makaron z serem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-05-16 17:25:46

Temat: Re: makaron z serem
Od: maruda <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ann napisał:
> "maruda" <m...@b...pl> wrote in message
> news:ba2vib$l1h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Nie jest to danie na słodko, jak podejrzewa Wkn. Nie znalazłem też tego
>>przepisu w książkach kucharskich, ot scheda zabużańskiej (z Wołynia)
>>części rodziny ;).
>
>
> moi dziadkowie sa z Wolynia i u nas w domu jadlo sie tez ten makaron z serem
> i skwarkami
> masz racje co do makaronu - najlepsze bylo z makaronem wlasnej roboty
> nie smakuje absolutnie z makaronami bez smaku

Już poza tematem: u mnie tradycja zabużańskiej kuchni była na tyle
silna, że kuchnia rosyjska wydaje mi się mniej egzotyczna od śląskiej
czy poznańskiej. Jakie są Twoje wrażenia?

PS
Z rozmów z dziadkami wyniosłem wrażenie pewnych animozji na polu
kulinarnym (i nie tylko) między mieszkańcami okolic Lwowa i Wilna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-05-16 17:52:30

Temat: Re: makaron z serem
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Maruda napisal:

> Już poza tematem: u mnie tradycja zabużańskiej kuchni była na tyle
> silna, że kuchnia rosyjska wydaje mi się mniej egzotyczna od śląskiej
> czy poznańskiej.

To znasz może sliziki (s z kreseczka), inna nazwa slizyki
(s z kreseczka, z z kropeczka)?
Pierwszej nazwy uzywa się w mojej rodzinie, jest tez w "Dolinie Issy"
Milosza.
To jest kresowe danie wigilijne zamiast kutii lub klusek z makiem.
Smakiem bije kutie i kluski na glowe. Po prostu pycha!
Niestety, bardzo malo kto to zna. Jestem ciekawa, czy zna ktos
z Grupowiczow, Chociaz to raczej temat na grudzien.

Alina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 18:41:20

Temat: Re: makaron z serem
Od: "Art(Gruby)" <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On 16 May 2003 19:52:30 +0200, a...@o...pl wrote:

>Maruda napisal:
>
>> Ju? poza tematem: u mnie tradycja zabu?a?skiej kuchni by?a na tyle
>> silna, ?e kuchnia rosyjska wydaje mi si? mniej egzotyczna od ?l?skiej
>> czy pozna?skiej.
>
>To znasz mo?e sliziki (s z kreseczka), inna nazwa slizyki
>(s z kreseczka, z z kropeczka)?
>Pierwszej nazwy uzywa si? w mojej rodzinie, jest tez w "Dolinie Issy"
>Milosza.
>To jest kresowe danie wigilijne zamiast kutii lub klusek z makiem.
>Smakiem bije kutie i kluski na glowe. Po prostu pycha!
>Niestety, bardzo malo kto to zna. Jestem ciekawa, czy zna ktos
>z Grupowiczow, Chociaz to raczej temat na grudzien.
>
>Alina

Znam... i Irek pewnie tez...

;->>>>>>>
Art(Gruby).

Abyssus abyssum invocat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 18:59:31

Temat: Re: makaron z serem
Od: "Art(Gruby)" <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 16 May 2003 18:41:20 GMT, "Art(Gruby)" <j...@p...net>
wrote:

>>To jest kresowe danie wigilijne zamiast kutii lub klusek z makiem.
>>Smakiem bije kutie i kluski na glowe. Po prostu pycha!
>>Niestety, bardzo malo kto to zna. Jestem ciekawa, czy zna ktos
>>z Grupowiczow, Chociaz to raczej temat na grudzien.
>>
>>Alina
>
>Znam... i Irek pewnie tez...
>
>;->>>>>>>
>Art(Gruby).

a tutaj przepis wedlug Katarzyny Kubiak:

"Przygotowac ciasto na sliziki. W tym celu zagniesc make, miekki
tluszcz, cukier puder, mak i proszek do pieczenia na jednolita mase .
W razie czego dodac do niej kilka lyzek wody. Formowac cienkie i
okragle ciasteczka (o sr.2 3cm), piec w nagrzanym piekarniku na
zloty kolor.
Sparzony i odcedzony mak trzykrotnie przekrecic przez maszynke do
miesa. Zalac go 2 litrami przegotowanej wody i oslodzic do smaku
miodem. Nastepnie dodac bakalie. Mleko makowe powinno byc geste i
dobrze schlodzone. Podaje sie je w miseczkach dosypujac sliziki.
Sliziki mozna upiec wczesniej, mleko makowe musi byc swieze."

