Witam!

Dziewczyna bardzo mocno uderzyła się małym palcem u nogi w drewniany
kant stołu. Miało to miejsce w sobotę.

Oczywiście palec napuchł i strasznie bolał. Zastosowaliśmy okłady z
altacetu. Opuchlizna trochę zeszła, ale ból nie ustał.

Dzisiaj (w poniedziałek) ledwo doszła do pracy, więc postanowiła iść
do przychodni. Zwolniła się z pracy aby zdążyć.

Pani chirurg - ortopeda spojrzała na palec z daleka, nie dotykając go.
Powiedziała, że prześwietlenie nic nie da, bo nawet jak palec jest
złamany, to ona nic tu nie pomoże, bo na małe palce nie zakłada się
gipsu.

Poradziła aby przykładać kompresy z altacetu i przemęczyć się dwa
tygodnie - w ciągu tych dwóch tygodni ból powinien minąć.


Czy pani doktor miała rację, czy jechać na pogotowie lub do
spółdzielni na prześwietlenie?


berberek