Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "sd_" <l...@s...dogs.lie>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: ludzie vs. mrowki
Date: Fri, 4 Apr 2003 12:28:45 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <b6jmsk$qv0$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc70.piotrkow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1049452249 27616 217.96.201.70 (4 Apr 2003 10:30:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Apr 2003 10:30:49 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:195120
Ukryj nagłówki
patrzac na strazakow, policjantow, zolnierzy, mozna odniesc takie wrazenie,
ze te wazne jednostki, poswiecaja sie dla innych robotnikow i krolowych,
oraz trutniow i princess.
w zwiazku z tym, ze zyjemy na jednej planecie, zastanawiam sie myslac w
kategoriach poswiecenia, kim my naprawde jestesmy? i znow wysuwa sie na
czolo fakt, ze swiat nie sklada sie z 'ja' i 'inni' tylko z 'ja' i 'ja'. od
dziecka mam takie male fixum dyrdum, ze proboje za wszelka cene myslec
myslami drugiego czlowieka. no i dzisiaj mialem taki sen.
ogladam w tv, ze zostal stracany helikopter jakis tam marki tiger:) tyle ze
ten helikopter (sen wygladal na rok ad 3000) to byl zwykly helikopter
transportowy, wielkosci chinuka z jednym rotorem gornym i 1 ogonowym. lataja
chyba takie w armii us nawet. i byl komercyjny. na poklad wtargnal 1
czlowiek z pistoletem, w zwiazku z tym ze helikopter lecial przy duzym
miescie, nalezalo go zestrzelic. i w tym snie w tych wiadomosciach, dosyc
szczegolowych, pokazane bylo najpierw jak to bylo widac z kamerki
helikoptera zkierowanej do tylu. znajdujac sie w beznadziejnej sytuacji
piloci, dodali wiecej mocy, polecieli szybciej, ale niestety helikopter -
mysliwiec za nim wystrzelil rakiete, ktora ich dogonila. i rozwalila.
pokazane byly dalej takie walajace sie szczatki blachy (matowa, naszpikowana
elektronika). i moja mysl - odeszli razem z helikopterem.
dalej pokazane bylo w tych wiadomosciach jak to wygladalo z perspektywy -
pilota. wlaczyl(em) to dopalanie, po chwili uslyszalem 'jeb' i nos
helikoptera skierowal sie ku ziemi, chwile przed (a moze po) wylaczylem tv,
gapiac sie przez chwile diode 'ready' tv. tez taka macie nie, w kazdym na
pilota tv sa teraz te fajowe lampki, ktore sie zapalaja po wylaczeniu. no i
mysl, ze ja sobie wylaczylem tv, a oni...?
teraz motto bajki. chodzilo o to, zeby poczuc kim jest 'ja' i czy my
jestesmy tacy sami 'ja'. myslac w kategoriach 2 ludzi, 5 ludzi, tak jak bym
byl kazdym z nich osobno i jednoczesnie. na ile jestesmy identyczni? i co
nas laczy? napewno nie sa to tylko abstrakcyjne pojecia spoleczenstwa. jak
rozumiec 'ja', 'ja', 'ja' i 'ja'? czy 'ja' to jest jednosc, na ktora sie
sklada, a moze ktora sie wtapia w rozne jednostki? na poczatek jednak
proponuje zamiast w tv podawac 'w katastrofie zginelo 235 ludzi' mowic
jednak 'w katastrofie zginelo 235 czlowiek'
|