U mnie w domu ciasteczka byly male , wielkosci gdzies tak
kciuka.....Babcia nazywala je "s'laz*yki"

;-)

Art(Gruby).

Abyssus abyssum invocat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 19:02:54

Temat: Re: makaron z serem
Od: "Pola" <6...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Julka" napisał w wiadomości
> Posiadam pewna amerykanska ksiazke kucharska i jest tu przepis
na
> makaron z serem lecz nie wiem czy o taki chodzi...

Dziękuję, już mi się trochę rozjaśnia jak to zrobić, może coś w
niedzielę pokombinuję.. :)))

Pozdrawiam,
Pola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 19:04:33

Temat: Re: makaron z serem
Od: "Pola" <6...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wkn" napisał w wiadomości

[ciach pyszny przepis]

ale ten przepis smakowicie brzmi, kompozycja składników moim zdaniem
doskonała! Oj, wypróbuję wkrótce...

Pozdrawiam,
Pola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 21:03:17

Temat: Re: makaron z serem
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Art(Gruby) napisal:
>
> a tutaj przepis wedlug Katarzyny Kubiak:
>
> "Przygotowac ciasto na sliziki. W tym celu zagniesc make, miekki
> tluszcz, cukier puder, mak i proszek do pieczenia na jednolita mase .
> W razie czego dodac do niej kilka lyzek wody. Formowac cienkie i
> okragle ciasteczka (o sr.2 3cm), piec w nagrzanym piekarniku na
> zloty kolor.
> Sparzony i odcedzony mak trzykrotnie przekrecic przez maszynke do
> miesa. Zalac go 2 litrami przegotowanej wody i oslodzic do smaku
> miodem. Nastepnie dodac bakalie. Mleko makowe powinno byc geste i
> dobrze schlodzone. Podaje sie je w miseczkach dosypujac sliziki.
> Sliziki mozna upiec wczesniej, mleko makowe musi byc swieze."
>
> U mnie w domu ciasteczka byly male , wielkosci gdzies tak
> kciuka.....Babcia nazywala je "s'laz*yki"

No, nie calkiem tak.
1. Do ciasta nie daje się tluszczu, no może ciutenke (żeby latwiej
wyrabiac, nie jestem ortodoksyjna;) ), bo ma być postne (bo wigilijne).
2. Nie robi się go na proszku, tylko na drozdzach!!!
3. U nas nie dodaje sie do niego maku, ale to już mniej istotne.
4. Cukru daje się malutko, bo w zupie będzie za mdle.
5. Nie formuje się ciasteczek, tylko robi się cieniutki waleczek i kroi
się na kawaleczki dlugosci niecalego centymetra. I takiej tez waleczek
ma być grubosci. Trzeba to robic dosc szybko, bo ciasto postne
szybko rosnie. Upieczone sa niewiele wieksze niż groszek ptysiowy,
chociaz mnie czasem trafiaja się duzo wieksze, zalezy od roku;).
6. Ja pieke az do leciutkiego zrumienienia czy nawet zbrazowienia.
6. Do mleka makowego ja dodaje tez cukier, z samym miodem za
bardzo gryzie w gardlo.
7. I najwazniejsze: bron Boze nie schladzac! To ma być gorace!
Wrzuca sie do tej goracej zupy w wazie (tak robila mama) lub
na indywidualnym talerzu (u mnie w domu) te upieczone sliziki
i one apetycznie pachnac namakaja, bo sa twarde. Cudo i pychota!
8. Nie przesadzac z bakaliami.

Ja potrafie tego zjesc 3 (slownie: trzy) talerze, a robie tyle, ze jem
to jeszcze przez swieta. A jak zostana to można dawac do goracego
mleka na sniadanie jako zupe mleczna. Tez pyszna. A i same można
chrupac.

Ciekawe, co na te nasze przepisy powie Bozenka:)

Pozdrawiam
Alina(chuda)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl