatnich mikroorganismou se velmi rychle zbrzdi. Mimoto
vzniknie cisty fermetacni produkt.

I co ty na to? W koncu Czeska sliwowica ma wieksza renome niz polska, a
i klimat tam bardziej sprzyja rozwojowi drozdzy i fermentacji.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-30 06:52:16

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: "lukas" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak dopominales sie o przepisy i co teraz cisza.
>
> Slav

przeczytaj wszystkie odpowiedzi.. juz sie wyjasnilo, choc niektorzy maja
jeszcze watpliwosci, wiec czekam co na to fachowcy ...
no i to destylowanie troche schlodzilo moj zapal ..hmmm
chyba zaryzykuje raczej nalewke

pozdrawiam
lukas

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-30 11:46:18

Temat: Re: loodziee.... voodki !!! :)))
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:1eyxzcj.87vbxp17ipfjmN%w...@t...com.pl...
[...]
> I co ty na to? W koncu Czeska sliwowica ma wieksza renome niz polska, a
[...]
Tylko przez głupotę urzędników i ignorantów.
Ale nie jest lepsza od tej [bez drożdży] polskiej:
Kultura na 70 procent
Dolina Dunajca to nie tylko wspaniałe krajobrazy, to także prastara
kolebka naszej kultury. Każda wieś, każde miasto może poszczycić się
unikalnym dziedzictwem. Dębno bezcennym drewnianym kościołem, Czorsztyn i
Niedzica zamkami, Stary Sącz klasztorem klarysek i księżną Kingą, która za
kilka miesięcy zostanie nową świętą. Łącko, niewielkie, położone u stóp
Gorców miasteczko, chlubi się swoją śliwowicą. W 1912 roku Samuel
Grossbard otworzył tu owocową gorzelnię. Wytwarzano w niej koszerną
śliwowicę paschalną. Po wojnie gorzelnię upaństwowiono, a "prywatna
produkcja" stała się nielegalna. Mimo to w 1992 roku Wojewódzki
Konserwator Zabytków z Nowego Sącza wpisał Łącką Śliwowicę do rejestru
zabytków, uznając ją za:

niematerialne dobro kultury.

A dalej tu:
http://www.nsik.com.pl/archiwum/31/a12.html
pozdr. Jerzy