| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-17 06:19:57
Temat: łuszczycaNapiszcie jak radzicie sobie z tą chorobą.
Może ktoś napisze coś odkrywczego?
Chociaż już się do niej przyzwycziłem
to jednak wierzę, że kiedyś ją załatwię.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-17 07:53:44
Temat: Re: łuszczyca
Użytkownik <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aolkqc$rh5$1@news.gazeta.pl...
> Napiszcie jak radzicie sobie z tą chorobą.
> Może ktoś napisze coś odkrywczego?
> Chociaż już się do niej przyzwycziłem
> to jednak wierzę, że kiedyś ją załatwię.
> łuszczyca wiąze sie ze złą praca watroby,trzeba koniecznie zrezygnowac z
jedzenia mięsa po by ona sie oczyściła,ograniczyć nabiał i mleko. Co jeśc
wszelkie kasze ,nieoczyszczony ciemny ryż,plartki.warzywa ser tofu,pastę
miso,soję,sezam,sos sojowy shoju,pię przez 3 miesiące mieszankę ziolową
usprawniająca pracę wątroby. Nie jest to łatwe ,wymaga przestawieniaa sie
> na inne myślenie,koniecznie trzeba zmienic odzywianie
bo inaczej łuszczyca ciągle wróci. Ja miałam kiedyś łuszczycę aleodkąd
ograniczyłam mięsoiprzetwory mleka to jej nie mam.Ale ddybym miaa znowu jeść
wszystko to się znowu pojawi.Niestety jeżeli chcesz być zdrowy musisz
ponieść jakies poświęcenie Powodzenia EWA
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-17 08:36:15
Temat: Re: łuszczyca
Użytkownik "Ewa" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aolq6v$2ofp$1@KORboliN.ks.k.pl...
>
> Użytkownik <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:aolkqc$rh5$1@news.gazeta.pl...
> > Napiszcie jak radzicie sobie z tą chorobą.
> > Może ktoś napisze coś odkrywczego?
> > Chociaż już się do niej przyzwycziłem
> > to jednak wierzę, że kiedyś ją załatwię.
> > łuszczyca wiąze sie ze złą praca watroby,trzeba koniecznie zrezygnowac z
> jedzenia mięsa po by ona sie oczyściła,ograniczyć nabiał i mleko. Co jeśc
> wszelkie kasze ,nieoczyszczony ciemny ryż,plartki.warzywa ser tofu,pastę
> miso,soję,sezam,sos sojowy shoju,pię przez 3 miesiące mieszankę ziolową
> usprawniająca pracę wątroby. Nie jest to łatwe ,wymaga przestawieniaa sie
> > na inne myślenie,koniecznie trzeba zmienic odzywianie
> bo inaczej łuszczyca ciągle wróci. Ja miałam kiedyś łuszczycę aleodkąd
> ograniczyłam mięsoiprzetwory mleka to jej nie mam.Ale ddybym miaa znowu
jeść
> wszystko to się znowu pojawi.Niestety jeżeli chcesz być zdrowy musisz
> ponieść jakies poświęcenie Powodzenia EWA
> > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
>
Droga Ewciu, nie wiem czy to jest do końca, tak, ze tylko to co spożywamy ma
wpływ na postep choroby. Mój brat miał łuszczycę w wieku 2 lat, udało się ja
jakoś zwalczyć , ale ponowny nawrót miał w wieku 27 lat i tak wlaczy z nią
do dziś, a teraz ma 32 lata. Przetworów z nabiału on wogóle nie je, bo po
prostu nie lubi, mięso w ograniczonej ilości, a ponieważ pochodzimy z domu,
gdzie nawiększy nacisk kładło się na warzywa i owoce to i tak jesteśmy
nauczeni do warzyw jako największego źródła witamin. Ja osobiście sama
jestem wegetarianką i sojowe rzeczy jem w odpowiedniej ilości co udało mi
się przenieść również do jego domu, ale z przykrością muszę stwierdzic, ze
nie ma poprawy,. Udaje mu się ją zaleczyć jedynie na jakiś czas (po zużyciu
ogromnje ilości maści) po czym z powrotem wraca...
Pozdawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-17 10:17:06
Temat: Re: łuszczycaUżytkownik "Ewa" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aolq6v$2ofp$1@KORboliN.ks.k.pl
>> łuszczyca wiąze sie ze złą praca watroby,
Jak widać mamy tu kandydata do nobla :/
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta.onet.pl)
"Mialem juz chorego przyjac na OINK, ale odpi*****il neurologicznie."
(dr S. T.)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-18 13:30:53
Temat: Re: łuszczyca
Użytkownik "Marek Bieniek" <mbieniek@_antispam_poczta.onet.pl_invalid>
napisał
> Jak widać mamy tu kandydata do nobla :/
Nie sil sie na glupie docinki.
Jesli wiesz coś na ten temat to po prostu napisz a nie zasmiecaj sieci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-10-18 13:38:36
Temat: Re: łuszczyca
Użytkownik <m...@N...gazeta.pl> napisał
> Napiszcie jak radzicie sobie z tą chorobą.
> Może ktoś napisze coś odkrywczego?
Czytając ksiązkę Kwasniewskiego "Zywienie optymalne" zwróciłem uwagę że
pisze tam o wielu przypadkach wyleczenia luszczycy przy pomocy odpowiedniego
zywienia.
Zainteresuj sie tym, może to jest to.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-10-18 21:52:55
Temat: Re: łuszczycaMi np. szkodzi czekolada, ale niema co sie przejmowac bo bedzie w
najblizszym czasie szczepionka(akurat moj lekarez powiedzial ze mam z rok
poczekac zeby sie nie okazalo ze ma skutki uboczne). Niewiem kiedy ale
bedzie bo costam odkryli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-10-20 12:28:57
Temat: Re: łuszczycaDziękuję za wszystkie uwagi.
Tak jak się spodziewałem każdy ma inną teorię.
Próbowałem zarówno diety oczyszczającej
jak i sposobu dr. Kwaśniewskiego
Raczej z nikłym skutkiem, ale myśle że jestem
na dobrym tropie. Może stworzę własny sposób na tę chorobę.
Pozdrowienia dla wszystkich
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-10-20 18:47:51
Temat: Re: łuszczycaJest specjalne forum poświęcone tej chorobie. Tam powinnaś znaleźć więcej
informacji: http://users.nethit.pl/forum/forum/psoriasis/
PS. Mój brat ma straszne kłopoty z tą chorobą.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-10-21 08:56:57
Temat: Re: łuszczycam...@N...gazeta.pl:
> Dziękuję za wszystkie uwagi.
> Tak jak się spodziewałem każdy ma inną teorię.
> Próbowałem zarówno diety oczyszczającej
> jak i sposobu dr. Kwaśniewskiego
> Raczej z nikłym skutkiem, ale myśle że jestem
> na dobrym tropie. Może stworzę własny sposób na tę chorobę.
> Pozdrowienia dla wszystkich
przesiedlenie do Izraela ;-)
Pomaga sól z Morza Martwego plus promienie słoneczne. Z braku możliwości
wyjazdu nacieranie solą (jest do kupienia w pudełkach) i możliwie częsta
ekspozycja na światło słoneczne (no niektóre miejsca to czasem głupio
wystawiać, ale w domu czasem można), ewentualnie naświetlanie lampą UV
(małe dawki, nie opalanie, tylko tak trochę) mi pomaga.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |