male norki w ogrodzie.........?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

31. Data: 2007-11-11 21:04:34

Temat: Re: male norki w ogrodzie.........? OT
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 11 Nov 2007 12:02:14 +0100, bluszcz napisał(a):

> Użytkownik "Marta Góra" <m...@h...pl> napisał
>
>> Wg Ciebie pewnie lepiej by był pierwszym reproduktorem we wsi i
>> producentem
>> bezdomnych kotów, skazanych na choroby, głód, zimno i strzelanie z
>> wiatrówek przez "miłośników" zwierząt.
>
> Jężeli mój kot byłby pierwszym reproduktorem we wsi, to należą mu się chyba
> gratulacje (:)), a resztę pozostawiłbym naturze
>

http://www.miau.pl/edu/ster.php

Przeczytaj to a potem w pierwszej kolejności zacznij używać organu który
masz w obrębie czaszki.

Pozdrawiam,
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2007-11-11 21:46:20

Temat: Re: male norki w ogrodzie.........?
Od: "Zbigniew Mazur" <f...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisała:

> Wymieniłam
> nornice na szynkę, ale zadowolony z wymiany nie był;-)Warczał jak
> oddawał. Niestety skonsumować zdobyczy nie mógł, ze względu na
> potencjalne pasożyty które sobie w niej siedziały

Ale Ty to jesteś. ;-(
Na drugi raz Ci nie pokaże...
Zabierać kotu myszkę? ;-)
Trzeba było oddać zdobycz do analizy, aby wyeliminować podejrzenie o pasożyty.

Pozdrawiam łownie, ;-)

Zbyszek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2007-11-11 21:57:44

Temat: Re: male norki w ogrodzie.........?
Od: "bluszcz" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbigniew Mazur" <f...@W...gazeta.pl> napisał

>
>> Wymieniłam
>> nornice na szynkę, ale zadowolony z wymiany nie był;-)Warczał jak
>> oddawał. Niestety skonsumować zdobyczy nie mógł, ze względu na
>> potencjalne pasożyty które sobie w niej siedziały
>
> Ale Ty to jesteś. ;-(
> Na drugi raz Ci nie pokaże...
> Zabierać kotu myszkę? ;-)
> Trzeba było oddać zdobycz do analizy, aby wyeliminować podejrzenie o
> pasożyty.

Jak miło poczytać, że ktoś troszczy się o swojego kota, podczas, gdy na
innych odgałęzieniach tego wątku szaleje kocia terminatorka.

--
pzdr
bluszcz