mazurek kaimakowy MB - coś nie tak
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-29 08:05:51
Temat: mazurek kaimakowy MB - coś nie takOd: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
zrobiłam wczoraj ciasto wg przepisu MB na mazurek kaimakowy. Nie wiem co
było źle, ale w czasie pieczenia góra ciasta wyglądała jakby się gotowała, a
po wyjęciu ostudzeniu i spróbowaniu ciasto było strasznie tłuste. Czy może
była zła temp. piekarnika? Popsuł mi sie termometr i niestety muszę na
wyczucie, biszkopty i drożdżowce wychodzą, mam wprawę, ale mazurki piekę raz
w roku!
POMOCY
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-03-29 18:28:20
Temat: Re: mazurek kaimakowy MB - coś nie takOd: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora
Ania Onet wrote:
>
> zrobiłam wczoraj ciasto wg przepisu MB na mazurek kaimakowy. Nie wiem co
> było źle, ale w czasie pieczenia góra ciasta wyglądała jakby się gotowała, a
> po wyjęciu ostudzeniu i spróbowaniu ciasto było strasznie tłuste. Czy może
> była zła temp. piekarnika? Popsuł mi sie termometr i niestety muszę na
> wyczucie, biszkopty i drożdżowce wychodzą, mam wprawę, ale mazurki piekę raz
> w roku!
> POMOCY
>
> pozdr
> Ania
Aniu! Przykro mi, ze ci to ciasto nie wyszlo. Ja zawsze tak robie kruche
i zawsze wychodzi pyszne. O ile wiem, inni tez robili ciasto z tego
przepisu i wyszlo dobre. Ja uzywam tego przepisu rowniez na ciasteczka,
ktore ktos dopiero co chwalil, wiec wyszly. Czy jest szansa, ze twoj
piec byl za zimny? Jesli mozesz zmienic pozycje polki, to ustaw ja jak
najnizej, najblizej zrodla ciepla.
Czy tego przepisu uzywalas? Czy odwazylas skladniki? Moze dalas za duzo
masla?
MB
Kruche ciasto
160 gr maki
160 gr cukru pudru
140 gr masla
3 ugotowane zoltka
Zoltka przetrzec przez sito, maslo posiekac z maka i cukrem, dodac
zoltka, zarobic szybko palcami, az bedzie gruba kruszonka. Ciasto
schlodzic i wylepic nim kwadratowa blache tworzac niskie brzegi. Upiec
na jasnozloty kolor w niezbyt goracym piecu, 160C/320F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-29 18:54:35
Temat: Re: mazurek kaimakowy MB - coś nie takOd: "Kamas" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8173c$lft$1@news.tpi.pl...
> zrobiłam wczoraj ciasto wg przepisu MB na mazurek kaimakowy. Nie wiem co
> było źle, ale w czasie pieczenia góra ciasta wyglądała jakby się gotowała,
a
> po wyjęciu ostudzeniu i spróbowaniu ciasto było strasznie tłuste. Czy może
> była zła temp. piekarnika? Popsuł mi sie termometr i niestety muszę na
> wyczucie, biszkopty i drożdżowce wychodzą, mam wprawę, ale mazurki piekę
raz
> w roku!
> POMOCY
>
No bo to trzeba najpierw upiec, a dopiero potem dać kajmak :-))
--
Pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński (Kamas )
ICQ 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-29 21:18:53
Temat: Re: mazurek kaimakowy MB - coś nie takOd: " Ola" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3CA4B243.4D1541B8@west.net...
>
>
> Ania Onet wrote:
> >
> > zrobiłam wczoraj ciasto wg przepisu MB na mazurek kaimakowy. Nie wiem co
> > było źle, ale w czasie pieczenia góra ciasta wyglądała jakby się
gotowała, a
> > po wyjęciu ostudzeniu i spróbowaniu ciasto było strasznie tłuste.
A moze uzywalas na przyklad masla roslinnego albo jakiegos miksu,
ktory jest zapakowany tak jak maslo i trudno go odroznic od zwyklego masla.
Wlasnie dzisiaj maz przyniosl mi ze sklepu 4 kostki tego, myslac, ze kupil
normalne maslo, a na opakowaniu malymi literami jest napisane, ze to maslo z
olejem. Wiele razy juz sie przekonalam, ze te tluszcze sa znacznie
"tlusciejsze" od zwyklego masla i trzeba ich dawac o wiele mniej. Milych
Swiat!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-30 07:12:54
Temat: Re: mazurek kaimakowy MB - coś nie takOd: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Kamas" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a8357c$akr$1@news.tpi.pl...
>
>No bo to trzeba najpierw upiec, a dopiero potem dać kajmak :-))
>
Kajmak dodałam, na końcu do własnego brzucha :)))
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |