"manipulacja w bolszewickim stylu"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-07-22 10:27:45

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun:
> ... Krytycy powołują się na "propagandowy" charakter tego
> dokumentu ale propaganda to działanie wymagające kontekstu
> władzy, która propagandystom ustawia mikrofony i wzmacniacze.

Niekoniecznie.
W demokracji propaganda jest rowniez to co sprzyja kreowaniu
sie wladzy.

"... Niedługo po wejściu [/filmu/] do amerykańskich kin internetowe
darowizny na kampanię [/prezydencka/] zaskakująco wzrosły,
osiągając w ciągu zaledwie dwu dni 5 milionów dolarów bez
specjalnych działań ze strony kandydata [/na prezydenta/]..."

PS: rozumiem ze wykorzystales zgode autora na kopiowanie
[/filmu/] bez ograniczen? :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-22 10:50:39

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cdo4qu$k9h$1@news.onet.pl...
> vonBraun:
> > ... Krytycy powołują się na "propagandowy" charakter tego
> > dokumentu ale propaganda to działanie wymagające kontekstu
> > władzy, która propagandystom ustawia mikrofony i wzmacniacze.
>
> Niekoniecznie.
> W demokracji propaganda jest rowniez to co sprzyja kreowaniu
> sie wladzy.
>
> "... Niedługo po wejściu [/filmu/] do amerykańskich kin internetowe
> darowizny na kampanię [/prezydencka/] zaskakująco wzrosły,
> osiągając w ciągu zaledwie dwu dni 5 milionów dolarów bez
> specjalnych działań ze strony kandydata [/na prezydenta/]..."
>
> PS: rozumiem ze wykorzystales zgode autora na kopiowanie
> [/filmu/] bez ograniczen? :)
>
> --
> Czarek
>

Ja jeszcze nie oglądałem, zostawiam sobie na koniec - po awanturce (mam
nadzieje krótkiej)
teraz inn rzeczy
ale ponieważ od lat siedzę w dokumencie niejako od kuchni
to chciałem tylko dodać, że żeby zrobić dobry film dokumentalny
trzeba mieć wybór materiału wielokrotnie przekraczający długość filmu
(średnio 10 razy tyle ile jest na ekranie)
to nie jest "napisanie" tekstu - co głowa pomyśli, to na papierze
ani to nie jest "kreacja" na przykład animatorzy narysują i jest zabawnie
ani nie zagrają aktorzy
to jest raczej wielokrotne przeglądanie materiału
i odnajdywanie znaczeń w zestawieniach
taki kolaż

zeby zrobić az tak dobry paszkwil potrzebni są pomocnicy
a największym pomocnikiem okazuje się sam bohater
który dostarczył sporo materiału do twórczych zestawień
(bądź nietwórczych tego nie wiem bo jeszcze nie widziałem)

to prawda że media mogą wykreować wszystko
ale nie do końca..
jeśli ktoś, totalnie pod prąd oficjalnej polityki, firmując przedsięwzięcie
własnym nazwiskiem
i występując z otwartą prrzyłbicą, mówi: popatrzcie taka jest prawda...
to na pewno zasługuje przynajmniej na uważne wysłuchanie

i zastanawiam się, jeśli ten film kogoś obraża, czy atakuje
to czy atakuje człowieka? czy firmę?
a my tego kogoś bronimy
to czy bronimy człowieka czy urzędu który sprawuje, a który ma dla nas
specjalne znaczenie?
już mam co najmniej 4 postawy

podoba mi się, że dokumentalista może rozpętać taka burzę
to mi daje jakąś nadzieje
robie teraz z kolegą film o górnikach z biedaszybów, wiecie tych co kopią
nielegalnie dziury w ziemi
żeby wykopać z tamtąd kilka ton węgla. Zupełnie jak w XIX wieku...
film o Wałbrzychu, biedzie i o miłości
o nieumiejętności rozmawiania z władzą, i uciekaniu od odpowiedzialności
też będzie zadymka - malutka, ale zawsze to coś
może nawet komuś sie nieco polepszy
(mnie to na pewno nie :)

przy okazji kręcenia tego filmu - kolega siedział rok z nimi - w dziurach
zciągnął do wałbrzycha psychologów i negocjatorów
górnicy kopią dziury (ok 2 tys osób to robi) a prezydent za pomocą straży
miejskiej i policji
usiłuje to jakoś opanować (zlikwidowac), przedsiębiorstwa komunalne mają
pełne ręce roboty
z zasypywaniem wykopów, a następnego dnia znowu ich pełno... i tak w koło
Macieju
potrzebni im psychologowie (trenerzy) potrzebne im cele w życiu, pomysły i
pieniądze też...
mój kolega który jest nieco szalonym reżyserem
wierzy, że uda mu się coś zmienić
a ja dałem się namówić...

farenhait jest dla nas światełkiem w tunelu
(chociaż nie wiadomo czy ku prawdzie)

pozdrawiam
tyt.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 11:01:26

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "vonBraun" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> vonBraun:
> > ... Krytycy powołują się na "propagandowy" charakter tego
> > dokumentu ale propaganda to działanie wymagające kontekstu
> > władzy, która propagandystom ustawia mikrofony i wzmacniacze.
>
> Niekoniecznie.
> W demokracji propaganda jest rowniez to co sprzyja kreowaniu
> sie wladzy.
Można i tak to widzieć.
>
> "... Niedługo po wejściu [/filmu/] do amerykańskich kin internetowe
> darowizny na kampanię [/prezydencka/] zaskakująco wzrosły,
> osiągając w ciągu zaledwie dwu dni 5 milionów dolarów bez
> specjalnych działań ze strony kandydata [/na prezydenta/]..."
W tym przypadku podejrzewam iż reżyser mógł dysponować
jakimś "głębokim gardłem" (jak w przypadku Watergate), które poprowadziło
go dyskretnie za rękę, wykorzystując jego znaną wcześniej
niechęć do prezydenta i jego polityki.

>
> PS: rozumiem ze wykorzystales zgode autora na kopiowanie
> [/filmu/] bez ograniczen? :)

Spuśćmy zasłonę milczenia na ten bolesny problem :-(

> Czarek
>

pozdrawiam
vonBraun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 11:37:44

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun:
> Spuśćmy zasłonę milczenia na ten bolesny problem :-(

Nie slyszales ze MM zgodzil sie, a nawet zachecal w jednym
z wywiadow do kopiowania jego ostatniego filmu bez ograniczen
i bez ogladania sie na prawa autorskie?

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 11:53:21

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cdo00e$lm9$1@news.onet.pl...

> A dlaczego "niestety"?

Bardziej pasuje "Jednak".
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 12:02:52

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdo2cb$24b2$1@mamut1.aster.pl...

Widac oznaki "wycofywania sie" (niska frekwenmacja) a u innych oznaki
myslenia
(niskie notowania tych co "biednym zawsze dobrze robia").
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 12:21:33

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tytus" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cdo5rd$ama$1@news.onet.pl...

> i zastanawiam się, jeśli ten film kogoś obraża, czy atakuje
> to czy atakuje człowieka? czy firmę?
> a my tego kogoś bronimy
> to czy bronimy człowieka czy urzędu który sprawuje, a który ma dla nas
> specjalne znaczenie?
> już mam co najmniej 4 postawy

Oczywiscie, ze to walka kliki z kliką :)
Ale sposob nie podoba mi sie - bo atakowani sie odgryza i
jak atakujacy dojda do wladzy - tez zostana zaatakowani.
Rozpetuje sie piekielko.

A manipulujac obrazem mozna zrobic wiele.
Np. byl film propagandowy o Husajnie jako Stalinie.
Byl paszkwil na Kaczynskiego wykonany przez jakiegos peruwianskiego agenta.
Byla nagonka na Tyminskiego, starsza kobieta mowila w TV lamiacym sie
glosem,
jak to jest sasiadka Tym. i jak to tenze bije regularnie zone.

Nie ogladalem filmu, ale jesli jesli :
"Pokazom zdjęć na których Bush tata lub syn ściskają ręce
Saudyjczykom towarzyszy piosenka REM "Shiny happy people" "

- to jakos nie podoba mi sie to. Niby nie ma nieprawdy, ale...

Zreszta... Bush chlopiec - ma taki image bo to sie podoba ludowi.
Przeciwnicy prawdododobnie probuja zestawic ten wizerunek w
konfrontacji z Wielka Polityka i probuja pokazac ze taki
chloptaś jest zbyt infantylny do tego.
No cóż - walka medialnego wizerunku z innym wizerunkiem :),
ale dlaczego w formie takiego opluwania?
A dalej - przyklad idzie z gory i zaloze sie ze jesli prezydenta opluja
to grupa chlopcow bedze szydzila z "grubego" za chwile na podworku.
Ryba psuje sie od glowy.

> podoba mi się, że dokumentalista może rozpętać taka burzę
> to mi daje jakąś nadzieje

O burze bardzo łatwo.
Wystarczy dac tytul artykulu "Kwasniewski to duren" i juz bedzie burza.
Ale czy o to chodzi? Nie wydaje mi sie!

Pozdrawiam,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 12:32:49

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cdnu9s$ed8$1@news.onet.pl...

http://film.onet.pl/F,9085,1129365,1,artykul.html

Ten list Moora do Busha jest przygotowywany przez socjotechnikow,
to nie jest spontaniczny list czlowieka do czlowieka.

W nim jest juz sugestia co ludzie maja myslec.
Najperw oplucie "chloptasiu w mundurze",
a potem liczba mnoga - MY,
jakby Moore byl reprezentantem narodu (dobre!):

"Pan naprawdę jest przekonany, że jesteśmy tacy głupi na jakich wyglądamy?"

Zobaczymy co bedzie dalej... :)
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 15:34:41

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 22 Jul 2004 10:36:13 +0200 cbnet:

> http://www.wprost.pl/ar/?O=60921&C=57
> http://www.global.net.pl/modules.php?name=News&file=
article&sid=94
> http://film.onet.pl/F,9085,1129365,1,artykul.html
>
> 'Ciezki' "orzech". ;)

Pierwszy artykuł koncentruje się na metodach i ich (nie)sławnych
prekursorach. Konkretu ~zero.

Drugi zaś przypomina o kłamstwach i manipulacji w dziejach
amerykańskiej demokracji.

Czy Moore ma rację?
Wątpię by ta wojna przyniosła coś dobrego.

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-22 15:45:31

Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Marek Krużel<h...@g...pl>
news:pan.2004.07.22.15.34.41.65138@go2.pl:

[...]
> Wątpię by ta wojna przyniosła coś dobrego.

Jak się pisze takie bzdury?
To znaczy, czy ten moment jest jakoś podniecający, a może w inny sposób
gratyfikujący?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry